Jak szybko odwiedzić California Nebula -Poradnik prawie na wesoło.

[SEBA312]

Pierwszym warunkiem, jest przebywanie w okolicy Gnosis - statku badawczego dziś rano, czyli 06-09-3303r zaatakowanego przez Thargoidów.

1. Po dotarciu należy bezwzględnie zdemontować z posiadanego statku Fuel scoop, Guardian FSD Booster i wszelkie udogodnienia pozwalające na komfortowe i szybkie przemieszczanie się między systemami. Dla większego efektu dobrze jest również sprowadzić na Gnosis całą  gamę różnorodnych modułów,  HRP, broni itp.

2). Dozbroić statek i maksymalnie opancerzyć, jak również wyposażyć we wszelkie bronie, hangar z myśliwcami, etc...

3). Wystartować  i odlecieć od Megashipa na ok 10 km, a następnie odpalić myśliwiec i podlecieć w stronę Gnosis, aby pomóc w walce z Thargoidzkimi Scoutami.

4). Cieszyć oczy i zmysły najnowsza technologią Stealth w jaką wyposażone zostały wspomniane Scouty. Objawia się to niemożnością trafienia w taki stateczek, mimo iż na radarze go widać i on sam bez problemu może nas atakować. 

5) Podlecieć w pobliże Gnosis. Chcemy uzyskać status Wanted. Nie zawsze udaje sie to za pierwszym razem. Ja musiałem kilkakrotnie przelatywać, zanim zasłużyłem na ten jakże zaszczytny status. Strzelanie w strone Gnosis nie jest w tym wypadku konieczne, przy odrobinie szczęścia można uzyskać pożądany status podczas samego przelotu z aktywowanym myśliwcem.

6) Gdy już zasłużymy na upragnione wanted, trzeba śpiesznie oddalić sie od Gnosis poza zasięg ognia, a następnie wrócić i zadokować. Może okazać się konieczne chwilowe wskoczenie w SC i powrót w okolice megashipa.

7) Teraz musimy wylądować na Gnosis. Ponieważ jesteśmy "WANTED" figurujemy w rejestrze jako "Anonymus Access" czyli nie mamy dostępu do Outfitting. Należy pamiętać, że zapobiegawczo w punkcie 1 zdemontowaliśmy wszelkie udogodnienia związane z podróżowaniem i statek jest dociążony HRP i uzbrojeniem.Mamy więc do wyboru:
q. Lot ok 1200 LY do bańki bez Fuelscoopa i Fueltanka i stacji po drodze.
b. Odanie się w ręce sprawiedliwości i osadzenie w Detention Facility  "The Quarry"  w California Sector CQ-Y c5 nieopodal California Nebula. Zakład karny znajduje sie w odległości... no jak myślicie? 1200Ly od bańki, czyli tyle samo co Gnosis. A statek mamy ten sam, bez Fuelscoopa i bez Guardian FSD Boostera. Sprowadzenie czego kolwiek z Bańki to jakieś 3 godziny. Jak masz szczęście i zadokowany statek w plejadach, to 2. Jedynym dostępnym statkiem do kupienia jest Sidewinder, a Fuelscoopa w ogóle nie ma w ofercie.  Jedyna opcja to zakup rzeczonego Sidewindera, Rozbicie się o bazę i wybranie odrodzenia w systemie startowym. 


Nie chcę urągać niczyjej inteligencji, ale jeśli ktoś się jeszcze nie domyślił, to nie jest to żaden poradnik tylko wylanie żółci na sytuację w grze i nieprzemyślane mechaniki. Kurczę, ja naprawdę byłem pozytywnie nastawiony do projektu Gnosis i nie zraziło mnie nawet zdarzenie z przedwczesnym opublikowaniem info w Internetowej wersji Galnetu. To jednak co zastałem na miejscu utwierdziło mnie w przekonaniu, że FD powinien porzucić wprowadzanie wszelkich nowości a zająć się przede wszystkim naprawą kodu sieciowego i nieprzemyślanych mechanik.

Mathiasa i Oficerów, oraz wszystkich którzy poczują się urażeni i zdezorientowani przepraszam za ten mały trolling i napisanie posta w niewłaściwym miejscu. Żywię jednak nadzieję że choć niektórzy się uśmiechną, bo to autentyczne wydarzenia z mojej dzisiejszej rozgrywki :które starałem się opisać z przekąsem.

[Diox]

Dzięki Seba Mało się nie popłakałem ze śmiechu na żywo na TS'ie. To trzeba było przeżyć na żywo Co zostało zobaczone nie zostanie odzobaczone :>

[Mathias Shallowgrave]

Ja się uśmiechnąłem Nie mam żadnej sympatii do Frontiera po ostatnich 2 tygodniach.

[Cicha]

Zachaczyłam ledwo o Gnosis będąc otoczona maruderami i strzelając do berserka (którego zbiłam na 4% za pierwszym podejściem). Odrazu mnie zniszczyli.... 100 CR Bounty + 7 mln ponad za statek + 3 za resp w California Nebula. 

Przynajmniej zrobiłam najdłuższy skok FSD w karierze bo o odległości 1177 LY i to Krait Mk II z military grade armor - więc inni eksplorerzy mogą się schować z ich śmieśnymi 65 LY 

[USSER-PL]

A ja to widzę tak.

[Muzzyx]

Ale możecie napisać do supportu - pisali o tym w poście oficjalnym.

Raczej cofną ten rebuy cost i przeniosą was spowrotem w okolice Gnosis.

[SEBA312]

(07.09.2018, 08:04 UTC)Muzzyx napisał(a): Ale możecie napisać do supportu - pisali o tym w poście oficjalnym.

Raczej cofną ten rebuy cost i przeniosą was spowrotem w okolice Gnosis.

Mnie nie chodzi o koszta. Mam 2,5 miliarda kredytów luzem i około 9 miliardów  w assetach. Bardziej boli mnie stracony czas. Leciałem tam przedwczoraj 50 skoków i sprowadziłem na Gnosis większość potrzebnych modułów. „Wanted” dostałem, właściwie to nie wiem za co, mając aktywnego myśliwca i schowane bronie. Całe 100 kredytów nagrody J. Nawet paliwa by za to nie kupił ktoś kto by chciał imersyjnie na mnie zapolować. A za karę zostałem przeniesiony 1200 LY od Gnosis i 1200LY od bańki, w statku bez Fuel Scoopa i bez możliwości zakupienia jakiegoś. Pisząc ticketa musiałbym czekać na przeniesienie zapewne do następnego dnia. Sprowadzenie czegokolwiek do więzienia również wymagało by oczekiwania co najmniej 2 godziny. Reasumując, tego dnia byłbym skazany na oczekiwanie bez możliwości rozgrywki, czytanie Galnetu, etc, abo po prostu zamknięcie Elite i powrót do gry nazajutrz.  Wybacz, ale w żaden sposób nie mieści się to dla mnie w kategorii przyjemnej roz(g)rywki. Zresztą, wczoraj brew okolicznościom, zamiast się denerwować to dusiłem się ze śmiechu, rozbawiony kolejnymi absurdami mechaniki gry.

Niestety, wyraźnie widać, że twórcy nie grają we własna grę i nie słuchają tych którzy grają dużo. Nie potrafią zbalansować profitów w grze adekwatnie do ponoszonego ryzyka/poświęconego czasu/włożonych wysiłków. Np: na handlu można zarobić 50 mln kredytów w pół godziny. A strzelając, musiałbyś załatwić 25 Thargoid Interceptor albo ok 1000( zgrubnie licząc) statków w misjach Massacre xxx ships. Jak sądzisz, wyrobisz się w godzinę? Bo ja gwarantuję, że bez CZ będziesz latał miesiąc i szukał/ interdyktował Mission Targets. Jedna walka z Thargoidem trwa od 10 -20 minut i po każdej musisz wrócić, żeby uzupełnić zapasy, naprawić statek itd. Czyli wspomniane 50 milionów będziesz zarabiał  jakieś 500 minut przy czym  ryzyko utraty statku jest nieporównywalnie większe. O minningu w kontekście zarobków nawet nie będę pisał bo to dopiero jest kpina. Krótko biorąc: zamiast naprawić to co nie działa(vide kod sieciowy), bądź działa źle, dorzucają coraz to nowe rzeczy, które też są zabugowane do nieprzyzwoitości. Chciałbym, żeby w końcu zaczęli robić coś dla wiernych graczy, żeby ich zatrzymać w grze, tymczasem ostatnie update’y to porażka za porażką. Wtórne, nieprzemyślane i niedopracowane. To co wydawało się obiecujące zostało z zapowiedzi usunięte na rzecz bliżej nieokreślonych nowości.


edit: W sumie to wygląda trochę jakbym Cię atakował, ale nie było to moim zamiarem.

[Cicha]

(07.09.2018, 08:04 UTC)Muzzyx napisał(a): Ale możecie napisać do supportu - pisali o tym w poście oficjalnym.

Raczej cofną ten rebuy cost i przeniosą was spowrotem w okolice Gnosis.

Napisaam bo nie chce mi sie leciec tam raz jeszcze mimo, ze mam fuelscoop. Ale kasy nie mam w nieskonczonosc i ten rebuy i  1200LY mnie mocno boli w grze. 
Ciekawa jestem ile im to zajmie czasu.

[Cicha]

Maly update. Dostalam maila, ze przywrocili mi statek do Gnosis i zwrocili koszta wykupu. Szybko zareagowali, to jest zdecydowanie na plus.