30.05.2017, 21:45 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.05.2017, 21:48 UTC przez Arnul.)
(30.05.2017, 21:09 UTC)Baton napisał(a): Świetne fotki zwłaszcza ostatnia, nie chciałbyś się czasem zainteresować PvP? :>
Swoją drogą, to że znajdujemy te gejzery w kanionach to jest głównie spowodowane tym, że tam szukamy, ja znalazłem już kilka sztuk na całkiem płaskich powierzchniach, trzeba kiedyś coś systematycznie przeszukać z ciekawości. Jakbyś znalazł jakieś maleństwo na weekend to ja chętnie przylecę współpracować
PvP jak wrócę , a właśnie zaczynam pakować manatki bo niedługo 2-gi tydzień mi tutaj stuknie. Co chciałem już mniej więcej ogarnąłem i dobrze bo stan kadłuba spadł mi do 40% i czas na naprawy bo niedługo będę latał jak Fred Flinston - z nogami na zewnątrz.
A co do miejsc poszukiwań to racja. Kilka tygodni temu znalazłem zupełnie przypadkowo pierwsze gejzery (szukałem miejscówki pod zdjęcie) i gejzery te stały sobie zwyczajnie na równinie. Z tym, że w kanionach i rozpadlinach też się je znajduje, a kanionów jest na ogół zdecydowanie mniej . Ale takie "dywanowe" przeszukiwanie warto by zrobić. Z tym, że już po moim powrocie gdzieś w okolicy HRki bo mam na razie dosyć latania nad powierzchnią tą powolną Klumpą. W każdym razie z szukaniem wulkanizmu nie zamierzam kończyć tym bardziej, że kilka ciekawostek przy okazji odkryłem, ale o tym później...
I dzięki za pochwalenie fotek. Nie babrałem się jeszcze w grafice itp., ale staram się chociaż zachowywać 1-szy, 2-gi i 3-ci plan, a także osie symetrii (z poradnika TeddyPanda).
31.05.2017, 14:15 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.05.2017, 14:16 UTC przez Baton.)
Arnul. sprawdzałeś może jaki zasięg ma skaner? A jeśli nie, to nie jesteś daleko, może się spiknąć i zrobić test, we dwójkę to dość prosto tylko trzeba znaleźć małe POI, ale dwóch takich jak my na pewno da radę
Chodzi mi o zasięg w poziomie, w pionie to zależy od planety i masslocka (nie umiem tego dobrze ująć )
(31.05.2017, 14:15 UTC)Baton napisał(a): Arnul. sprawdzałeś może jaki zasięg ma skaner? A jeśli nie, to nie jesteś daleko, może się spiknąć i zrobić test, we dwójkę to dość prosto tylko trzeba znaleźć małe POI, ale dwóch takich jak my na pewno da radę
Chodzi mi o zasięg w poziomie, w pionie to zależy od planety i masslocka (nie umiem tego dobrze ująć )
Co do zasięgu pionowego to bardzo dobrze to ująłeś - zależy od planety, masslocka i innych, które ciężko ująć . Ja na początku, przy pierwszym przelocie nad planetą, pilnuję tego znacznika po prawej na HUDzie wskazującego wysokość. Podczas obniżania w którymś momencie on tak na sekundę podskoczy delikatnie góra dół - i to jest wyznacznik, że od tej wysokości już radar łapie powierzchnie. Mam nadzieję, że dobrze to wyjaśniłem, a jak nie to spróbuję zrobić screena. W każdym razie maksymalna wysokość wahała się u mnie od 33,6 km do 25,5 km. Im większa planeta tym wysokość większa. I jeszcze jedno - jak ten znacznik (ta kreseczka pozioma) jednak nie skoczy góra-dół to oznacza, że od razu po wejściu w glide łapie się grunt i nie trzeba dodatkowo nurkować.
No i to co zauważyłeś, że skaner ma kształt walca, a nie stożka.
Co do zasięgu poziomego to też sprawdziłem i moja Anaconda ma ~ 8 km więc Twój Asp pewnie podobnie.
31.05.2017, 17:00 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.05.2017, 17:43 UTC przez Baton.)
Nie wiem czy nie jest tak, że skaner działa w pionie w tym samym zakresie w którym działa masslock w którego zasięgu jesteś włączając SC podczas startu znad powierzchni, w każdym razie zakres jest podobny.
8km - spoko, dobrze wiedzieć, dzięki.
(31.05.2017, 17:00 UTC)Baton napisał(a): Nie wiem czy nie jest tak, że skaner działa w pionie w tym samym zakresie w którym działa masslock w którego zasięgu jesteś włączając SC podczas startu znad powierzchni, w każdym razie zakres jest podobny.
8km - spoko, dobrze wiedzieć, dzięki.
Zaraz - 8 to promień czy średnica?
Promień.
A co do zasięgu z góry i masslock to mam właśnie księżyc gdzie wskaźnik "skoczy" przy 18,5 km (pierwszy raz tak nisko) a masslock mi schodzi przy 25 km.
Przerzucasz się na metodę leniwego wonsza? Chociaż akurat przy Aspie to możesz na zmianę, ja nie miałem wyboru bo z mojej kabiny to sobie mogę co najwyżej niebo podziwiać. Nawet próbowałem latać do góry nogami, ale to była porażka.
Jak wrócisz do bazy to założę lepsze silniki i zrobimy nalot dywanowy na jakiś kawałek żużlu. Byle miał wulkanizm. Fajnie by było jakby jeszcze kilku chętnych się znalazło i cały księżyc tak przelecieć. Byśmy się dowiedzieli ile tego tak na prawdę jest.
31.05.2017, 20:43 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.05.2017, 20:48 UTC przez Baton.)
(31.05.2017, 19:34 UTC)Arnul napisał(a): A co do zasięgu z góry i masslock to mam właśnie księżyc gdzie wskaźnik "skoczy" przy 18,5 km (pierwszy raz tak nisko) a masslock mi schodzi przy 25 km. Przerzucasz się na metodę leniwego wonsza? Chociaż akurat przy Aspie to możesz na zmianę, ja nie miałem wyboru bo z mojej kabiny to sobie mogę co najwyżej niebo podziwiać. Nawet próbowałem latać do góry nogami, ale to była porażka.Jak wrócisz do bazy to założę lepsze silniki i zrobimy nalot dywanowy na jakiś kawałek żużlu. Byle miał wulkanizm. Fajnie by było jakby jeszcze kilku chętnych się znalazło i cały księżyc tak przelecieć. Byśmy się dowiedzieli ile tego tak na prawdę jest.
Ja teraz już zawsze najpierw glide a potem lecę jeszcze kilka minut na booście czy FA Off, zawsze teraz szukam POI, kiedyś tego nie robiłem i jestem na 100% pewnien, że przegapiłem z 80% gejzerów
Tak, nalot dywanowy mi odpowiada, zawsze chętnie. Można też dokończyć tą planetę w COnflux, gdzie znaleźliśmy 9 sztuk, ale na przykład bieguny są nieprzeszukane w zasadzie, a reszta też tak sobie, bo ja tam na przykład nie sprawdzałem POI, a z 20 kilometrów to zauważałem tylko bardzo wyraźne gejzery, więc na pewno jest więcej.
Do latania do góry nogami IC się super nadaje, poza tym szybki jak jasna cholera
Z tym 80% to pewnie przesadzam, teraz po prostu mniej się rozglądam, licząc na to, że i tak zobaczę POI, więc na ogół tak znajduję
(31.05.2017, 19:34 UTC)Arnul napisał(a): A co do zasięgu z góry i masslock to mam właśnie księżyc gdzie wskaźnik "skoczy" przy 18,5 km (pierwszy raz tak nisko) a masslock mi schodzi przy 25 km. Przerzucasz się na metodę leniwego wonsza? Chociaż akurat przy Aspie to możesz na zmianę, ja nie miałem wyboru bo z mojej kabiny to sobie mogę co najwyżej niebo podziwiać. Nawet próbowałem latać do góry nogami, ale to była porażka.Jak wrócisz do bazy to założę lepsze silniki i zrobimy nalot dywanowy na jakiś kawałek żużlu. Byle miał wulkanizm. Fajnie by było jakby jeszcze kilku chętnych się znalazło i cały księżyc tak przelecieć. Byśmy się dowiedzieli ile tego tak na prawdę jest.
Ja teraz już zawsze najpierw glide a potem lecę jeszcze kilka minut na booście czy FA Off, zawsze teraz szukam POI, kiedyś tego nie robiłem i jestem na 100% pewnien, że przegapiłem z 80% gejzerów
Tak, nalot dywanowy mi odpowiada, zawsze chętnie. Można też dokończyć tą planetę w COnflux, gdzie znaleźliśmy 9 sztuk, ale na przykład bieguny są nieprzeszukane w zasadzie, a reszta też tak sobie, bo ja tam na przykład nie sprawdzałem POI, a z 20 kilometrów to zauważałem tylko bardzo wyraźne gejzery, więc na pewno jest więcej.
Do latania do góry nogami IC się super nadaje, poza tym szybki jak jasna cholera
Z tym 80% to pewnie przesadzam, teraz po prostu mniej się rozglądam, licząc na to, że i tak zobaczę POI, więc na ogół tak znajduję
Niestety minusem radaru jest zasięg. Bo jednak wizualnie to da się te dymki, stożki czy wytryski zobaczyć z większej odległości (sprawdzam sobie jak od nich odlatuję i nieraz ponad 20 km jeszcze da się coś dostrzec). I chyba jest tak, że wszystkie statki ten zasięg mają taki sam i niezależnie od jakości sensorów jest to 8 km.
(31.05.2017, 21:02 UTC)Arnul napisał(a): Niestety minusem radaru jest zasięg. Bo jednak wizualnie to da się te dymki, stożki czy wytryski zobaczyć z większej odległości (sprawdzam sobie jak od nich odlatuję i nieraz ponad 20 km jeszcze da się coś dostrzec).
Tak to prawda, jak już wiesz gdzie są to widać pixel nawet z 50 km, problem jest jak nie wiesz : Tych co nie dymią to nie widać z dużo mniejszej odległości, a niestety z samego opisu "water geysers" to nie wynika co spotkasz i może być różnie, dlatego trzeba stosować metodę hybrydową :
Jest jeszcze koleś który wybadał co się dzieje jak masz ctrl + B włączone bo tam też coś widac, ale ja nie lubię tego używać, nie mam tak podzielnej uwagi i w Oculusie tego i tak nie widzę, a szukam tylko w VR :
(31.05.2017, 21:02 UTC)Arnul napisał(a): Niestety minusem radaru jest zasięg. Bo jednak wizualnie to da się te dymki, stożki czy wytryski zobaczyć z większej odległości (sprawdzam sobie jak od nich odlatuję i nieraz ponad 20 km jeszcze da się coś dostrzec).
Tak to prawda, jak już wiesz gdzie są to widać pixel nawet z 50 km, problem jest jak nie wiesz : Tych co nie dymią to nie widać z dużo mniejszej odległości, a niestety z samego opisu "water geysers" to nie wynika co spotkasz i może być różnie, dlatego trzeba stosować metodę hybrydową :
Jest jeszcze koleś który wybadał co się dzieje jak masz ctrl + B włączone bo tam też coś widac, ale ja nie lubię tego używać, nie mam tak podzielnej uwagi i w Oculusie tego i tak nie widzę, a szukam tylko w VR :
Ja latam na radar bo nie mam wyboru, ale może to i dobrze bo przynajmniej powoli doszlifowuję ten sposób.
Nie wiem o co chodzi z tym Ctrl + B (jakiś bandwidth mi się włączył), ale jak to coś podobnego do grzebania w grafice to podziękuję.
To przesył danych między klientem a serwerem. Pewnie jak coś (w sensie gejzery itp.) pojawia się w zasięgu, to wartość przesyłu skacze do góry, bo pobierasz z serwera więcej danych.