Ostatnio mnie strasznie wciągnęło PoE. Jest to ARPG, gra diablopodobna. Zawsze byłem fanem Diablo i długo się przed tą grą broniłem. Myślałem, że to takie D3 dla hipsterów . Okazało się, że to świetna gierka i do tego darmowa. Są mikropłatności, jednak jedyne co można tam kupić to itemy zmieniające wygląd, zwierzaki i powiększenie skrzynki na itemy (która i tak jest ogromna i nie trzeba jej powiększać). Nie ma tam nawet boosterów do xp.
Jeżeli ktoś lubił grać w Diablo 2, to poczuje się jak w domu. Wiele rozwiązań jest zapożyczonych i rozwiniętych. Gra dzieli się na kilka aktów, robimy questy, farmimy loot. Ogromną ilość sprzętu. Do tego endgame jest bardzo rozwinięty, nie farmimy w jednym miejscu, jednego bosa ale jest ogromna ilość map, na które się możemy wybrać.
Rozwój postaci też jest ciekawy. Jest 7 klas, każda (oprócz Scion) ma 3 podklasy. Jednak nie ograniczają nas one w niczym. Drzewko rozwoju to ogromna plansza na której znajduje się bodajże 150 pasywnych umiejętności do wyboru, rozwijających nasze statystyki ofensywne i defensywne, a to jak rozwiniemy swoją postać zależy już tylko od nas. Jeżeli ktoś grał w Final Fantasy X, to będzie wiedział o czym mówię. Jak ktoś chce, to może zrobić czarodziejkę noszącą miecz i tarcze, używającą mieszanych skili. Apropo skili - one także nie są przypisane do klas postaci. Nasze przedmioty posiadają gniazda, od 1 do 6, w które wsadzamy klejnoty odpowiedzialne za poszczególne umiejętności. Można je także łączyć w różne kombinacje z umiejętnościami wspierającymi. Przykładowo chcemy używać Fireballa ale jeden pocisk do za mało, dokładamy więc support odpowiadający za zwiększenia ilości pocisków, do tego np. zwiększamy criticala, dokładamy większy zasięg, może szybsze castowanie itp. itd. Wygląda to podobnie jak system z Final Fantasy VII. Daje nam to wszystko ogromne możliwości w personalizowaniu postaci i fora internetowe aż roją się od buildów, które wymiatają, a każdy opiera się na innych umiejętnościach i przedmiotach.
W Diablo 3 brakuje mi handlu, tutaj mam go aż nadto. W grze nie ma waluty, a handel jest wymienny. Sprzedając przedmioty do NPC dostajemy w zamian orby lub części orbów, które służą do zmieniania statystyk itemów oraz dzięki nim kupujemy sprzęt od innych graczy. Wszystko ma więc mniejszą lub większą wartość.
Mógłbym tak jeszcze pisać i pisać ale to nie jest poradnik. Jeżeli ktoś grał w Diablo 2 lub 3, to powinien spróbować także i PoE. Ja się przełamałem po tym jak Blizzard od wielu, wielu miesięcy nie wprowadza nic nowego do swojej gry, wszystkie buildy postaci są takie same i zawsze granie mi się nudzi po 2-3 tygodniach. Twórcy PoE co kilka miesięcy wprowadzają nowe mechaniki do gry i non stop się tam coś dzieje. Jeżeli ktoś chciałby pograć to zapraszam. Sam niedawno zacząłem ale chętnie pomogę w ogarnięciu informacji na początku, bo ich ogrom może przytłoczyć.
Jeżeli ktoś lubił grać w Diablo 2, to poczuje się jak w domu. Wiele rozwiązań jest zapożyczonych i rozwiniętych. Gra dzieli się na kilka aktów, robimy questy, farmimy loot. Ogromną ilość sprzętu. Do tego endgame jest bardzo rozwinięty, nie farmimy w jednym miejscu, jednego bosa ale jest ogromna ilość map, na które się możemy wybrać.
Rozwój postaci też jest ciekawy. Jest 7 klas, każda (oprócz Scion) ma 3 podklasy. Jednak nie ograniczają nas one w niczym. Drzewko rozwoju to ogromna plansza na której znajduje się bodajże 150 pasywnych umiejętności do wyboru, rozwijających nasze statystyki ofensywne i defensywne, a to jak rozwiniemy swoją postać zależy już tylko od nas. Jeżeli ktoś grał w Final Fantasy X, to będzie wiedział o czym mówię. Jak ktoś chce, to może zrobić czarodziejkę noszącą miecz i tarcze, używającą mieszanych skili. Apropo skili - one także nie są przypisane do klas postaci. Nasze przedmioty posiadają gniazda, od 1 do 6, w które wsadzamy klejnoty odpowiedzialne za poszczególne umiejętności. Można je także łączyć w różne kombinacje z umiejętnościami wspierającymi. Przykładowo chcemy używać Fireballa ale jeden pocisk do za mało, dokładamy więc support odpowiadający za zwiększenia ilości pocisków, do tego np. zwiększamy criticala, dokładamy większy zasięg, może szybsze castowanie itp. itd. Wygląda to podobnie jak system z Final Fantasy VII. Daje nam to wszystko ogromne możliwości w personalizowaniu postaci i fora internetowe aż roją się od buildów, które wymiatają, a każdy opiera się na innych umiejętnościach i przedmiotach.
W Diablo 3 brakuje mi handlu, tutaj mam go aż nadto. W grze nie ma waluty, a handel jest wymienny. Sprzedając przedmioty do NPC dostajemy w zamian orby lub części orbów, które służą do zmieniania statystyk itemów oraz dzięki nim kupujemy sprzęt od innych graczy. Wszystko ma więc mniejszą lub większą wartość.
Mógłbym tak jeszcze pisać i pisać ale to nie jest poradnik. Jeżeli ktoś grał w Diablo 2 lub 3, to powinien spróbować także i PoE. Ja się przełamałem po tym jak Blizzard od wielu, wielu miesięcy nie wprowadza nic nowego do swojej gry, wszystkie buildy postaci są takie same i zawsze granie mi się nudzi po 2-3 tygodniach. Twórcy PoE co kilka miesięcy wprowadzają nowe mechaniki do gry i non stop się tam coś dzieje. Jeżeli ktoś chciałby pograć to zapraszam. Sam niedawno zacząłem ale chętnie pomogę w ogarnięciu informacji na początku, bo ich ogrom może przytłoczyć.