Od paru dni zrobiłem sobie oba i sprawdzam, który z nich jest lepszy i nie ma prostej odpowiedzi.
Long range mi wyszedł fajny 191%, więc prawie dwukrotnie większy zasięg, co się przekłada na skanowanie większości gazowych gigantów z odległości około 2000ls, a gwiazdy nawet z powyżej 20000ls.
Bardzo dobre jak ktoś się przymierza do snajperki konkretnych typów planet/gwiazd. Minusem dla mnie jest to, że i tak staram się podlecieć do wszystkiego na odległość 1000ls na wypadek, gdyby tam była jakaś instalacja na przykład, więc nie zawsze ten większy zasięg coś daje.
Fast - niestety miałem dane na tylko jeden roll klasy piątej i mi wyszedł przeciętny - 63% na 80% możliwe. Różnicę i tak widać, skanuje sporo szybciej, co pomaga i przy skanowaniu głównej gwiazdy, ale i jak latam po sytemie, często mam taki moment, że nie zahamowałem w odpowiedniej chwili i lecę za szybko, normalny skaner w takiej sytuacji nie zdąży zeskanować i trzeba manewrować, a taki ulepszony na ogół się wyrabia.
Jest jeszcze jakiś wide angle, ale nie widzę zastosowania za bardzo dla mnie.
Jakie są wasze opinie?
Ja zrobiłem long range, właśnie dlatego, że jestem bardziej nastawiony na snajpe pojedyńczych planet. Fast nie próbowałem, ale też miałem podobną rozkminę do Twojej. A wide angle faktycznie wydaje się najmniej użyteczny.
"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat
Liczba postów: 2,179
Liczba wątków: 59
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
212
Platforma:
CMDR: DYoda
18.04.2017, 11:11 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.04.2017, 11:13 UTC przez DYoda.)
A który Inżynier to robi?
I teraz mały offtop ale powiązany z tematem.
Wydaj mi się że zmienili progi rang Explo.
Przed małą wyprawą miałem range Pionner i 134mln cr (76% do Elite)
po powrocie mam 150mln cr (85% do Elite)
Wg starych tabel za 156 mln cr powinno być Elite ale za nic mi to z propocji nie wychodzi. Bo w przybliżeniu 16mln=10% to mam do zrobienia jeszcze 24mln czyli razem 174mln do Elite
No chyba że mi wczoraj coś na serwerach nie cykło
Liczba postów: 3,257
Liczba wątków: 51
Dołączył: Nov 2015
18.04.2017, 11:24 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.04.2017, 11:24 UTC przez GutenbergPL.)
Znerfili same misje pasażerskie, tzn ich wpływ na rangę eksplo - o progach nic nie wiem.
Skaner zrobiony na fast z pewnością będzie dobry do takich "przelotowych" lotów jak do Kolonii - po prostu skan gwiazdy i wio dalej.
Przy zainteresowaniu się systemem, jednak long range - i taki jest mój wybór. Mam dwa, w Kondzie na +198% a w Pytonie wielozadaniowym na +186%
Lori Jemison w Shinrarcie robi skanery na 5 grade, tak samo odchudza sensory - przy Kondzie zaoszczędziłem chyba z 40pare ton wagi.
(18.04.2017, 11:24 UTC)GutenbergPL napisał(a): Znerfili same misje pasażerskie, tzn ich wpływ na rangę eksplo - o progach nic nie wiem.
Skaner zrobiony na fast z pewnością będzie dobry do takich "przelotowych" lotów jak do Kolonii - po prostu skan gwiazdy i wio dalej.
Przy zainteresowaniu się systemem, jednak long range - i taki jest mój wybór. Mam dwa, w Kondzie na +198% a w Pytonie wielozadaniowym na +186%
Lori Jemison w Shinrarcie robi skanery na 5 grade, tak samo odchudza sensory - przy Kondzie zaoszczędziłem chyba z 40pare ton wagi.
Bill Turner też robi 5 klasy. Odchudzanie sensorów się przydaje, bo skaner na ogół nabiera trochę wagi po zrobieniu, więc się balansuje
Liczba postów: 2,351
Liczba wątków: 192
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
522
Platforma:
CMDR: Arnul
Wg mnie Fast zdecydowanie lepszy bo:
- najbliższa gwiazda, a nierzadko kilka najbliższych planet jest od razu w zasięgu
- podobnie z planetami które orbitują wokół siebie (czy jak tam to się zwie) jedną może i z daleka się zeskanuje, ale już tą drugą to będziemy i tak mieli blisko bo zdążymy podlecieć
- to samo tyczy się skanowania kilku księżyców tej samej planety - pierwszy mamy jeszcze daleko, ale kolejne będziemy mieli od razu w zasięgu bo zdążymy podlecieć skanując ten pierwszy
W Becie zrobiłem sobie test. Dwa ADSy wymaksowane (w miarę) 1 na Long, 2 na Fast. Skanowałem tą samą planetę (Beta więc sobie "wybuchłem" Anakondę bez żalu).
Startowałem z tego samego miejsca (przy głównej gwieździe) i leciałem do celu licząc czas jaki minie do zeskanowania:
Fast oczywiście później zaczął skanować, ale szybciej skończył, a Long Range odwrotnie. Czas był mniej więcej podobny (nawet z minimalną przewagą tego ulepszonego na Fast).
Nie widzę sytuacji kiedy Long Range miałby przewagę nad Fast Scan.
(18.04.2017, 11:51 UTC)Arnul napisał(a): Nie widzę sytuacji kiedy Long Range miałby przewagę nad Fast Scan.
Proszę bardzo, masz dwa gazowe giganty po przeciwległych stronach gwiazdy w odległości 3000ls każdy, sądzę, że long range to może szybciej zrobić niż fast.
Miałem podobne zdanie do Ciebie, ale wczoraj wieczorem polatałem z long range i zaczął zyskiwać w moich oczach. Myślę, że każdy odkrywca powinien oba spróbować i wybrać ten który bardziej pasuje do stylu
No i fakt, że nie mogę znaleźć adaptive encryptors capture za żadną cholerę to przeważa szalę mocno
Liczba postów: 2,351
Liczba wątków: 192
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
522
Platforma:
CMDR: Arnul
(18.04.2017, 11:58 UTC)Baton napisał(a): (18.04.2017, 11:51 UTC)Arnul napisał(a): Nie widzę sytuacji kiedy Long Range miałby przewagę nad Fast Scan.
Proszę bardzo, masz dwa gazowe giganty po przeciwległych stronach gwiazdy w odległości 3000ls każdy, sądzę, że long range to może szybciej zrobić niż fast.
......
Faktycznie, w takim dosyć specyficznym przypadku przelot w okolicy gwiazdy na tyle może spowolnić, że Long Range wygra. Ale nadal jest to sytuacja o wiele, wiele rzadsza niż podane przeze mnie przykłady. No bo jak by nie było w każdym nowo odkrytym systemie stoimy od razu przed główną gwiazdą i na nic nam Long Range.
18.04.2017, 12:21 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.04.2017, 12:21 UTC przez Baton.)
(18.04.2017, 12:08 UTC)Arnul napisał(a): (18.04.2017, 11:58 UTC)Baton napisał(a): Proszę bardzo, masz dwa gazowe giganty po przeciwległych stronach gwiazdy w odległości 3000ls każdy, sądzę, że long range to może szybciej zrobić niż fast.
......
Faktycznie, w takim dosyć specyficznym przypadku przelot w okolicy gwiazdy na tyle może spowolnić, że Long Range wygra. Ale nadal jest to sytuacja o wiele, wiele rzadsza niż podane przeze mnie przykłady. No bo jak by nie było w każdym nowo odkrytym systemie stoimy od razu przed główną gwiazdą i na nic nam Long Range.
Mnie się właśnie przydaje bo w dużej części przypadków są gazowe giganty w okolicy 1300ly do 1900 i mi się nie chciało latać, a teraz je skanuje, bo skoro nie muszę ruszać tyłka spod gwiazdy to czemu nie
Zależy też od statku, teraz latam DBX i on ma fuel scoop czwórkę tylko i trzeba częściej ładować niż w Aspie czy Kondzie, a w tym samym czasie sobie zeskanuje giganta czy dwa,
Liczba postów: 2,351
Liczba wątków: 192
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
522
Platforma:
CMDR: Arnul
(18.04.2017, 12:21 UTC)Baton napisał(a): (18.04.2017, 12:08 UTC)Arnul napisał(a): Faktycznie, w takim dosyć specyficznym przypadku przelot w okolicy gwiazdy na tyle może spowolnić, że Long Range wygra. Ale nadal jest to sytuacja o wiele, wiele rzadsza niż podane przeze mnie przykłady. No bo jak by nie było w każdym nowo odkrytym systemie stoimy od razu przed główną gwiazdą i na nic nam Long Range.
Mnie się właśnie przydaje bo w dużej części przypadków są gazowe giganty w okolicy 1300ly do 1900 i mi się nie chciało latać, a teraz je skanuje, bo skoro nie muszę ruszać tyłka spod gwiazdy to czemu nie
Zależy też od statku, teraz latam DBX i on ma fuel scoop czwórkę tylko i trzeba częściej ładować niż w Aspie czy Kondzie, a w tym samym czasie sobie zeskanuje giganta czy dwa,
Pewnie znajdą się jeszcze inne przypadki gdzie Long Range wygra, ale na dłuższą metę uważam, że Fast jest wydajniejszy.
W sumie to możemy zorganizować sobie jakiś mini pojedynek skanerów. Wsiądziemy w fabryczne DBE czy ASPy jeden z Long Range drugi z Fast, polecimy do tego samego systemu i porównamy czasy zeskanowania wszystkich ciał.
|