Co wasze partnerki/partnerzy na to ile czasu poswiecacie rzeczywistosci wirtualnej?
#11
Skąd to znam Biggrin Angry
C.O-O. siwuch
Odpowiedz
#12
Zwykle, kiedy ja gram na kompie, to ona obok na konsoli. Elite jej nie daje, po tym, jak w 15 min. ogarnęła wszystkie podstawowe mechaniki i latała jak złaTongue Niech już lepiej gra w Zelde i mnie nie ośmieszaWink Raczej mi nie marudzi, jak i ja nie marudzę, kiedy ona rysuje komiksySmile
Odpowiedz
#13
Zasadę mam taką:

W tygodniu gram mało, ewentualnie jak juz to wieczorami gdy młody idzie spac, czyli od 20.
Wyjątkiem od tej reguły jest chwila kiedy jestem zestresowany, to żona sama mi mówi zebym pograł i sie odprężył.
(cała sztuka polega na tym aby żonce powiedzieć już na wstępie, ze gry mnie odprężają od stresującej pracy)

W weekendy jest znacznie prościej.
W piątek po pracy muszę ogarnąć śmieci, młodego położyć spać i od tej 20 w piątek do 20 w niedzielę mogę sobie grać ile mi się podoba.
Bywa że zawalam nockę ale wtedy moje kochanie jest na tyle wyrozumiała, ze pozwala mi sie wyspać.
Wyjątkiem jest tutaj wspolny weekendowy wyjazd lub coś co robimy całą rodzinką.. no ale wtedy wiadomo, ze się nie gra Smile
[Obrazek: SDU3JFX.png]
Odpowiedz
#14
Moja najlepsza polowa sie o mnie troszczy - jak widzi przeglądarke to pyta "co czytam - Hussaria czy Frontier?". Gdy kupowalem bluze z kapturem z logiem froniera to dolozyla polowe w ramach czegoś tam..
Gdy wieczorami nie gram to pyta czy coś mnie boli i takie tam. Czy wspomniałem ze 2 lata temu kupila mi X52 pro na urodziny ?
A teraz drugie dno w ramach tego ze mnie rozpieszcza to nie mam sumienia jej i córce niczego odmówic, co skrzetnie wykorzystuje czyli de facto nie gram zbyt wiele z powodu braków czasowych Smile
Sam nie wiem kiedy i jak to sie stało ze mnie tak urobiła.. One sa mistrzami manipulacji . @Vermillku i twoje alterega, Tobie jeszcze wiele brakuje ! Biggrin
Born too late to explore the earth, too soon to explore the stars...
At least I was born in time to do it in VR.


Odpowiedz
#15
Moja pani rozumie, że gry to moja pasja - i akceptuje to. Oczywiście jeśli przeginam, a takie momenty zdarzają się, częściej lub rzadziej, to zwraca mi uwagę, a że jestem w miarę ogarniętym człowiekiem, to mówię wtedy pass.

Najważniejsze - jak w większości przypadków - to znaleźć równowagę w tym wszystkim i nie pozwalać, aby gry stały się "kroplą, która przegnie pałę goryczy", że zacytuję klasyka Biggrin
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#16
(23.08.2017, 16:02 UTC)Yata_PL napisał(a): Sam nie wiem kiedy i jak to sie stało ze mnie tak urobiła...

Bo to szczwane istoty są Biggrin
Moja połówka ze mną nie mieszka, natomiast rozumie moje podejście do gier i je szanuje. Szczytem jej gamingu są proste gry mobilne na moim tablecie Biggrin
"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat
Odpowiedz
#17
U mnie bywało z tym różnie. Czasem lepiej, czasem gorzej. Zasadniczo jeśli partnerka nie czuje się mniej ważna od Twojego komputera to wszystko gra. Po tych kilkunastu latach razem jakoś się dotarliśmy i od jakiegoś czasu moja żona już mi problemów nie robi. Oczywiście wszystko musi być z umiarem i nie można przesadzać z graniem jednocześnie zaniedbując swoje życie osobiste.
Odpowiedz
#18
Znalazłem żonie hobby, generalnie gry jej nigdy nie kręciły, ale w końcu znalazłemBiggrin w czasie wolnym gra sobie w ingres, czasem wychodzi tylko po to. Dzięki temu nie czepia się jak w ramach relaksu odpalam kompa, zdarza się nawet ( jak "zieloni" przejmą naszą dzielnicę) że sama proponuję żebym sobie pograł bo ona by poszła portale poodbijaćWink. Nie wolno jednak zapominać o czasie wspólnym, jakimś wyjciu od czasu do czasu, filmie czy innych obowiązkach małżeńskichSmile Myślę że wypracowaliśmy zdrowy układ.
[Obrazek: sz37R8A.png]
Odpowiedz
#19
ciekawy tematSmile Ja mam podobnie -przed 20 wieczorem nie ma sensu zaczynać, a tu dzieci biegają a tu żona coś w kuchni robi(mamy aneks) . Więc z automatu mam czas dla rodziny Smile

Najlepszy patent jest taki: zona kładzie sie do łóżka i coś ogląda na tv, za 20 minut śpi a ja mam half life Smile i tak to jakoś leci.
Oczywiście w soboty o 20 klanowa rozgrywka w Arme 3 Smile

Moja luba nie gra w Wiedźmaka _ bo za dużo krwi Smile pozostała przy jakichś mniejszych gierkach typu farma itp. Smile dobrze że gra mniej ode mnie bo by nie było komu sprzątać w mieszkaniu Smile żarcik taki Smile
Odpowiedz
#20
Nie mam partnerki/partnera, a moja Renia w przerwach od ręcznej robótki masteruje joya więc mam wrażenie że jest zadowolona.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  The Invincible (na motywach powieści Niezwyciężony S.Lema) Szumak 2 830 01.06.2022, 14:09 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave
  Kalendarz na rok 3307 (2021) - listopad? Morlokus 2 744 07.11.2021, 13:20 UTC
Ostatni post: ShiMan
  Wypalanko na CO2. Tabliczka TWH Quzuru 31 6,083 06.12.2020, 21:37 UTC
Ostatni post: MAGNUM354
  Od 19 Elite za free na Epicu Kpt. Shriner 1 565 13.11.2020, 21:43 UTC
Ostatni post: Scarlet Yuri
  Offtop totalny czyli student potrzebuje badań na studia Rusałka 0 427 13.11.2020, 10:16 UTC
Ostatni post: Rusałka



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości