1.8 / 2.3 The Commanders - Dyskusja

[Mathias Shallowgrave]

E tam, na takie przed-patchowe narzekanie to nawet ja jestem odporny. (Chwilowo).

Jak już wyjdzie, to się większość będzie jarać

[Yata_PL]

Widze ze częsć osób lubi generlizować lub szufladkować innych .Mi się patch w głównych założeniach jako tako podoba , nie podoba mi sie kolejne pójście na łatwiznę z tele...tubisiami . Jak już nie ma tzw "space legs" to mogli machnąć obrazek kantyny i zapraszanie buddiego przy świńskim ryju w stacji. A tak mamy pokrętne i niespójne z całością wytłumaczenie.
Tak jak Baton napisał wsiądę do tej kolejki na Kasprowy bo jakie mam opcje ?

Edit : wykoncypowałem sobie ze natychmiastowe niezależne od lokalizacji MultiCrew jest związane z 
ciągle nie rozwiązanym problem z instancjami... dlatego przy 12 osobach będziemy mieć często "Where is Jimmy ?"
po kliku próbach "reconnect" lub skoku skrzydła Jimmy wróci, nie trzeba wracać po niego na stacje
Mniej sapania ze nie działa na ED forum...Spryciarze

Edit nr 2 : tak samo jest trybami solo/grupa/open - taki podział niezmiennie musi trwać , łatwiej rozładować graczy pomiędzy instancjami.
Reasumując smród sieciowy polegający amazononie i peer2peer bedzie spowijał każde kolejne patche...

[Xenderr]

Wydaje mi się że technologie Guardianów - implanty oraz sieć monolitów zostanie wykorzystana jako wytłumaczenie teleprezencji w mulitcrew.
Multicrew to fajny pomysł, ale zamiast dostać "game changing feature" znowu dostajemy zapychacz. Odpowiedzcie sobie na pytanie czy warto było czekać na SLF, dla mnie nie. Mam wrażenie że obecna implementacja multicrew to będzie podobny zapychacz.

Przecież to można o wiele lepiej wykorzystać, nawet trudno opisał ile eksploratorzy mogli by zyskać:

Poprzez fizyczne zaokrętowanie na statek, pozostajesz na nim nawet po wylogowaniu. Dzięki temu można z kumplami lecieć na drugi koniec galaktyki i pilotować na zmianę. Można by dodać Ship Lanuched Recon który miałby jakiś mały FSD, mógłby skanować system, potem wracać na statek matkę i chop do kolejnego systemu. Potem jeden z graczy musi kończyć, a następnego dnia wbija i są 30 jumpów dalej - wtedy statek staje się domem, miejscem spotkań graczy, punktem wypadowym do eksploracji.

Zamiast tego dostajemy multi pew pew zapychacz po najniższej linii oporu. Przyznać trzeba że to multicrew jest tak proste że nawet dobrze że będzie teleprezencje, bo aranżować spotkania dla tak "prostego" gameplay'u nie miałoby sensu.

Co do narzekania na grę, lubię Elite, ale bardzo wiele rzeczy też mnie wkurza. Niestety nie ma na chwilę obecną żadnej sensownej alternatywy, także jest tylko ED ze wszystkimi wadami i głupimi pomysłami. ;/

[Xenderr]

Ciekawostka z forum Frontiera:


Celem jest działko na capital shipie - zwróćcie uwagę na radar - pusta ikonka gracza. Czyżby kolejne użycie telepresence? ;/

[2M1R]

Kurna, co żeście aię uczepili ze każda mechanika gry musi być wytłumaczona w lore gry... To jest GRA KOMPUTEROWA deal with it... To tak jak by papierowy rpg próbował wyjaśnić fabularnie rzuty kostką...

Fanom immersji i odgrywania postaci polecam poczekać na papierowy system rpg w universum Elite, papierowe systemy daję większą swobodę w odgrywaniu postaci

[Quarion]

(07.02.2017, 21:29 UTC)2M1R napisał(a): Kurna, co żeście aię uczepili ze każda mechanika gry musi być wytłumaczona w lore gry... To jest GRA KOMPUTEROWA deal with it... To tak jak by papierowy rpg próbował wyjaśnić fabularnie rzuty kostką...

Fanom immersji i odgrywania postaci polecam poczekać na papierowy system rpg w universum Elite, papierowe systemy daję większą swobodę w odgrywaniu postaci

O kurde... świat się kończy bo zgadzam się z Tumirem w 100%

[Yata_PL]

Nie chodzi o lore , chyba ktoś tu mało uwarzenie czyta, tylko o spójność zasad naszej gry
Prosta mechanika do tej pory byla taka jak w A czyli:
A: lecimy , dolatujemy , strzelamy /skanujemy / zbieramy , lecimy , dolatujemy, oddajemy ,sprzedajemy..
B: telepresencja MC - klik , klik - jestem tu albo tu z dowolnego miejsca a jesli dokuje na stacji klik sprzedam vouchery uzyskane w MC 
C: telepresencja SLF - zasieg max 30 km

B sprzeczne z A i C

Całość  pociaga dodatkowo sprzeczności z dotychczasowo panującymi regułami :
A) multiplikacja voucherów za wanted w zaleznosci o ilości osób w MC i exploty np - loguje sie do kumpla ide na obiad wracam mam x KK voucherów do oddania
B) Sprzeczności techniczne - skąd te extra pipsy na statków jesli MC ?
C) Możliwość robienia przestępstw bez konsekwencji. ( kar finasowych)

Jesli Tumir jest tak jak piszesz to ja poprosze misje na czarownice, smoki oraz efekty w rodzaju mutlicanon strzelajacy piorunami

[Calvarian]

Jak potrzebujecie sobie tłumaczyć każdą pierdołę, to co do dodatkowych pipsów, może dodatkowi piloci obsługują rzeczy, które wcześniej były zarządzane przez systemy, więc zostaje nadwyżka energii.

Te dodatkowe popisy robią mc opłacalne, przez co latanie razem mną szansę być czymś więcej niż zwykłym ficzerem. Jeśli z tego zrezygnują przez ludzi, którzy narzekają na wszystko jak leci (nie mówię o tych którym po prostu nie pasuje teleportacja, tylko o tych którzy narzekają na wszystko co wprowadza frontier) to po raz pierwszy będę naprawdę wkurzony na ludzi z forum.

[DRACOOLLA]

(08.02.2017, 07:25 UTC)Calvarian napisał(a): Jak potrzebujecie sobie tłumaczyć każdą pierdołę, to co do dodatkowych pipsów, może dodatkowi piloci obsługują rzeczy, które wcześniej były zarządzane przez systemy, więc zostaje nadwyżka energii.

Te dodatkowe popisy robią mc opłacalne, przez co latanie razem mną szansę być czymś więcej niż zwykłym ficzerem. Jeśli z tego zrezygnują przez ludzi, którzy narzekają na wszystko jak leci (nie mówię o tych którym po prostu nie pasuje teleportacja, tylko o tych którzy narzekają na wszystko co wprowadza frontier) to po raz pierwszy będę naprawdę wkurzony na ludzi z forum.

Mam szczerą nadzieje, że właśnie z tego zrezygnują...pomijając już technikalia ( choć sorry, ale sam proces utrzymania takiego "awatara" też energię zużywa i to na pewno większą)...to dla czego ma to tworzyć przewagę nad graczami ? bo choć samej energii, jak rozumiem jednak nie przybędzie, bo te całe "Pipsy" to tylko graficzne przedstawienie procentowego rozdziału mocy..ale...no właśnie... musiała by się zmienić mechanika bonusów do pipsów...a raczej zniknąć całkowicie. Dla chcących latać "razem" będzie to opłacalne i bez tych wszystkich "cudów/wianków", a jeśli się liczy głównie na dodatki, to już pachnie chęcią odbierania lizaka dziecku, czy przysłowiowego dokopania "pierwszakowi"...

[Xenderr]

(08.02.2017, 07:25 UTC)Calvarian napisał(a): Jak potrzebujecie sobie tłumaczyć każdą pierdołę, to co do dodatkowych pipsów, może dodatkowi piloci obsługują rzeczy, które wcześniej były zarządzane przez systemy, więc zostaje nadwyżka energii.

Te dodatkowe popisy robią mc opłacalne, przez co latanie razem mną szansę być czymś więcej niż zwykłym ficzerem. Jeśli z tego zrezygnują przez ludzi, którzy narzekają na wszystko jak leci (nie mówię o tych którym po prostu nie pasuje teleportacja, tylko o tych którzy narzekają na wszystko co wprowadza frontier) to po raz pierwszy będę naprawdę wkurzony na ludzi z forum.

Tu jest problem, Frontier musi stosować tanie triki (doświadczenie wyciągnięte z poprzednich patchy?) żeby choć trochę zachęcić graczy do spróbowania Multicrew. Zamiast takich "trików" powinni z tego zrobić po prostu ciekawy aspekt gry, który wart byłby poświęcania czasu na spotkanie się itp. Do tego powinien oferować unikatowe możliwości.