[VR] Virtual Reality - dyskusja ogólna

[Tesu]

To nie ja, to pacjentka nie chciala wspolpracowac i zakonczyla terapie po niecalych 3 minutach...

[Xenderr]

Kupiłem gogle do smartfona ColorCross, do tego LG G3 (1440 x 2560) i jestem pozytywnie zaskoczony jakością. Przy takiej rozdzielczości pixeloza nie jest aż tak bardzo odczuwalna. Vive ma nieco mniejszą rozdzielczość, zastanawiam się czy przez to obraz będzie bardziej ziarnisty?

Jedyna wada to strasznie parujące szoczewki, po kilku chwilach obraz robił się rozmyty i zamglony.

[Yata_PL]

Ja zachecam wszytkich do ogladania kanału YT epyx 911.
Facet ma oba wiodace rozwiazania, czasem zakłada tez cos z nizszej polki.
dla tych co lubia porownywac lub nie wiedza co wybrać np ten odcinek
https://youtu.be/gaqkIJvoDMs

Ogolnie moje obserwacje nie pokrywaj sie z wieloma wypowiedziam w tym watku ale zeby nie robic z tego flejma przemilcze

[Yautja]

Nie przemilczaj. Dajesz Nie mam możliwości "pomacania" żadnego z rozwiązań, więc każda opinia jest dla mnie istotna.

[Adix]

Epyx mówi o niedoskonałościach soczewek Vive w kontekście czytelności tekstu w ED ale wydaje mi się, że chodzi mu o sweet spot a nie o sam wpływ soczewek Fresnela na czytelność. Jak już wiemy aktualnie tekst w ED jest bardzo dobrze czytelny niczym na monitorze ale tylko jeśli patrzy się na niego bezpośrednio. Więc tak... to kwestia sweet spotu który poniekąd wynika z konstrukcji soczewek ale nie samego błędu konstrukcyjnego. Soczewka Fresnela powoduje skupienie światła w jej centralnym obszarze a co za tym idzie jest zbliżona do ludzkiego widzenia. Przykładem jest skupianie wzroku na konkretnej rzeczy podczas gdy wszystko dookoła będzie nie ostre. Patrząc przez soczewki w goglach nie robimy tego tak naturalnie jak w życiu i dlatego gdy spróbujemy spojrzeć na coś w krawędziowym polu widzenia bez choćby intuicyjnego ruchu głowy w tym kierunku to obiekt ten będzie zwyczajnie nie ostry. Mi to tylko przeszkadza wtedy gdy próbuję maksymalnie spojrzeć w bok, głowa już dalej nie ma zasięgu ruchu ale gałki oczne nadal mogą się jeszcze maksymalnie wychylić... takie mało naturalne spojrzenie przez ramie. Wtedy gubisz tzw. sweet spot i obiekt na skraju widzenia jest rozmazany.

Tak to wygląda z mojej obserwacji. Ten efekt uboczny soczewek nie jest mocno przeszkadzający ale na pewno zauważy go każdy kto zaczyna obcować z Vive.

[Yata_PL]

(09.11.2016, 12:53 UTC)Yautja napisał(a): Nie przemilczaj. Dajesz Nie mam możliwości "pomacania" żadnego z rozwiązań, więc każda opinia jest dla mnie istotna.

OK. Sam sie prosiłeś

Niniejszym chciałbym się rozprawić z kilkoma mitami które się przewijają w tym wątku jak również gdzieś tam na naszym forum.

Mit nr 1 "Na VR jest mało gier" " dla room scale jest mało gier"  

Nie wiem o czym mowa, ponieważ ja osobiście przewaliłem cała masę (ponad 50 ) VRowych tytułów od maja tego roku, zarówno tych dedykowanych ( wyłącznie VR roomscale ) i tych z dużym budżetem czyli używając zachodniej nomenklatury AA lub AAA i liczba ta z każdym miesiącem rośnie,  naprawdę brakuje czasu aby w to wszystko porządnie przetestować lub zwyczajnie pograć. Ogólnie lubie symulacje różnej maści i tutaj jest bogactwo wyboru , od symulatorów kosmicznych , samolotowych po wyścigi kończąc
Mamy dla Vive i Oculusa takie produkcje jak:
1. Elite
2. Eve Valkyrie ( dla Vive oficjalny support w listopadzie , szczęśliwcy juz grali)
3. Everspace (beta)
4. Rodzina DSC Word 1.5 i beta 2.0 ( rewelacja)
5. Aerofly Fs 2 ( przebija świetnego DCSa chociaż beta)
6. Warthunder
7. Descent VR
8. Assetto Corsa ( dla mnie top 1 w kategorii "autek" )
9. Project Cars
10. Dirt Rally

z innych znanych tytułów
Falout 4 ( dla Vive Q1 2017 z roomscale i kontrolerami)
Doom 4 ( dla Vive Q1 2017 z roomscale i kontrolerami)
Ark Survival
Serious SAM VR ( jest roomscale + kontrolery )
GTA 5 ( są mody dla HTC Vive z kontrolerami)
Raw Data ( moj nr 2 dla roomscale)
Onward ( nr 3 - jak Arma z roomscale)
Space Pirate Trainer ( TOP 1, około 30h w grze )

Nie wiem jak na Oculusie ale w Steam przybywa co miesiąc kilka , kilkanaście większych lub mniejszych produkcji. Wystarczy wystukać w steamowa wyszukiwarkę - "VR" lub "VR HTC"

Dodatkowo po zakupie pakietu driverów VorpX mamy możliwość zanurzenia się w liste ponad 100 gier wydanych w ostatnich kliku latach, oczywiście bez kontrolerów i bywa ze z zaburzona geometria ale jest i działa - lista tutaj : https://www.vorpx.com/supported-games/

Na Sony VR sie nie znam ale jak widze to: https://www.youtube.com/watch?v=-xlVB9IL4wY
to o gry dla tej platformy jestem spokojny

Mit nr 2 " nie wiadomo jak z ta przyszłością VR będzie"

A jak ma być skoro najwięksi gracze sie za to wzieli ? Samsung, Sony , HTC , Facebook , M$
opracowania Delloit mowia ze ten rynek do 2020 bedzie w miliardach $
To nie jest moda , to nie jest TV 3D lub iMAX , tutaj jest prawdziwe 3D i realna interakcja z przedmiotami za pomoca kontrolerow ,z postaciami , urządzeniami i pojazdami wykreowanymi w VR w skali 1:1 i zastąpienie wnętrza naszego zwykłego pokoju w coś o wiele większego - sky is the limit.
Za VR sie wzięły firmy wspierające projektowanie  - AutoDesk , SolidWorks , czy nawet ludzie stojący za  darmowym Blenderem
To jak ma być ta przyszloscią ? Ja sobie nie wyobrażam granie obecnie w pewne gatunki gier na monitorze. Przeskoczyć z lepszego na gorsze ? Z prawdziwej imersji na mały wycinek 2D naszych monitorów.  Monitor będzie ciągle dobry do strategii , RTsów  i bardziej rozbudowanych RPGów. Cała reszta growego i "gołego" bizenesu zrobi skok na kase czyli VR  Sięgnijcie wyobraźnią dalej , co będzie jak gogle będą w przyszłości nie wiele większe i cięższe od okularów na rower. VRowa technologia będzie tak powszechna w naszych domach jak komórka i szczoteczka do zębów.

Mit nr 3 " gogle HTC Vive maja gorszą matryce"

Nope , kiedyś tez tak sądziłem dopóki się nie zorientowaniem ze jakość obrazu bardzo zależy od softu , sterowników , firmwaru i wiedzy oraz doświadczenia jego użytkownika, który bardzo często nie potrafi sobie z nimi poradzić. Abstrachując od bezkonkurencyjnego "room scale" to gdyby ktoś dał mi ponowny wybór tylko samych googli to i tak wybiore Vive z powodu FOVa , jasności, odwzorowania kolorów oraz faktu ze bez problemu wejda tam każde oprawki moich okularów no i jeszcze szybciej zakupie re-placement stokowej gąbki. Testując miesiąc temu Rifta miałem wrażenie ze jestem w kwadratowym tunelu ale trzeba przyznać ze tekst jest odrobinę czytelniejszy ( inne soczewki i mniejszy FOV robią swoje)

Mit/Fakt nr 4 " gogle sa drogie , akcesoria drogie"

Vive i Rift - pełna zgoda to jest relatywnie drogie i zakup gogli to wierzchołek góry lodowej. To obecnie nie sa zabawki na każdy portfel i nie dla oszczędnych. Aby w pełni cieszyć sie Vivem trzeba zainwestować drugie tyle na upgrade kompa ( grafa + procesor) i wydac kilkanascie setek na początek na gry oraz trochę groszy na akcesoria ( u mnie VR Cover oraz wyłącznik "latarni" na pilota). Z drugiej strony jak sie jest np. byłym lub obecnym audiofilem to te nowe hobby wcale nie jest takie drogie

Sony VR - uważam ze cena skalkulowana jest bardzo rozsądnie a cena konsoli bardzo, bardzo konkurencyjna.

Resztę urządzeń przemilczę... celowo

[TeddyPanda]

Z tego co czytam to jeśli chcę VR tylko do Elite, ewentualnei Star Citizena czy gier siedzących np wyścigów czy innych gier w których widzimy obraz z kokpitu to Oculus jest lepszą inwestycją i tańszą? Zaczynam zbierać kasę na nowego kompa pod vr i samo vr więc jeszcze takie pytanie czy oculus trochę spadnie? Jak na razie zauważyłem, że to jest cena ok 2000 i czy komp kupiony powiedzmy w wakacje czy po wakacjach za ok 4000 (liczę w to główne podzespoły) dało by się grać komfortowo wliczając w to jakieś mody graficzne (gemfx chociażby) i czerpać pełną przyjemność z vr? Nie ukrywam, że od początku jest to mój docelowy setup do Elitki, pełna immersja

[Mathias Shallowgrave]

Jeśli nie kupisz kontrolerów, to Oculus jest tańszy - o ile wciąż można go zamówić bez kontrolerów. Z kontrolerami wychodzi drożej niż Vive.

Nie wiadomo, co będzie kiedy wprowadzą space legs - Vive ma room scale, co pozwala swobodnie chodzić w VR. W Vive już teraz możesz pochodzić po całym kokpicie (w zależności od wielkości wolnej przestrzeni w Twoim pokoju) - dzięki room scale kamera swobodnie przemieszcza się po środowisku VR. Dodatkowo do Vive jest już dostępny adapter do wireless

W Oculusie możesz jedynie wstać i się porozglądać. Oculus też chyba ma coś takiego jak room scale, ale dopiero po zakupieniu 3 sensorów (nie wiem dokładnie o co chodzi, nie interesowałem się szczegółami).

Oculus ma mniejszy screendoor effect, czyli "patrzenie przez pończochę", ale oprócz tego jakość jest IMHO porównywalna.

[TeddyPanda]

(05.01.2017, 11:43 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): Jeśli nie kupisz kontrolerów, to Oculus jest tańszy - o ile wciąż można go zamówić bez kontrolerów. Z kontrolerami wychodzi drożej niż Vive.

Nie wiadomo, co będzie kiedy wprowadzą space legs - Vive ma room scale, co pozwala swobodnie chodzić w VR. W Vive już teraz możesz pochodzić po całym kokpicie (w zależności od wielkości wolnej przestrzeni w Twoim pokoju) - dzięki room scale kamera swobodnie przemieszcza się po środowisku VR.  Dodatkowo do Vive jest już dostępny adapter do wireless

W Oculusie możesz jedynie wstać i się porozglądać. Oculus też chyba ma coś takiego jak room scale, ale dopiero po zakupieniu 3 sensorów (nie wiem dokładnie o co chodzi, nie interesowałem się szczegółami).

Oculus ma mniejszy screendoor effect, czyli "patrzenie przez pończochę", ale oprócz tego jakość jest IMHO porównywalna.

A o co chodzi z tymi kontrolerami? Chcę aby moim jedynym kontrolerem był Joy Jeżeli chodzi o space legs to chyba będzie można używać tego na padzie siedząc? Szczerze powiedziawszy jakoś boję się tego chodzenia po pokoju i nie zależy mi zbytnio na nim i też nie wiem jak z room scale bo mam pokój na poddaszu. Własnie przede wszystkim zależy mi na jakości obrazu i komforcie przy siedzeniu w kokpicie i nie wiem czy jest sens dokładania kasy na vive, skoro np fpsy czy gry w których się stoi mnie nie interesują, przede wszystkim Elita, może w przyszłości Star Citizen i ew. jakaś Forza Horizon czy coś takiego

[Tesu]

(05.01.2017, 11:51 UTC)TeddyPanda napisał(a): Własnie przede wszystkim zależy mi na jakości obrazu i komforcie przy siedzeniu w kokpicie i nie wiem czy jest sens dokładania kasy na vive, skoro np fpsy czy gry w których się stoi mnie nie interesują, przede wszystkim Elita, może w przyszłości Star Citizen i ew. jakaś Forza Horizon czy coś takiego

Skoro dopiero zaczynasz zbierac kase i zakup kompa i gogli to najpwniej kwestia kilku miesiecy, to na razie odpusc sobie rozwazania o tym, ktore gogle wybrac. Wyglada na to, ze w 2017 roku troche sie na rynku VR zmieni i o tym, co bedzie najrozsadniejszym/najlepszym wyborem najlepiej pomyslec jak juz za jakis czas bedziesz finansowo gotowy do zakupu. Poki co w tym roku do sprzedazy maja trafic chocby takie gogle:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/leno...aphic.html

Jesli ED i SC beda je wspierac, to moga byc calkiem rozsadna alternatywa dla Oculusa i Vive. Na szczegoly musimy jednak jeszcze troche poczekac.