Koszty życia w UK - Londyn.

[Xenderr]

O ile dobrze kojarzę, kilkoro członków TWH mieszka w UK, stąd pytanie o koszty życia .

Głownie chodzi mi o to ile kosztuje wynajęcie mieszkania w Londynie, względnie blisko Paddington Station lub z dobrym dojazdem. Myślę o czymś o rozmiarze około 50m2, salon + sypialnia. Oczywiście interesują mnie względnie schludne mieszkania, a nie rudery ;P

Przeglądałem różne portale, ale informacja z pierwszej ręki będzie dla mnie bardzo przydatna.

[Mathias Shallowgrave]

(20.01.2020, 21:07 UTC)Xeonary napisał(a): O ile dobrze kojarzę, kilkoro członków TWH mieszka w UK, stąd pytanie o koszty życia .

Głownie chodzi mi o to ile kosztuje wynajęcie mieszkania w Londynie, względnie blisko Paddington Station lub z dobrym dojazdem. Myślę o czymś o rozmiarze około 50m2, salon + sypialnia. Oczywiście interesują mnie względnie schludne mieszkania, a nie rudery ;P

Przeglądałem różne portale, ale informacja z pierwszej ręki będzie dla mnie bardzo przydatna.

Londyn jest KOSZMARNIE drogi. Nie polecam. 

Dla przykładu - jakieś 10 lat temu ja w Leeds, które ma ponad 1 mln mieszkańców, za 3-pokojowe mieszkanie płaciłem 450 GBP czynszu. Moi znajomi wynajmowali w Londynie (okolce Ealing) kawalerkę za... 800 GBP. Znacznie bardziej opłaca się wynająć coś poza Londynem i dojeżdżać - tylko wtedy tracisz mnóstwo czasu. 

Sprawdziłem na szybko na https://www.rightmove.co.uk/ - obecnie 1-2 pokojowe mieszkanie kosztuje 1400 GBP miesięcznie. Plus opłaty, bo tutaj bardzo rzadko media są wliczone w czynsz. Czyli: prąd, gaz, woda i podatek mieszkaniowy.

Fakt, zarobki są wyższe niż wszędzie indziej, ale moim zdaniem Londyn to jest bardzo zły wybór na osiedlenie się w UK. Pamiętaj też, że tutaj zawsze podaje się ilość SYPIALNI, a nie POKOI - w sensie salon nie jest liczony. Czyli jak jest napisane, że 2 bedroom flat - to znaczy, że są 3 pokoje (2 sypialnie + living room). 

Gorąco polecam Yorkshire - piękne miejsce i najbardziej przyjaźni ludzie, jakich spotkałem w UK

--

Sprawdziłem też na szybko zarobki - ale tak naprawdę na szybko. Pierwsza oferta pracy, którą wykonuję tutaj, w Londynie dała mi jakieś 40% więcej siana. Za swój 3-pokojowy dom (2 bedroom) płacę 550 GBP. Najtańsza oferta w promieniu 3 mil of Paddington Station to 1150 GBP za taki sam dom, wykończony podobnie do naszego. 

Tak jak mówiłem - nie opłaca się

[Xenderr]

Dzięki za opinię. Londyn wydaje mi się atrakcyjny ponieważ lubię wielkie miasta . Zobaczę jaką stawkę wynegocjuję przy rekrutacji, jeżeli będzie satysfakcjonująca względem kosztów życia to się przeniosę.

[Mathias Shallowgrave]

Z alternatyw mogę szczerze polecić Leeds. Jest położone w bardzo dobrej lokacji i ma 800 tys. mieszkańców (myliłem się w pierwszym poście - ponad milion ma z okolicznymi wioskami, które formalnie nie zaliczają się do Leeds, ale praktycznie są jego częścią).

Naokoło są 3 parki narodowe, na zachodnim wybrzeżu ładne plaże z piaskiem do wylegiwania się, a na wschodnim klify, skały itp. widowiskowe miejscówki. Samo Leeds jest mega atrakcyjne i bardzo nowoczesne - w ostatnich 10 latach zainwestowano tam 4 miliardy GBP, a w toku są jeszcze inwestycje na kolejne 7 miliardów

Sporo się tam dzieje, w zasadzie we wszystkich sferach życia - od imprez po sztukę, a na pracę też nie można narzekać. Naprawdę świetna miejscówka.

[zieluk]

(21.01.2020, 23:31 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):

To widok z okna Twojego biura? 

[Mathias Shallowgrave]

(22.01.2020, 09:02 UTC)zieluk napisał(a):

(21.01.2020, 23:31 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):

To widok z okna Twojego biura? 

Haha, nie, losowe foto z internety. Nie mieszkam ani nie pracuję już w Leeds

[Pienias]

[Baton]

Hej, blisko Paddington to 1 bedroom nie wynajmiesz za £1400 .
Londyn jest drogi ale zależy ile się zarabia, a fakt, że ma się pod ręką te wszystkie miejsca, które warto zobaczyć może spowodować, że będzie warto przynajmniej na rok czy dwa aż się znudzi.
Cały myk to lokacja, coś w odległości 30 minut dojazdu do Paddington metrem zapewne można wynająć za około powiedzmy £1100 + opłaty.

[Xenderr]

Dojazd metrem 30 minut brzmi bardzo rozsądnie. Ewentualnie rowerem gdy jest ciepło.

Baton, dokładnie z takiego założenia wychodzę - pomieszkam aż się nie znudzę i zobaczę wszystko co jest warte zobaczenia, potem Kalifornia albo Nowy Jork ;P

[Galactic Trader]

To ja polecam pracować w Polsce dla firmy z Londynu, często to możliwe brat tak pracuje, paru znajomych wcześniej też zdalnie pracowało.
TY im zaoferujesz trochę niższą stawkę to mogą się zgodzić. Płacą za bilety i hotele więc wycieczki regularne do UK miałbyś gratis .

Sam o tym myślę, wystarczy zgłosić się do wystarczającej liczby firm , która bardzo kogoś potrzebuje.

Edit:
NY i Kalifornia to inny świat, pojedziesz i zostaniesz.

Edit2:
Przy brexicie może być łatwiej a ceny są różne. Mieszkałem w Anglii 2003-2005 Nie zapomnę jak wynajmowaliśmy mieszkanie za 340 funtów + koszty, po jakimś czasie gdy było się trochę na miejscu udało się znaleźć bezpośrednio podobne lepszej lokalizacji za 170! + koszty. To było dawno i w Northampton. Ale różnica była powalająca.