19.08.3303
Wczoraj dzięki pomocy kilku husarzy udało mi się wykopać prawie 50 ton painitu. Lasery musiałem sobie pobrudzić kurzem przez inżynier Selene Jean. Ta rezydentka Sojuszu życzy sobie bowiem 10 ton ego pierwiastka jeszcze zanim zacznie rozmawiać o współpracy.
Na moją skromna prośbę ( pewnie obietnica 2 skrzynek Świńskiego Ryja też miała znaczenie) do metalicznych pierścieni przybyło kilku ryli przodowych. I po kilkudziesięciu minutach narzekań na braki paintu, chłopaki odkryli kilka wartościowych skałek.
Zebrałem co się dało i udałem się do rdzawo-włosej pani inżynier. U niej zrobiłem upgrade 5 poz. Hevy Duty na mojej anakondzie oraz oczywiście zmodyfikowałem także pancerz kobry. W jej przypadku była to przeróbka Lightweight klasy 5.
Teraz kolej na wzmacniacze tarcz u Didi Vatermann - ta chce 50 ton Lavianskiej Brandy .... baby.
Wczoraj dzięki pomocy kilku husarzy udało mi się wykopać prawie 50 ton painitu. Lasery musiałem sobie pobrudzić kurzem przez inżynier Selene Jean. Ta rezydentka Sojuszu życzy sobie bowiem 10 ton ego pierwiastka jeszcze zanim zacznie rozmawiać o współpracy.
Na moją skromna prośbę ( pewnie obietnica 2 skrzynek Świńskiego Ryja też miała znaczenie) do metalicznych pierścieni przybyło kilku ryli przodowych. I po kilkudziesięciu minutach narzekań na braki paintu, chłopaki odkryli kilka wartościowych skałek.
Zebrałem co się dało i udałem się do rdzawo-włosej pani inżynier. U niej zrobiłem upgrade 5 poz. Hevy Duty na mojej anakondzie oraz oczywiście zmodyfikowałem także pancerz kobry. W jej przypadku była to przeróbka Lightweight klasy 5.
Teraz kolej na wzmacniacze tarcz u Didi Vatermann - ta chce 50 ton Lavianskiej Brandy .... baby.

.png)