21.04.3303
Dobiłem do wymaganych 750 meritów. Trzeba opuścić systemy Federacji, zrobiło się tu dla mnie zbyt gorąco. Dzisiaj już siedem razy agenci federalni próbowali mnie przechwycić. Wracam zatem do HR-ki. Jednocześnie dostałem informację od DaSilvy, że ma kilku dzianych klientów chętnych na podbijanie kosmosu - czyżby teraz otworzyła biuro podróży? Ehhhh Kobiety.
22.04.3303
Dobiłem do wymaganych 750 meritów. Trzeba opuścić systemy Federacji, zrobiło się tu dla mnie zbyt gorąco. Dzisiaj już siedem razy agenci federalni próbowali mnie przechwycić. Wracam zatem do HR-ki. Jednocześnie dostałem informację od DaSilvy, że ma kilku dzianych klientów chętnych na podbijanie kosmosu - czyżby teraz otworzyła biuro podróży? Ehhhh Kobiety.
22.04.3303
Wczoraj spotkałem się z Cynthią, posiedzieliśmy przy kilku drinkach w 11 Parsekach i obgadaliśmy sprawę jej "pośrednictwa". Dostałem nauczkę od mojego klienta-samobójcy i teraz ona będzie zajmowała się pozyskiwaniem pasażerów. Mają być młodzi i bogaci, tacy typowi przedstawiciel korporacyjnych gogusiów którzy chcą się pochwalić na imprezie tym gdzie oni nie byli i czego nie widzieli. A w rzeczywistości przy pierwszym ładowaniu z neutronówki albo jeszcze lepiej przy próbie interdykcji nie wyjdą ze sracza. Dodatkowym wycieczki maksymalnie 1k lat świetlnych, no i na razie sami turyści - zero taksówki. Stanęło na 10% zysku, pewnie mogłem się jeszcze potargować, ale kogo ja będę oszukiwał przecież to DaSilva.
Jutro mam pierwszy lot pod banderą nowej spółki, muszę wyszykować "SunSeeker'a"

.png)