Czy konsole są dla dzieci? Czy pecetowcy są bardziej dojrzałymi graczami?
#11
(09.12.2016, 09:39 UTC)Kyokushin napisał(a): Konsole gry ciągną w dół, raz że gry są pisane pod konsolowy target, nie ogarniający więcej niż 5 guzików i gałkę, dwa są nastawione na nie intymne granie przed TV, gdzie naokoło chodzą jacyś ludzie, drą ryja, a 3m dalej chodzi radio lub ktoś gotuje.
Na PC gry są intymne, jestem ja i gra, i nikogo nie ma. I nie o to chodzi, że nie mogę sobie konsoli do pokoju wstawić, bo mogę, ale idea konsoli, jak i robionych pod nie gier, jest inna niż gier pod PC.

Oczywiście, że idea jest inna - ale stwierdzenia, że konsolowy target to ludzie nieogarniający więcej niż 5 przycisków i gałkę to straszne generalizowanie i moim zdaniem kompetnie niesprawiedliwe.

Ja uważam, że konsole są po prostu mainstreamowe, nastawione na masowego odbiorcę, który kupuje konsolę po to, żeby w weekend włączyć grę i grać, zamiast bawić się ze sterownikami, ustawieniami, rozdzielczością i wszystkimi innymi "atrybutami" peceta. Czy to oznacza, że ten odbiorca automatycznie jest gimbusem i niedorozwiniętym idiotą?

Znam bardzo wielu posiadaczy konsol, którzy są o wiele bardziej dojrzali niż np. ludzie z SDC, którzy grają w Elite na PC.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#12
Na moje ta cala dyskusja jest pozbawiona sensu.
Sa gry lepsze na PC, ale sa tez gry lepsze na konsole.
Ja gram na obu i PC i konsola, czy to czyni mnie niedorozwinietym polglowkiem, bo potrafie grac na konsoli?
Bez sensu.

A poza tym, co komu do tego w co i na czym gra.

Zacznijmy temat 'powiedz mi co jesz, a powiem Ci kim jestes'

Co to TWH zamienia sie w 'zycie na goraco' ?
Odpowiedz
#13
Bardziej chodziło mi o dyskusję o społeczności niż o samych grach - patrz cytaty z OP Tongue

Nie moja wina, że ludzie porwali się na tę mniej istotną część Wink

Poza tym mamy jakąś cenzurę wprowadzić? Przecież można dyskutować o wszystkim, byle bez hejtu, nie?
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#14
Ponieważ spędzanie czasu grając w gry nadal przez część społeczeństwa uważane jest za niegodne dorosłej osoby stąd próby wlewania sobie pod tytulem: "gram na PC więc jestem wybitnie inteligentny, a ci od konsol to lepiej nie mówić". Podobna sytuacja była kiedyś w polskim fandomie: miłośnicy SF (uważani przez "poważnych" krytyków za duże dzieci) pogardzali fantasy uważając ten gatunek za pośledni, nadający się co najwyżej dla nastolatków - w odróżnieniu oczywiście od twardej SF która jest literaturą wybitną i wysokich lotów...
[Obrazek: cpiiGUt.png]
Odpowiedz
#15
(09.12.2016, 09:54 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):
(09.12.2016, 09:39 UTC)Kyokushin napisał(a): Konsole gry ciągną w dół, raz że gry są pisane pod konsolowy target, nie ogarniający więcej niż 5 guzików i gałkę, dwa są nastawione na nie intymne granie przed TV, gdzie naokoło chodzą jacyś ludzie, drą ryja, a 3m dalej chodzi radio lub ktoś gotuje.
Na PC gry są intymne, jestem ja i gra, i nikogo nie ma. I nie o to chodzi, że nie mogę sobie konsoli do pokoju wstawić, bo mogę, ale idea konsoli, jak i robionych pod nie gier, jest inna niż gier pod PC.

Oczywiście, że idea jest inna - ale stwierdzenia, że konsolowy target to ludzie nieogarniający więcej niż 5 przycisków i gałkę to straszne generalizowanie i moim zdaniem kompetnie niesprawiedliwe.

No tak niestety jest, piszę to wedle doświadczeń moich znajomych grających na konsolach. Łapią się za głowę jak widzą ilość guzików na X52 i że one wszystkie coś robią. I są to dojrzali ludzie 30-40 lat.
Nie ogarniają nie dlatego że nie chcą, że denerwują ich sterowniki czy coś, tylko dlatego że nie są w stanie przyswoić tych informacji. Obsługa gry pecetowej, szczególnie złożonej (nie mam tu na myśli elite), wykracza poza zdolności percepcyjne użytkowników konsol.
Kiedyś takie osoby nie siadały do komputera, tylko jechały na ryby (albo biły w zimę żonę, bo na ryby za zimno). Teraz dostały konsole i też mogą pograć, i pod nich są robione gry (bo jest takich ludzi więcej), a że ktoś kto projektował konsole, doskonale wie dla kogo je robił (wiadomo że dla większości, bo i dla zysku, nie idei), to nie dał nawet możliwości podłączenia klawiatury, żeby gry się niepotrzebnie nie komplikowały (żeby nie wywoływać frustracji u klienta któremu się wydawało że jest w stanie zagrać w trudną grę), dając jedynie pada z kilkoma przyciskami.

Piszę to jako użytkownik i posiadacz konsoli i osoba która zna ludzi z konsolami, grała z nimi, grała w te gry. Weszła do piekła i wróciła.
I najprawdopodobniej w przyszłym roku kupię sobie Nintendo Switch Smile
[Obrazek: Pic0g16.jpg]
Odpowiedz
#16
(09.12.2016, 09:52 UTC)Fenyl de Lechia napisał(a): Ja nie rozumiem stwierdzenia, że konsole są dla dzieci, szczególnie biorąc pod uwagę powszechność PC i gry takie jak LoL czy CSSmile nie mylmy gimbusów z casualami, bo to dwie całkowicie odmienne grupy Smile

O tym samym pomyślałem.

A obsuwa z 2.2 i dalszą częścią sezonu wynika z obsuwą z 2.1. Ciężko mi uwierzyć, że cała połowa sezonu się opóźni, bo osobny team pracuje nad portem do PS4.
Odpowiedz
#17
(09.12.2016, 09:44 UTC)Xeonary napisał(a): Osobiście uważam że konsola jest prostsza i bardziej przystępna od PC jako platforma do grania. Kategoryzowanie użytkowników konsol jako mniej dojrzałych jest pozbawione sensu bo zarówno są tam i poważni graczy jaki pychogimbusy Tongue. Tak samo zresztą na PC. Oczywiście konsolki często są kojarzone z platformą casualową i słusznie.
Jeśli ktoś wydaje 5-10 tysięcy zł na PC do grania to ewidentnie gry nie są dla niego tylko popierdółkową zabawą na 5 minut tylko poważnym hobby, albo ma za dużo pieniędzy.

Jednoczesny rozwój gier na PC i konsoli wpływa na jej całokształt - Oblivion i Skyrim - konsolowy interfejs, uproszczona mechanika, auto tracking questów...
Na Elite też nakłada to graniczenia, wiele osób chciałoby żeby ED poszło w kierunku EVE (w tym ja) , wydaje mi się jednak że konsole w pewien sposób ograniczają taką ścieżkę rozwoju Elite.

Co do Skyrima.... Jest mod który zmienia iterfejs m.in ekwipunku i postaci, nie pomnę już jak się nazywa, ale obrazuje, jak bardzo rzeczony interfejs został udziwniony, by dało się grać przy użyciu pada. Niektóre gry sporo tracą przez to że pisano je z myślą o konsolach. Nawet jedna z moich ulubionych - Mass Effect 2 nie obsługuje w normalny sposób myszki we wszystkich menu podczas rozgrywki, nie działa rolka przy przewijaniu a zatwierdzać trzeba najeżdżając kursorem na przycisk, zamiast zwyczajnie klawiszem "Enter".

Czy konsole są dla dzieci?
1. Generalnie nie, a może raczej " nie tylko". Po prostu skierowane są określonego rodzaju odbiorców.

Czy pecetowcy są dojrzalszymi graczami?

Jeśli weźmiemy pod uwagę fizyczną dojrzałość to w skali globalnej raczej tak. PC z reguły są droższe od konsol i grają na nich raczej ludzie bardziej w temat zaangażowani. 

Jeśli spojrzymy pod kątem dojrzałości mentalnej, to cóż.. tu jest różnie. Wiek nie zawsze determinuje stopień dorosłości. Nie zapominajmy że na konsolach często grają ludzie pełnoletni, mający własne ( i niemałe) firmy. Wybierają oni ten sposób rozrywki z uwagi na notoryczny brak czasu.
Fortuna toczy się kołem. Pod kołem to pojąłem.
A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki.
[Obrazek: 34417.png]
Odpowiedz
#18
@Seba, masz pewnie na myśli SkyuUI? (bez tego nie da się normalnie grać na pececie Tongue)

Kwestia dojrzałości graczy... Wprawdzie jestem zwolennikiem "budy" przy biurku (inna sprawa, że przy dzieciach w wieku 6 i niecałe 4 lata nie odważyłbym się póki co postawić konsoli w salonie.. ;P), ale jestem prawie na 100% pewien, że i tu i tu trafiają się osobnicy urągający mocno wizerunkowi gracza - przynajmniej takiemu, jaki rozumiemy my przez normalnego gracza, a nie jakiś powielany w mediach durny stereotyp.. Na pecetach także dużo małoletnich (przynajmniej mentalnie) ziemniaków można spotkać online - ile razy w jakimś CS'ie, czołgach czy innej sieciówce zdarzyło się Wam słyszeć/widzieć jak ktoś komentuje prowadzenie się czyichś matek/odgraża się jakiego to "wjazdu na chatę" zaraz komuś nie zrobi... To jest problem mentalności niestety wielu osób, ot pokolenie krzykaczy i pieniaczy.... (chociaż na takie przypadki można pewnie trafić pośród grających w różnym wieku). Przypomnę pewien niesławny filmik jaki krążył kiedyś po internecie, jak niemiecki dzieciak dostaje dosłownie szału podczas grania w Tibię...
Przy którejś dyskusji na ten temat na forum poruszana była jeszcze jedna kwestia - forsa. To ona powoduje, że często gry wychodzą najpierw na konsole (rynek bodajże amerykański jest przez nie zdominowany chociażby, w Japonii chyba także królują konsole). Zgodzę się za to, że czasem należałoby solidnie wybatożyć studia robiące konwersje z konsol na PC (np. słynne do dzisiaj GTA IV?)
Są gry lepiej dostosowane do konsoli (np. sportowe, zręcznościowe, samochodówki) i do pecetów (strategie, erpegi, FPSy i wszelkie gry wymagające większej precyzji i refleksu) ale nie mówiłbym przez to, że to mógłby być także jakiś czynnik segregujący graczy na lepszych i gorszych. Dla mnie wygrywa pecet dzięki chociażby modom - wiem, wprowadzają powoli modding także na konsolach, ale nie ma co liczyć, że będzie on dostępny na taką skalę, i w tylu produkcjach co na PC - ale o to chyba chodzi, nie? Każdy gra na tym, na czym mu wygodniej, i z czego czerpie zabawę, bo o to do licha ma przynajmniej w teorii chodzić - spędzić wesoło czas..
Najlepiej by było, jak mówił Tesu, grać multiplatformowo - wtedy nie ucieknie żaden fajny tytuł (takie Read Dead Redemption, chlip... przynajmniej Brutal Legend wyszedł na peceta..)

a tak w ogóle to jak dla mnie coraz mniej już różni pecety od konsol i kwestią czasu jest aż to się ujednolici... (bebechy konsole mają coraz bardziej pecetowe, obecna generacja konsol wypuszcza mocniejsze modele, bo pierwsze przestają już wyrabiać... Z tego co czytam, to na konsolach też coraz częściej pojawiają się patche mające po ileś giga w dniu premiery - więc nici z wrzucenia płytki do czytnika/zainstalowania/od razu grania)
"Heavier than a star, no place is too far

Not even space and time can touch this ship of mine"


- Keldian, "F.T.L."

Galnet  "Echo Przestrzeni"
Odpowiedz
#19
(09.12.2016, 10:40 UTC)Kyokushin napisał(a): No tak niestety jest, piszę to wedle doświadczeń moich znajomych grających na konsolach. Łapią się za głowę jak widzą ilość guzików na X52 i że one wszystkie coś robią. I są to dojrzali ludzie 30-40 lat. Nie ogarniają nie dlatego że nie chcą, że denerwują ich sterowniki czy coś, tylko dlatego że nie są w stanie przyswoić tych informacji.
Nie zeby cos, ale chyba mocno tutaj generalizujesz. Jesli ktos, nawet gracz PC, nie siedzi w symulatorach, bo gra glownie np. w strategie i MOBA, to jak zobaczy high-endowego joya z pierdyliardem guzikow, przelacznikow i grzybkow, to ciezko bedzie to ogarnac w kilka minut. Ja przy pierwszym kontakcie z padem do X360 czy PS3 tez poczatkowo mialem problemu, bo poza triggerami i grzybkiem nie moglem zapamietac, gdzie ktory przycisk sie znajduje. Troche praktyki i wyrabia sie pamiec motoryczna. Gdybym teraz zmienial joya to poczatkowo tez mialbym pewnie spory problem, zeby ogarnac nowy uklad guzikow i zapamietac, co sie czym robi. Platforma gry nie ma tu nic do rzeczy. Przypomne, ze taki Thrustmaster Hotas X dziala zarowno na PC jak i na PS3 i wyszedl jako sprzet do gry w H.A.W.X.

Cytat: Obsługa gry pecetowej, szczególnie złożonej (nie mam tu na myśli elite), wykracza poza zdolności percepcyjne użytkowników konsol.
Eeee... Nie obraz sie, ale po przeczytaniu powyzszego zdania do glowy przychodzi mi hitlerowska propaganda i hasla o wyzszosci rasy aryjskiej nad innymi, ktorych przedstawiciele sa mniej inteligentni i nigdy nie beda w stanie przyswoic sobie pewnych rzeczy. Do tego jeszcze pseudonaukowe badania z pomiarem obwodu mozgoczaszki, dlugosci nosa itd... I o jakiej szczegolnie zlozonej grze pecetowej, ktorej obsluga wykracza poza zdolnosci percepcyjne uzytkownikow konsol piszesz? Chodzi o jakies bardziej hardkorowe symulatory? Bo jesli tak, to sa to produkcje dosc niszowe, ktorych zdecydowana wiekszosc graczy PC takze nie tyka wlasnie ze wzgledu na ich niszowosc i specyfike rozgrywki.

Cytat:nie dał nawet możliwości podłączenia klawiatury, żeby gry się niepotrzebnie nie komplikowały (żeby nie wywoływać frustracji u klienta któremu się wydawało że jest w stanie zagrać w trudną grę), dając jedynie pada z kilkoma przyciskami.
Klawiatura NIE JEST ergonomicznym kontrolerem do gier. Klawiatura powstala z mysla o wstukiwaniu tekstu. To ze wielu graczy PC uzywa jej do gier jest tylko efektem tego, ze kazdy komputer ja posiada. Ergonomicznym kontrolerem sluzacym do grania jest pad, kierownica i joystick. Z calym szacunkiem, ale twierdzenie, ze do konsol nie dano klawiatury, zeby nie wywolywac frustracji u posiadacza konsoli jest bezsensowna teza. Klawiatury nie ma, bo konsola to jest sprzet do grania, a nie do pisania.
Odpowiedz
#20
Kilka ciekawych faktow:

http://essentialfacts.theesa.com/Essenti...s-2016.pdf
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Szybka ranga Imperium + extra dla WING'a SP-GGX 14 5,250 24.02.2022, 09:05 UTC
Ostatni post: PND_barteQ
Thumbs Up Horizons włączone do podstawki od 27.10! Darmowe skórki dla obecnych posiadaczy. Mathias Shallowgrave 10 3,111 03.10.2020, 21:01 UTC
Ostatni post: ShiMan
Thumbs Down FDEV oficjalnie - "Galnet i CG nie są na naszej roadmapie" Mathias Shallowgrave 23 6,073 18.07.2020, 09:39 UTC
Ostatni post: zyklop pl
  Snapshot dla FC Beta 2 - 30 kwietnia! Mathias Shallowgrave 0 469 24.04.2020, 12:16 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave
  [cqc] ciekawa sprawa, czy da się mieć tak mocne tarcze? kris750PL 2 942 16.09.2019, 19:36 UTC
Ostatni post: kris750PL



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości