Za to kochamy FSD.
#71
(23.05.2018, 07:04 UTC)DYoda napisał(a): Gdzie tu trolowanie, spokojnie kolego. Mieszasz zagadnienia albo opisujesz je w nie zrozumiały sposób.
Bo wg tego przykładu można wyciągnąć dobre wnioski.
Jak przyjmiemy że Ziemia się nie porusza itp. itd. 
Rakieta odlatuje - i leci 10 lat to faktycznie po powrocie (przyjmijmy że odlot i powrót to te 10 lat) na błękitną planetę , na niej zegary będą wskazywać 40 lat. Ale zegary na statku wskażą 10 lat.
A te Twoje 2,5 roku to nic innego jak czas pokładowy na statku jaki upłynie gdy na Ziemi upłynie 10 lat. (czyli  dopiero 1/4 czasu lotu statku)

Każdy pomiar czasu w swoim układzie odniesienia jest właściwy. I  10 lat na pokładzie statku, i 40 lat na ziemi

A o czym ja pisze?, czym to nagle sie rozni od twojej wypowiedzi? na pokladzie statku uplynelo okolo 2.5roku a na ziemi 10 lat

Wczoraj pisales:
" w bolidzie czas na Ziemi będzie zapierniczał niemiłosiernie."

Dzisiaj piszesz:
"bo np dla obserwatora na tym samym statku to czas na ziemi płynie wolniej"

Kolejny kwiatek:
"Na statku czas biegnie normalnie, i musi minąć 26tys lat żeby dotrzeć do Sagittariusa."

Nastepne:
"Jeżeli uważasz że podróżując statkiem z prędkością C pokonasz 26.000 lś w ciągu 12 lat czasu pokładowego...to mogę jedynie uszanować twój pogląd." Pomijajac dzielenie przez zero oczywiscie Wink

I to ja mieszam? Einsten i Hawking w grobie sie przewracaja.
Odpowiedz
#72
(23.05.2018, 07:47 UTC)Zakrecony Termos napisał(a):  Skoro nie ma wyróżnionego układu inercjalnego to w każdym z nich prędkość światła musi wynosić c.

Nie jestem pewny czy zrozumiałem do końca to zdanie. Wyróżniony inercjalny układ to byłby taki który się nie porusza, nic na niego nie działa, np idealna sfera znajdująca się w środku wszechświata, w okół której wszystko się kręci, a ona sobie stoi w miejscu?  To w obrębie takiej sfery prędkość światła mogłaby być większa od c?
Drugie pytanie, skoro statek lecący z c obserwuje że czas na ziemi spowalnia, i to samo widzi obserwator na ziemi jeśli chodzi o statek. To jak to jest że statek taki wraca na ziemię i na ziemi minęło 40 lat, a dla osoby na statku 10 lat? Skoro obaj obserwatorzy widzieli spowolnienie upływu czasu obserwowanego ciała? Zresztą skoro oba ciała poruszają się "względem siebie" to czy zjawisko dylatacji nie powinno być symetryczne czyli de facto nie powinno być ostatecznie żadnej różnicy w czasie gdy znów się spotkają?
Odpowiedz
#73
(23.05.2018, 08:29 UTC)Qasz napisał(a):
(23.05.2018, 07:04 UTC)DYoda napisał(a): Gdzie tu trolowanie, spokojnie kolego. Mieszasz zagadnienia albo opisujesz je w nie zrozumiały sposób.
Bo wg tego przykładu można wyciągnąć dobre wnioski.
Jak przyjmiemy że Ziemia się nie porusza itp. itd. 
Rakieta odlatuje - i leci 10 lat to faktycznie po powrocie (przyjmijmy że odlot i powrót to te 10 lat) na błękitną planetę , na niej zegary będą wskazywać 40 lat. Ale zegary na statku wskażą 10 lat.
A te Twoje 2,5 roku to nic innego jak czas pokładowy na statku jaki upłynie gdy na Ziemi upłynie 10 lat. (czyli  dopiero 1/4 czasu lotu statku)

Każdy pomiar czasu w swoim układzie odniesienia jest właściwy. I  10 lat na pokładzie statku, i 40 lat na ziemi

A o czym ja pisze?, czym to nagle sie rozni od twojej wypowiedzi? na pokladzie statku uplynelo okolo 2.5roku a na ziemi 10 lat

+ doszliśmy do porozumienia

Wczoraj pisales:
" w bolidzie czas na Ziemi będzie zapierniczał niemiłosiernie."
Faktycznie, źle użyłem skrótu myślowego. Chodziło mi o sytuację gdy statek startuje leci z prawieC i wraca na ziemię. U niego minęło X-lat a na ziemi X-więcej lat ("więcej" uzależnione od osiągniętej prędkości) i tu właśnie jest mój skrót myślowy że dla pilota statku w trakcie lotu na planecie czas był jakby szybszy.

Dzisiaj piszesz:
"bo np dla obserwatora na tym samym statku to czas na ziemi płynie wolniej"

Kolejny kwiatek:
"Na statku czas biegnie normalnie, i musi minąć 26tys lat żeby dotrzeć do Sagittariusa."
Nadal tak twierdzę. Czas w zamkniętym układzie jakim jest lecący statek płynie po swojemu/normalnie. 
Nastepne:
"Jeżeli uważasz że podróżując statkiem z prędkością C pokonasz 26.000 lś w ciągu 12 lat czasu pokładowego...to mogę jedynie uszanować twój pogląd." Pomijajac dzielenie przez zero oczywiscie Wink
-Faktycznie nie było to C ale prawie C - tu mój błąd
Ale nadal nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem że pilot  kierujący pojazd poruszający się ze skończoną prędkością np. 0,996 C przebędzie dystans 26kLY i jego zegarek na ręku pokaże że zajęło mu to 12 lat.
Jeżeli pokonywanie takich dystansów było by tak "proste" to po co Alcubierry, wormhole czy tam inne teorie? "Wystarczy" rozpędzić się do prawieC galaktyka stoi otworem. Tylko światło z odległych gwiazd do nas jakoś długo leci. 



I to ja mieszam? Einsten i Hawking w grobie sie przewracaja.
Odpowiedz
#74
(23.05.2018, 11:13 UTC)DYoda napisał(a):
(23.05.2018, 08:29 UTC)Qasz napisał(a): A o czym ja pisze?, czym to nagle sie rozni od twojej wypowiedzi? na pokladzie statku uplynelo okolo 2.5roku a na ziemi 10 lat

+ doszliśmy do porozumienia

Wczoraj pisales:
" w bolidzie czas na Ziemi będzie zapierniczał niemiłosiernie."
Faktycznie, źle użyłem skrótu myślowego. Chodziło mi o sytuację gdy statek startuje leci z prawieC i wraca na ziemię. U niego minęło X-lat a na ziemi X-więcej lat ("więcej" uzależnione od osiągniętej prędkości) i tu właśnie jest mój skrót myślowy że dla pilota statku w trakcie lotu na planecie czas był jakby szybszy.

Dzisiaj piszesz:
"bo np dla obserwatora na tym samym statku to czas na ziemi płynie wolniej"

Kolejny kwiatek:
"Na statku czas biegnie normalnie, i musi minąć 26tys lat żeby dotrzeć do Sagittariusa."
Nadal tak twierdzę. Czas w zamkniętym układzie jakim jest lecący statek płynie po swojemu/normalnie. 
Nastepne:
"Jeżeli uważasz że podróżując statkiem z prędkością C pokonasz 26.000 lś w ciągu 12 lat czasu pokładowego...to mogę jedynie uszanować twój pogląd." Pomijajac dzielenie przez zero oczywiscie Wink
-Faktycznie nie było to C ale prawie C - tu mój błąd
Ale nadal nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem że pilot  kierujący pojazd poruszający się ze skończoną prędkością np. 0,996 C przebędzie dystans 26kLY i jego zegarek na ręku pokaże że zajęło mu to 12 lat.
Jeżeli pokonywanie takich dystansów było by tak "proste" to po co Alcubierry, wormhole czy tam inne teorie? "Wystarczy" rozpędzić się do prawieC galaktyka stoi otworem. Tylko światło z odległych gwiazd do nas jakoś długo leci. 



I to ja mieszam? Einsten i Hawking w grobie sie przewracaja.

To wychodzi ze wzoru Lorentza zobacz sobie jeden z wczesniejszych postow, droga sie 'skraca do celu'. 

https://en.wikipedia.org/wiki/Length_contraction
https://pl.wikipedia.org/wiki/Transformacja_Lorentza
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wz%C3%B3r_Lorentza

Skrocenie drogi dla 1m przy predkosci 0,999 c wynieisie 0,9553 to znaczy ze z 1m robi sie 5cm jezeli dobrze patrze.
Odpowiedz
#75
Wzór Lorentza – wzór na skrócenie odległości (skrócenie Lorentza) mierzonej w kierunku ruchu, w poruszającym się układzie odniesienia. Efekty są tym donioślejsze, im prędkość względna układów odniesienia jest bliższa prędkości światła w próżni. Skrócenie to wynika z transformacji Lorentza[1]. Jeżeli układ porusza się z prędkością v względem układu laboratoryjnego, wówczas odległość S, mierzona w układzie laboratoryjnym, w układzie poruszającym się będzie miała wartość S' 

Ale czy przypadkiem nie dotyczy układu poruszającego się względem układu obserwatora ?
Czy aby, nie skraca się droga jako taka ale droga jaką widzi obserwator obiektu poruszającego się z prędkością  prawieC.

Tak samo dylatacja czasu.
Odpowiedz
#76
Nie, zobacz zakceptowana odpowiedz: https://physics.stackexchange.com/questi...le_rich_qa

(23.05.2018, 10:24 UTC)Xeonary napisał(a):
(23.05.2018, 07:47 UTC)Zakrecony Termos napisał(a):  Skoro nie ma wyróżnionego układu inercjalnego to w każdym z nich prędkość światła musi wynosić c.


Drugie pytanie, skoro statek lecący z c obserwuje że czas na ziemi spowalnia, i to samo widzi obserwator na ziemi jeśli chodzi o statek. To jak to jest że statek taki wraca na ziemię i na ziemi minęło 40 lat, a dla osoby na statku 10 lat? Skoro obaj obserwatorzy widzieli spowolnienie upływu czasu obserwowanego ciała? Zresztą skoro oba ciała poruszają się "względem siebie" to czy zjawisko dylatacji nie powinno być symetryczne czyli de facto nie powinno być ostatecznie żadnej różnicy w czasie gdy znów się spotkają?

Sorry, przegapilem twoj post, tutaj masz to ladnie opisane:
https://en.wikibooks.org/wiki/Special_Re...ontraction

W sekcji "What happens when there is a change of velocity?"
Odpowiedz
#77
(23.05.2018, 10:24 UTC)Xeonary napisał(a):
(23.05.2018, 07:47 UTC)Zakrecony Termos napisał(a):  Skoro nie ma wyróżnionego układu inercjalnego to w każdym z nich prędkość światła musi wynosić c.

Nie jestem pewny czy zrozumiałem do końca to zdanie. Wyróżniony inercjalny układ to byłby taki który się nie porusza, nic na niego nie działa, np idealna sfera znajdująca się w środku wszechświata, w okół której wszystko się kręci, a ona sobie stoi w miejscu?  To w obrębie takiej sfery prędkość światła mogłaby być większa od c?
Drugie pytanie, skoro statek lecący z c obserwuje że czas na ziemi spowalnia, i to samo widzi obserwator na ziemi jeśli chodzi o statek. To jak to jest że statek taki wraca na ziemię i na ziemi minęło 40 lat, a dla osoby na statku 10 lat? Skoro obaj obserwatorzy widzieli spowolnienie upływu czasu obserwowanego ciała? Zresztą skoro oba ciała poruszają się "względem siebie" to czy zjawisko dylatacji nie powinno być symetryczne czyli de facto nie powinno być ostatecznie żadnej różnicy w czasie gdy znów się spotkają?

Nie może istnieć wyróżniony inercjalny układ to jest sprzeczność. O to chodzi że każdy inercjalny układ jest niewyróżniony nie masz pojęcia który z nich jest "głównym", pierwszym czy najważniejszym po prostu nie ma takiego.

Drugie pytanie to paradoks bliźniąt. Zasadniczy problem to to że statek nie jest układem inercjalnym. 

Ziemia skoro jest nieruchoma wykreśla coś co się nazywa linią życia w postaci c(czas ponownego spotkania - czas startu rakiety ) - w czasie między tymi wydarzeniami światło oddali się na taką odległość z Ziemi, jest to linia prosta c(t2-t1) 

Czas w którym będzie poruszała się rakieta możemy podzielić na małe nieskończenie małe kawałki w każdym z tych kawałków możemy przyjąć że rakieta znajduje się w układzie inercjalnym tzn. nie ma przyśpieszenia aby po chwili nieskończenie krótkiej chwili przyśpieszyć i znowu znaleźć się w układzie inercjalnym. Wtedy za pomocą transformat lorentza możemy w każdym z tych układów opisać prędkość relatywistyczną rakiety, położenie, czas jaki wskazuje zegar własny rakiety .....

Teraz każdy kto zna całki widzi że ten drugi przykład to po prostu całka po dt. 

Jeśli ktoś nie zna całek, może narysować sobie prostokąt c(t2-t1) i dowolną krzywą pod c i między t1,t2 widać od razu że pole pod tą krzywą czyli całka będzie zawsze mniejsze od pola c(t2-t1)

Pamiętajmy że prosta c(t2-t1) to ruch Ziemi w czasoprzestrzeni między kolejnymi spotkaniami z rakietą a to oznacza że każda rakieta niezależnie jak będzie się poruszała będzie młodsza od trwającej Ziemi, wystarczy że będzie sie poruszała względem niej. Czyli w czasoprzestrzeni każda prosta jest najdłuższą możliwą krzywą Smile łączącą dwa zdarzenia.


Starałem się jak najbardziej niematematycznie przedstawić ten problem bo z takiego rozumowania o czasoprzestrzeni wynika wszystko, przy odrobinie czasu i wysiłku. Na przykład @Reinrk van Dall pisał "jednocześnie gdzieś coś było o tym, iż bardziej poruszając się w przestrzeni, mniej poruszamy się w czasie" i to jest dokładnie to ... itd. 

Pozdrawiam
CO TO JEST SHOUTBOX, CO TO JEST SHOUTBOX, CO TO JEST SHOUTBOX
Odpowiedz
#78
Zakręcony Termos wcale nie jest taki zakręcony Biggrin

Szacun, dla mnie czarna magia.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#79
Ja jeszcze chcialbym dodac dla tych co potrzebuja ladnych obrazkow jak to dziala w praktyce co opisal @Zakrecony Termos:

http://math.ucr.edu/home/baez/physics/Re..._vase.html
Odpowiedz
#80
Matko bosko kochano. Chciałem tylko pokazać, że kosmos jest duzy Biggrin
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [ZABAWA] Co to za retro-gra? Mathias Shallowgrave 351 94,474 22.08.2024, 17:04 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave
  Od 19 Elite za free na Epicu Kpt. Shriner 1 565 13.11.2020, 21:43 UTC
Ostatni post: Scarlet Yuri
  Walczymy z Virus Outbreak za pomocą foldingathome.org USSER-PL 7 1,822 19.03.2020, 19:21 UTC
Ostatni post: Kahea
  Ktoś wie co to za insekt? Reinrk van Dall 5 1,445 24.05.2019, 20:58 UTC
Ostatni post: BADDOG1978
  Fotelik za grosze. Vaen Inc 31 6,030 11.08.2017, 20:12 UTC
Ostatni post: MAGNUM354



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości