21.11.2016, 15:10 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.11.2016, 15:10 UTC przez Robinus.)
Ostatnio Rock prowadzi "let's playe". Fajny smaczek pojawia się w tym:
Rock znajduje książkę, w której jakiś schizofrenik opisuje swoje "dziwne" doznania, zaczynając od tego, że nie lubi rozmawiać, bo rozmowy zawsze układają mu się alfabetycznie:
Zobaczyłem ten obrazek i aż mi się smutno zrobiło że nie robią takich gier jak Morrowind. Pamiętam jak byłem jeszcze dzieciakiem i grałem... Ta muzyka i teksty npców w stylu: "Welcome Traveler"... eh eh, to takie smutne, a to taka przygoda była
W porownaniu do poznosredniowiecznego Oblivionu i nordyckiego Skyrima swiat w Morrowindzie byl bardziej magiczny i mial w sobie wiecej z fantasy. Architektura dunmerskich budynkow roznila sie w zaleznosci od tego, czy nalezaly one do rodu Hlaalu, Telvanni czy Redoran, do tego dochodzily osady cesarskie, swiatynie daedryczne, dwemerskie ruiny, forty i oczywiscie bardzo specyficzne pod wzgledem swojego projektu i monumentalne miasto Vivek. Juz to wplywalo na niezwyklosc swiata pokazanego w Morrowind. A do tego dochodzily jeszcze "okolicznosci przyrody" - bagna, wielkie grzyby, powoli przemieszczajace sie w powietrzu meduzowate netche, sluzace do transportu stridery, burze pylu... Oblivion i Skyrim, choc sa dzieki postepowi technologicznemu duzo od Morrowinda ladniejsze, to jednak przedstawione w nich swiaty sa tez duzo bardziej zwyczajne i mniej magiczne wizualnie.
(02.01.2017, 08:11 UTC)Robinus napisał(a): Przygodę czas zacząć!
Mody, które wydawały mi się fajne, zostały już przerobione na Special Edition.
Skromnie pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższą tezą, ponieważ nie odnotowałem aby mod na triceratopsy został przeniesiony do edycji specjalnej gry, a jest to mod śmiem twierdzić podstawowy i niezbędny by czerpać przyjemność z tytułu, którego dotyczy ten wątek.
02.01.2017, 21:45 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.01.2017, 21:46 UTC przez Robinus.)
(02.01.2017, 20:41 UTC)TeddyPanda napisał(a):
(02.01.2017, 08:11 UTC)Robinus napisał(a): Przygodę czas zacząć!
Mody, które wydawały mi się fajne, zostały już przerobione na Special Edition.
Skromnie pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższą tezą, ponieważ nie odnotowałem aby mod na triceratopsy został przeniesiony do edycji specjalnej gry, a jest to mod śmiem twierdzić podstawowy i niezbędny by czerpać przyjemność z tytułu, którego dotyczy ten wątek.
(02.01.2017, 21:45 UTC)Robinus napisał(a): Ale bez triceptorasów jest skubaniec też piękny
Nieźle, to jest całkiem osobna gra którą trzeba kupić? Ja grałem dwa razy i chyba tylko dawałem Sky UI mod, każdy czerpie z gry przyjemność na swój sposób
(02.01.2017, 21:45 UTC)Robinus napisał(a): Ale bez triceptorasów jest skubaniec też piękny
Nieźle, to jest całkiem osobna gra którą trzeba kupić? Ja grałem dwa razy i chyba tylko dawałem Sky UI mod, każdy czerpie z gry przyjemność na swój sposób
Jeśli miałeś wszystkie dodatki, to dostałeś za darmo
(02.01.2017, 08:11 UTC)Robinus napisał(a): Przygodę czas zacząć!
Mody, które wydawały mi się fajne, zostały już przerobione na Special Edition.
Skromnie pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższą tezą, ponieważ nie odnotowałem aby mod na triceratopsy został przeniesiony do edycji specjalnej gry, a jest to mod śmiem twierdzić podstawowy i niezbędny by czerpać przyjemność z tytułu, którego dotyczy ten wątek.
Wybacz, ale gdy spojrzałem na ten screenshot, to myślałem, że zapomniałem włożyć okularów. Pozorne poprawianie grafiki poprzez rozmywanie wszystkiego co się da już dawno wyszło z mody, ale widzę że Bethesda nie zmienia swoich zwyczajów.
(02.01.2017, 20:41 UTC)TeddyPanda napisał(a): Skromnie pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższą tezą, ponieważ nie odnotowałem aby mod na triceratopsy został przeniesiony do edycji specjalnej gry, a jest to mod śmiem twierdzić podstawowy i niezbędny by czerpać przyjemność z tytułu, którego dotyczy ten wątek.
Wybacz, ale gdy spojrzałem na ten screenshot, to myślałem, że zapomniałem włożyć okularów. Pozorne poprawianie grafiki poprzez rozmywanie wszystkiego co się da już dawno wyszło z mody, ale widzę że Bethesda nie zmienia swoich zwyczajów.
No coś ty!
Ja go złapałem akurat w takim momencie. Nadchodzi burza, ciemno, niebo pełne chmur, niesamowity klimat!
Grafice w poprawionej edycji, delikatnie doprawionej modami, niczego moim zdaniem nie brakuje.