Liczba postów: 100
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2019
Reputacja:
21
Platforma:
CMDR: gnievmir
Mam pytanie do znawców tematu.
Czy Frontier uzasadnił dlaczego w ustawieniach marketu może być tylko "albo albo"? W sensie albo sprzedajesz albo kupujesz i nie ma opcji (a przynajmniej mi nie udało się znaleźć) by dany towar był jednocześnie w zakładce "sell" i "buy".
Nie ukrywam, że obecne rozwiązanie jest niesamowicie uciążliwe
Znawcą tematu nie jestem ale się wypowiem. Gdyby dało się ustawić towar na sprzedaż i skup to możliwy by się stał transfer pieniędzy (Cr).
Możesz w opcjach zaznaczyć że tylko wybrana grupa graczy może wylądować na twoim FC. Dajmy na to tylko twoi przyjaciele. Dajesz jaki towar do handlu z cenami - mała cena sprzedaży i duża cena skupu. Przylatuje twój "przyjaciel" i zaczyna od ciebie skupować po taniości i sprzedawać z zyskiem. Czyli w zasadzie można by było tak komuś przekazać całkiem sporą ilość Cr. Być może to o to chodziło Devsom
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2019
Reputacja:
21
Platforma:
CMDR: gnievmir
Dzięki za odpowiedź ale to nie tłumaczy problemu. Mym zdaniem to zwykły CKM (ciężko kapująca mózgownica) bo transfer jest jak najbardziej możliwy ale cały proces to sado-maso (no, chyba, że devsy tak lubią  )
Przykład:
O uprawnieniach do lądowania nie wspominam by nie zaciemniać. Dokonuję "tłustego" przelewu kredytów, ustawiam skup na minimalne 5%, rezerwuję przestrzeń a następnie pompuję towarem. Po wypełnieniu przestrzeni przestawiam skup na sprzedaż za 5% i zapraszam kolegę. Gdy ten już kupi towar przełączam sprzedaż na skup za powiedzmy 200% ceny nominalnej; kolega odsprzedaje mi to co przed chwilką kupił, konto lotniskowca się uszczupla, a kolegi puchnie → transfer kasy ode mnie do kolegi zakończony sukcesem.
W drugą stronę też to działa czyli koledzy przylatują z towarem, sprzedają za 5% a po zmianie buy/sell odkupują za wielokrotność wartości.
Ale...
Sprawa jest prosta, gdy operacja jednorazowa. Schody zaczynają się jeśli chcemy przeprowadzić kilka razy ten manewr, gdyż gra nie zachowuje presetów, nie pamięta "ile poprzednio zarezerwowano i ile kasy zakosiła na poczet". W efekcie końcowym robi się młyn i dziura w budżecie, a żeby było śmieszniej to między zmianą trybów najpierw trzeba zdjąć towar → zapisać, jeszcze raz otworzyć panel danego towaru i dopiero włączyć nowy tryb, poczynić ustawienia i zapisać bo inaczej zmiana nie zostanie uwzględniona.
Gdy ktoś jak ja zajmuje się miningiem to już w ogóle droga przez mękę.
Da się z tym żyć ale...
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
11
Platforma:
CMDR: HeIlrider
Po mojemu to frontier po prostu lubi takie nie do końca sensowne ograniczenia.
Inna sprawa, że kasa aktualnie jest potrzebna tak bardzo, że 2-3 takie rundy zrobione odpowiednim towarem pozwolą na zakup tego, co tylko się chce kupić xD
Pominę carriera, ale to nie conda, czy cutter- nie dla każdego i to już w sumie widać, nie każdy będzie chciał płacić miliardy za mobilną bazę.
Liczba postów: 2,603
Liczba wątków: 28
Dołączył: Nov 2016
Reputacja:
186
Platforma:
CMDR: MAGNUM354
.png) .png) .png)
No niestety, a taki fajny był plan dla HKL...
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2019
Reputacja:
21
Platforma:
CMDR: gnievmir
(14.05.2020, 07:11 UTC)Hellrider napisał(a): Po mojemu to frontier po prostu lubi takie nie do końca sensowne ograniczenia.
Inna sprawa, że kasa aktualnie jest potrzebna tak bardzo, że 2-3 takie rundy zrobione odpowiednim towarem pozwolą na zakup tego, co tylko się chce kupić xD
Pominę carriera, ale to nie conda, czy cutter- nie dla każdego i to już w sumie widać, nie każdy będzie chciał płacić miliardy za mobilną bazę.
Wiesz, nie byłbym taki krytyczny bo w moim odczuciu jest to zwykłe niedopatrzenie.
Wolałem jednak się dopytać bo wszystkie "niusy" są w j. angielskim a język ten dla mnie to bez mała "zaklęcia magiczne"... więc rozumiesz 
Dlatego uważam, iż mam szczęście, że jestem na forum prowadzonym w mym ojczystym języku, gdzie udzielają się także ludzie mający język developera gry w "małym palcu"
Dlaczego niedopatrzenie?
Frontier chełpi się jaka to nie będzie super hiper kuper nowego poziomu relacja między graczami, a tym czasem wszystko wykłada się na tym nieszczęsnym markecie bo w obecnej formie jest to zabawa 1 (słownie: jednego) gracza czyli właściciela "avianosiciela" i to też na zasadzie "rzeźbienia w g..." czyli jak dobrze kojarzę słowo to po Waszemu "grind" 
Kto zakupił carriera to sam może to przećwiczyć.
Jeśli chcą zrealizować swoje obietnice MUSZĄ! umożliwić na carrierach zarówno sprzedaż jak i kupno tego samego towaru. W sumie to nawet chyba nie będzie z tym zbyt dużo pracy bo wszystko już mają. Wystarczy zamiast opcji albo-albo na panelu konfiguracyjnym towaru czyli radiobutonów buy/sell dać 2 zakładki "buy/sell" z checkboxami "active" by to właściciel carriera zdecydował czy dany towar ma być oferowany w danym trybie no i oczywiście za jaką stawkę.
Skąd to niedopatrzenie?
Mym skromnym zdaniem system marketu na lotniskowcach jest żywcem zerżnięty z systemu stacji z tym, że na stacjach zarówno za towar jak i finanse odpowiadają funkcje i procedury jakiś podprogramów i generalnie tworzone jest to z "powietrza".
Na lotniskowcach zaś zarówno kasę jak i towary dostarcza gracz/gracze i właśnie o tym zapomniano. Niby niewielka różnica a jakże istotna.
Co z tym zrobić?
Myślę, że najrozsądniejszą opcją jest zwrócenie uwagi na tą niedogodność Frontierowi i poproszenie o wprowadzenie zmiany.
Sam bym to zrobił ale niestety na przeszkodzie staje bariera językowa 
Dlatego też zamiast zwrócić się z prośbą o zmiany bezprośrednio do Frontiera zwracam się do społeczności Husarskiej, gdyż jest tu wiele osób będących w stanie korespondować z developerami gry.
Jeśli są potrzebne jakieś argumenty "dlaczego tak" → wystarczy napisać; w tym topiku bądź na pw a dostarczę całe naręcze
FC są pochodną stacji a na stacji dany towar albo się skupuje albo sprzedaje. Poza tym stacje mają określone grupy towarów w zależności od gospodarki systemu. Ładnie to widać na mapie po włączeniu podglądu szlaków handlowych. Dla przykładu widać jak systemy z ekonomią rafinery eksportują chemię do Hitech lub Industry. Tych zależności jest dziesiątki i bez stron EDDB czy podobnych można odnaleźć opłacalny szlak handlowy.
Zasada handlu w FC jest taka:
- ustawiasz FC np w systemie np. z ekonomią Rafinery
- włączasz skup np. Trytium (średnia galaktyczna to ok. 40 tys. Cr)
- po zapełnieniu ładowni przemieszczasz się do systemu z ekonomią Hitech
- przełączasz Trytium na sprzedaż (zwykle, jak w becie zauważyłem - w Hitech skup Trytium jest po ok. 100 tys. Cr)
Albo sam latasz z towarem albo czekasz na innych graczy. O tych ostatnich bym się nie martwił bo pewnie FC będą na cennikach EDDB i INARA. Cała zabawa polega na tym aby zrobić to w jak najkrótszym czasie z możliwie jak największą różnicą w cenie skupu i sprzedaży.
Nikt nie będzie Ci kupować i sprzedawać tego samego towaru w jednym systemie bo to zbyt uciążliwe i nieopłacalne. Poza tym umożliwiałoby nieuczciwe przekazywanie kasy, co i tak jest możliwe ale trzeba się troszkę więcej namęczyć. Myślę, że gra powinna wykrywać takie nieuczciwe ruchy i winnych powinna wtedy ścigać i atakować policja skarbowa :-)
Powyższy przykład w wyliczeniach:
- Ilość (ładowność FC) - 24 000 ton
- Sprzedaż na stacji (po 40 000 Cr) - 1 600 000 000 Cr
- Skup na FC (po 50 000 Cr) - 2 000 000 000 Cr
- Sprzedaż na FC (po 100 000 Cr) - 4 000 000 000 Cr
- Skup na stacji (po 110 000 Cr) - 4 400 000 000 Cr
- Zysk FC - 2 000 000 000 Cr
- Łączny zysk hndlarzy - 800 000 000 Cr
Przy czym im większa różnica między (3) i (2) oraz między (5) i (4) tym szybciej znajdziesz chętnych ale mniej zarobi Twój FC. Jeśli samemu się wozi nie musisz mieć skupu i sprzedaży - sam transferujesz i zgarniasz cały zysk (tu 2 800 000 000 Cr).
Jeśli masz Cuttera to będzie ok. 70 kursów "w tą i na zad" bez przeskoków między systemami aby napełnić i opróżnić ładownię. Łatwo zatem policzyć, że jeden oblot dla handlaża to zysk ok. 11 000 000 Cr.
FC nie będą przynosić zysków? Nawet jak zwiększy się 2x różnicę to pozostaję ponad 1 miliard.
Wg mnie nie trzeba opcji jednoczesnego sprzedawania i kupowania - trzeba tylko pamiętać co się w danym momencie robi.
Jeśli się gdzieś pomyliłem - poprawcie mnie.
Mnie zastanawia natomiast dlaczego można ustawić skup towarów typu Salvage ale nie pokazują się na liście SELL?
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2019
Reputacja:
21
Platforma:
CMDR: gnievmir
Dzięki za potwierdzenie mego domysłu, że market na carrierach jest nie do końca udaną próbą adaptacji marketu ze stacji. Problemem jest to, że na stacjach nie ma "przyjęcia towaru", a na lotniskowcach nie da się inaczej; nic nie kupisz jeśli wcześniej ktoś tego nie sprzedał.
Właśnie na tym polega ból, że za każdym razem, gdy chcę dowieźć towar jakim handluję muszę:
- wejść w panel zarządzania carrierem i wybrać market, a następnie otworzyć zarządzanie nim
- otworzyć panel ustawień dla danego towaru i wyłączyć w ogóle jego dostępność → zapisać
- znów otworzyć, ustawić skup, zabukować jakąś przestrzeń, cenę skupu → zapisać
- wyjść z panelu zarządzania lotniskowcem
- wejść do marketu, sprzedać to, co mam w ładowni, wyjść z marketu
- znów wejść w zarządzanie lotniskowcem, otworzyć panel towarów, a następnie zarządzanie marketem
- wybrać mój towar, wyłączyć dostępność, ustawić warunki sprzedaży (bo program nie zapamiętuje mych preferencji)→ zapisać
Gdyby chociaż gra presety zapamiętywała byłoby łatwiej → wchodzę w panel, klikam towar, zmieniam tryb, zapisuję i jeśli nie chcę zmieniać warunków wcześniej ustawionych to szybko i prawie bez bólu przebiega "przyjęcie towaru" a tak... zamiast zająć się czymś fajnym to tracę czas na zabawę w klikologię; taka elitowa biurokracja no bo przecież to takie ekscytujące tyle sobie poklikać
(15.05.2020, 11:30 UTC)Gnievmir napisał(a): Dzięki za potwierdzenie mego domysłu, że market na carrierach jest nie do końca udaną próbą adaptacji marketu ze stacji. Problemem jest to, że na stacjach nie ma "przyjęcia towaru", a na lotniskowcach nie da się inaczej; nic nie kupisz jeśli wcześniej ktoś tego nie sprzedał.
Właśnie na tym polega ból, że za każdym razem, gdy chcę dowieźć towar jakim handluję muszę:
- wejść w panel zarządzania carrierem i wybrać market, a następnie otworzyć zarządzanie nim
- otworzyć panel ustawień dla danego towaru i wyłączyć w ogóle jego dostępność → zapisać
- znów otworzyć, ustawić skup, zabukować jakąś przestrzeń, cenę skupu → zapisać
- wyjść z panelu zarządzania lotniskowcem
- wejść do marketu, sprzedać to, co mam w ładowni, wyjść z marketu
- znów wejść w zarządzanie lotniskowcem, otworzyć panel towarów, a następnie zarządzanie marketem
- wybrać mój towar, wyłączyć dostępność, ustawić warunki sprzedaży (bo program nie zapamiętuje mych preferencji)→ zapisać
Gdyby chociaż gra presety zapamiętywała byłoby łatwiej → wchodzę w panel, klikam towar, zmieniam tryb, zapisuję i jeśli nie chcę zmieniać warunków wcześniej ustawionych to szybko i prawie bez bólu przebiega "przyjęcie towaru" a tak... zamiast zająć się czymś fajnym to tracę czas na zabawę w klikologię; taka elitowa biurokracja no bo przecież to takie ekscytujące tyle sobie poklikać 
A towaru, który zwyczajnie przechowujesz w magazynie, nie da się ustawić jako zasobów do sprzedaży? Bo nie rozumiem dlaczego najpierw sam sobie sprzedajesz towar.
Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że nie ma możliwości przekazania towaru z ładowni/magazynu do zasobów na sprzedaż... aż tak skaszanić tego przecież nie mogli
No właśnie - towaru nie musisz samemu sobie sprzedawać. Robisz darmowy transfer aby nie wachlować pieniędzmi przez depozyt.
Jak dla mnie mechanizm dany przez Frontiera jest logiczny i dobrze łączy się z całą mechaniką.
Po co Ci jakieś preset?
Nikt nie będzie skupować niewiadomo ile rodzajów towarów bo to bez sensu. Nawet po 1000 ton masz ponad 20 rodzajów a nie widziałem systemów gdzie jest aż tyle szlkaków handlowych.
Ustawiasz taki towar jaki najbardziej w danym systemie się opłaca - w agro skupujesz warzywa i owoce, w rafinery skupujesz chemię itp. następnie się przemieszczasz tam gdzie jest zapotrzebowanie i zamieniasz buy na sell (na pewnie nie zrobisz tego szybciej niż w 15 min - :-) ). Nie będzesz tego tobić często bo zanim zapełnisz ładownie to tydzień minie - a nawet jak znajdziesz kogoś do pomocy to najmniej dwie godziny latania.
|