Beyond Chapter 3 - 06/09 (patch 3.2.1)
#31
W sumie to brak pomyslu na sensowna aktualizacje, owszem moze jest ona interesujaca ale dla niewielkiej ilosci graczy. Gra ma juz swoj wiek, wielu z tutaj obecnych jest na etapie endgame. Kasy wystarczy na kupno wszystkiego i zrobienie tego wszystkiego na grade A, rangi wbite. Trase do colonii pokonalem juz kilka razy. A grac dla grindu mi sie nie chce.
Po dodatku Horizon ktory owsz3m byl platny ale wprowadzal duzo, darmowe byly juz dosyc kosmetyczne. Wolalbym by dodatki byly platne ale naprawde warte swej ceny.
Wracajac do meritum, devsi powinni z uwagi na duza liczbe graczy odchodzacych od gry zabrac sie za endgame. Wielkie drogie statki, moze jakies bazy czy stacje, wplyw na polityke, Zamiast wymyslac sidevinder mk 2 moze anakonda mk 2 i inne.
Komputer dokujacy powinien wyprowadzac statek ze stacji rowniez, o ile anakonda, imperial cutterem czy corvetta bez problemu sie wylatuje, ale belluga obrzydla mi na dziendobry za te kotwice na d..ie. Wiem wiem da sie ale po co sie meczyc?
Poprostu mysle ze gra wymaga odswiezenia, a nie pudrowania.
Odpowiedz
#32
(26.08.2018, 10:56 UTC)PanTwardowski76 napisał(a): W sumie to brak pomyslu na sensowna aktualizacje, owszem moze jest ona interesujaca ale dla niewielkiej ilosci graczy. 

Myślę, że się mylisz, reszta posta to #opinia Wink

Masz jakieś źródło "duzej liczby graczy odchodzacych od gry"? Smile
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#33
Co do liczby graczy "wypalonych" to moje obserwacje i rozmowy. Na xboxie widac kto w co gra, obecnie trudno znalezc aktywnych graczy a ludzie z ktorymi gralem poprostu zmienili gry, mysle ze nawet w statystykach husarii znajda sie dane na potwierdzenie tezy.
Przyznaj sam jakie wyzwania stoja przed graczem ktory ma wbite elitki, hangar w ktorym sa najciekawsze statki, kasy tyle ze za bardzo nie wiadomo na co ja wydac, a po kosmosie naszwendal sie juz sporo.
Ja naprawde lubie i cenie Elitke, ale wprowadzanie contentu tak troche na sile, czyli nowe moduly, bronie i grind to troche zbyt malo, by utrzymac ludzi.
Naprawde chetnie bym kupowal duze dobrze zrobione dodatki jak wspomniany horizon, ba wrecz prosze wezcie moje pieniadze ale dajcie nowe pomysly i rozwijajcie moja ulubiona gre. Nie zbiednieje kiedy raz w roku wydam na frontiera. Chyba uczciwe?
Gra obecnie konczy sie tam gdzie powinna zaczynac sie prawdziwa jazda, a czuje sie jak spasiony kocur ktoremu nic sie niechce.
Gralem kiedys w podobna gre x3 bodajze, gdzie po kupieniu statkow, mozna bylo rozwijac imperium, kupowac stacje, zatrudniac kapitanow by latali z towarem, ratowac swoje atakowane konwoje etc.
Odpowiedz
#34
(26.08.2018, 11:58 UTC)PanTwardowski76 napisał(a): Co do liczby graczy "wypalonych" to moje obserwacje i rozmowy. Na xboxie widac kto w co gra, obecnie trudno znalezc aktywnych graczy a ludzie z ktorymi gralem poprostu zmienili gry, mysle ze nawet w statystykach husarii znajda sie dane na potwierdzenie tezy.
Przyznaj sam jakie wyzwania stoja przed graczem ktory ma wbite elitki, hangar w ktorym sa najciekawsze statki, kasy tyle ze za bardzo nie wiadomo na co ja wydac, a po kosmosie naszwendal sie juz sporo.
Ja naprawde lubie i cenie Elitke, ale wprowadzanie contentu tak troche na sile, czyli nowe moduly, bronie i grind to troche zbyt malo, by utrzymac ludzi.
Naprawde chetnie bym kupowal duze dobrze zrobione dodatki jak wspomniany horizon, ba wrecz prosze wezcie moje pieniadze ale dajcie nowe pomysly i rozwijajcie moja ulubiona gre. Nie zbiednieje kiedy raz w roku wydam na frontiera. Chyba uczciwe?
Gra obecnie konczy sie tam gdzie powinna zaczynac sie prawdziwa jazda, a czuje sie jak spasiony kocur ktoremu nic sie niechce.
Gralem kiedys w podobna gre x3 bodajze, gdzie po kupieniu statkow, mozna bylo rozwijac imperium, kupowac stacje, zatrudniac kapitanow by latali z towarem, ratowac swoje atakowane konwoje etc.

OK, gracze się wypalają, ale nie sądzę, aby liczba osób, które całkowicie przestają grać w Elite i przerzucają się na inne gry była duża. Ludzie raczej robią sobię przerwę i wracają po jakimś czasie. 

Jeśli chodzi wyzwania, to Elite od samego początku była grą, w której samemu trzeba było sobie stawiać cele do osiągnięcia. Jeśli oczekiwałeś po niej typowych dla MMO rozwiązań z "end game", to masz po prostu błędne wyobrażenie o tym, czym ta gra jest. W ED praktycznie cały content dostępny jest dla gracza z Sidewinderem. Są oczywiście wyjątki - nie zniszczysz samemu Thargoida w Sajdku etc., ale chodzi mi o to, że tutaj nie ma "end game" jako takiego. 

Grind w tej grze nie jest narzucony - to Ty sam go sobie narzucasz. Więc jeśli czujesz, że Elite jest dla Ciebie grindem, to sorry - ale to jest tylko Twoja wina, że robisz w grze coś, na co nie masz ochoty. Nigdy nie zrozumiem graczy, którzy na siłę orają coś w grze do porzygu, a później na to narzekają Biggrin Wybacz, ale dla mnie to głupota. 

A jakie wyzwania stoją przed graczem, który ma już wszystko? Dowolne. Takie, jakie sobie tylko wymyśli. Ogranicza Cię jedynie Twoja wyobraźnia. A jeśli już nic nowego nie potrafisz wymyślić - to może czas na przerwę? Ja zrobiłem sobie 8 miesięcy urlopu, bo gra mi się znudziła. Teraz wróciłem i znowu przyjemnie mi się gra i z chęcią stawiam sobie nowe cele do osiągnięcia. Z prawie 3k godzin na liczniku jak najbardziej uważam się za "end-gamowego" gracza i nadal mam co robić w grze.

Co do płatnych dodatków, to FDEV jasno zapowiedział, czym będzie sezon Beyond - usprawnianiem i ubogacaniem istniejących mechanik z małą ilością nowych rzeczy. I na razie w miarę wywiązują się z tego, co zapowiedzieli. Więc też do końca nie rozumiem, o co pretensje. 

Wydaje mi się, że cierpisz na typowy syndrom wypalenia - a w takich wypadkach dobrze robi przerwa. Polecam.

P.S. Elite nidgy nie będzie grą o budowaniu własnego imperium, więc jeśli tego po niej oczekujesz, to od razu proponuję zmienić grę, bo tylko się zawiedziesz.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#35
Swoboda jaka daje elitka jest super, gra jest ogromna, owszem. Wylatalem naprawde duzo godzin, cos kolo 3 miesiecy czasu rzeczywistego gry przez trzy lata bodajze. Nie mam dostepu do konsoli, bo jestem na urlopie w pl. Sam przyznasz ze nie jest to malo.
Co do budowy imperium byl to jeden z przykladow. Probl3mem Brabena jest brak konsekwencji, ma dobry produkt i wstrzymuje jego rozwoj, badz tez dodaje moduly ktore sa drugorzedne, jak edytor postaci w ktory wlozono mase pracy i wysilku. Symulator wesolego miasteczka odciagnol ekipe od elitki. Ot taki urok niezaleznych produkcji. Ale to troche dzialanie na szkode elitki.
Wystękane statki sredniej półki robione wlasciwie tylko celem lepszej walki z robalami, i dryfowanie gry w tym jednym kierunku wlasciwie.
Wiele projektow ktlre mozna by z powodzeniem rozwijac jak na przyklad łaziki gornicze i mocnjejsze rozwiniecie idei eksploatacji planet, mysle ze bylo by latwiejsze do zaimpletowania niz edytor postaci. Take typowo brytyjskie chaotyczne dzialanie robic by cos robić.
Czy wielkim problemem bylo by wprowadzenie nowych obiektow na zasadzie USS jak np planetoida czy kometa lub jaka inna anomalia naturalna?
Nie ma mkzliwosci ladowania na planetach atmosferycznych, wiec do zamieszkanych planet dodajmy stacje typu kosmiczna winda i elegancko wykrecamy sie z luki w realizmie, a to tez nie jest wielki problem dla studia by dopisac do kodu takie sprawy.
Narobilem kasy, objechalem galaktyke w poprzek, wbilem rangi i okazuje sie ze nie moge robic juz tego w elitce co lubie bo to nie ma sensu.
Twierdzisz ze nje rozumiem gry i raczej zle wybralem, z calym szacunkiem mysle ze sie mylisz, poprostu gra ma otwarta strukture, piaskownica i rob co chcesz a tu nagle sciana. Ile lat mkzna latac na przemian kilkoma statkami z nieco ponad 30 dostepnych z ktorych polowa przynajmniej to statki typu kup, zarob na nim na lepszy , sprzedaj zapomnij.
Owszem mozna robic sobie wyzwania, z nudow polecialem w poblize beagle point, laenych kilka tysiecy w skokow kazdy podobny do poprzednkego tysiaca. A Ty piszesz ze po 3 latach gry nie rozumjem jej idei gry oraz jej przeslania? Owsz3m bylo by to uzasadnione gdybym gral drugi tydzien i wozil biowaste z jednej stacji na drugą sidevinderem i plakal ze na nkc mnie nie stac i gra glupia jest.
Zastaniawialem sie tez czy ni3 kupic wersji PC elitki, ale boje sie bedzie to jak ogladanie tego samego filmu na innym telewizorze.
Tak Ty jakni ja zainteresowani jestesmy rozwojem naszej ukkchanej elitki z ta roznica ze jestes bardziej wyrozumialy dla Davida. Bo jak na razie gra niewiele rozwinela z tego co bylo zaprezentowane w Frontier Elite 2, a czesc mechanik zmienila i to nie wiadomk czy na lepsze, jak wprowadzenie modulow, rozmkarow ladowiska etc

Poprostu wkurza mnie spowolnienie rozwoju gry, wykonano gigantyczna prace by stwozyc ja, wszystko gra i chuczy, a tu nagle David wpada na pomysl symulatora wesolego miasteczka jakby niczego nie nauczyl sie wczesniej, gdy probowal robic symulator psa zamiast poprawic Elite FE. Nie chcialbym byc zlym prorokiem ale Star Citizen mimo fatalnego startu zaczyna coraz bardziej doganiac elitke a plany ma ogromne.
Na konsoli elitka zaczyna swiecic pustkami inraczej martwie sie czy aby nie wylacza serwerow za rok czy dwa. Jest moze nadzieja ze przy ostatniej aktualozacji w tym roku cos sie ruszy, ale mysle ze tlusty dodatek w stylu Horizon bardzo dobrze by zrobil grze.
Odpowiedz
#36
Nie wiem skąd pomysł, że ludzie pracujący nad Elitą przeszli do Planet Coaster, ale jako, że ta głupota była tłumaczona na tym forum już chyba 10 razy, to nie będę robił tego po raz kolejny.
"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat
Odpowiedz
#37
Pisałem na discordzie Wink Tam jest 380 osób plus chcą zatrudnić jeszcze 50-60.
Z tej ekipy ponad 100 osób pracuje nad ED.
Informacje z wywiadu z Brabenem z 31 lipca http://www.cambridgeindependent.co.uk/bu...-1-5630901
[Obrazek: ICnDx3E.png]
Odpowiedz
#38
(26.08.2018, 14:10 UTC)PanTwardowski76 napisał(a): Swoboda jaka daje elitka jest super, gra jest ogromna, owszem. Wylatalem naprawde duzo godzin, cos kolo 3 miesiecy czasu rzeczywistego gry przez trzy lata bodajze. Nie mam dostepu do konsoli, bo jestem na urlopie w pl. Sam przyznasz ze nie jest to malo.

To jest bardzo dużo, więc tym bardziej nie dziwi mnie Twoje wypalenie. Natomiast dziwi mnie to, że po prostu nie zrobisz sobie przerwy Smile

Cytat:Co do budowy imperium byl to jeden z przykladow. Probl3mem Brabena jest brak konsekwencji, ma dobry produkt i wstrzymuje jego rozwoj, badz tez dodaje moduly ktore sa drugorzedne, jak edytor postaci w ktory wlozono mase pracy i wysilku.

Nie sądzę, żeby Braben wstrzymywał rozwój Elite. Zgodzę się natomiast jak najbardziej z tym, że wybór rzeczy, które dodali był nieco bez sensu. O ile kreator postaci był IMHO potrzebny i osobiście bardzo się cieszę, że włożyli w niego tyle pracy, to np. takie rzeczy jak Multi Crew czy CQC były moim zdaniem zupełnie niepotrzebne i zamiast tego faktycznie mogli dodać co innego.

Na pewno jednak znajdą się też osoby, które twierdzą inaczej. Opinia.

Natomiast zastanów się, czy kopanie łazikiem na planetach to jest ten end-game, o którym pisałeś wcześniej. Bo to, że mogli zamiast pewnych rzeczy dać inne wcale nie znaczy, że nie czułbyś się tak samo jak teraz - po prostu zamiast Powerplay czy CQC spróbowałbyś kopania łazikiem na planetach i nadal narzekał, że nie ma end game contentu.

Cytat:Symulator wesolego miasteczka odciagnol ekipe od elitki.

Wierutna bzdura.

Cytat:Wystękane statki sredniej półki robione wlasciwie tylko celem lepszej walki z robalami, i dryfowanie gry w tym jednym kierunku wlasciwie.

Znowu - opinia, a nie fakt.

Dla niektórych content z obcymi jest całkiem spoko. O ile sami obcy i walka z nimi jest zrobiona moim zdaniem bardzo fajnie, to osobiście się średnio podoba mi się sposób przedstawienia wojny - totalnie opcjonalne NHSS. 

Poza tym walka z obcymi to akurat jeden z najbardziej "end-gamowych" elementów gry na chwilę obecną - content, na którego brak narzekasz. 

Cytat:Wiele projektow ktlre mozna by z powodzeniem rozwijac jak na przyklad łaziki gornicze i mocnjejsze rozwiniecie idei eksploatacji planet, mysle ze bylo by latwiejsze do zaimpletowania niz edytor postaci.

I ponownie - opinia. Jak pisałem, dla mnie kreator postaci był ważną rzeczą w Elite i bardzo się cieszę, że został zaimplementowany z tak dużą dbałością o szczegóły. Kto ma rację, ja czy Ty? Tongue

Cytat:Czy wielkim problemem bylo by wprowadzenie nowych obiektow na zasadzie USS jak np planetoida czy kometa lub jaka inna anomalia naturalna?

Nie wiem, nie jestem programistą.

1) Planetoidy przecież są w grze.
2) Domyślam się jednak, że implementacja komet może być trudniejsza niż się wydaje, jeśli ma to być przedstawione w realistyczny sposób, a pod tym względem Elite jest akurat genialna. Myślę, że gdyby wprowadzenie komet było tak łatwe, jak mówisz, to od dawna mielibyśmy je w grze. BTW - same znaczniki nawigacyjne dla komet jak najbardziej są w grze. Tylko samych obiektów nie ma, co tym bardziej świadczy o tym, że plan ich wprowadzenia był.
3) Co do anomalii to będzie to część aktualizacji Q4 - w ogóle cała eksploracja dostanie wielki overhaul. Jak również górnictwo. 

Cytat:Nie ma mkzliwosci ladowania na planetach atmosferycznych, wiec do zamieszkanych planet dodajmy stacje typu kosmiczna winda i elegancko wykrecamy sie z luki w realizmie, a to tez nie jest wielki problem dla studia by dopisac do kodu takie sprawy.

Uważam, że się mylisz. Po pierwsze, trzeba do tego zrobić powierzchnie planet z atmosferą. Modele roślinności - zróżnicowanej, bo jakby wszystko wyglądało tak samo, zaraz narzekałbyś, że wszystkie planety wyglądają tak samo. Efekty pogodowe - wiatr, deszcz, burze, chmury, całą atmosferę (ponownie, wiele rónych typów atmosfery, bo ELW ELW nierówny), do tego dołóż modele miast, nowych lądowisk etc.

Sama winda nic nie daje, bo zastępuje jedynie przejście z kosmosu do atmosfery - kwintesencją jest to, co na dole. A tego właśnie nie mamy. Więc sorry, ale winda niczego tutaj nie rozwiązuje. 

Dodajmy jeszcze, że z punktu widzenia całej gry, taki update kompletnie nie miałby sensu, bo lądowania na planetach z atmo, to cały sezon sam w sobie. 

I na koniec - to ponownie nie byłby wcale ten "end game content" na którego brak tak narzekasz. Zjechałbyś taką windą 10 razy i zacząłbyś narzekać, że to tylko kolejne kopie lądowisk z innych planet, że nie można wyjechać łazikiem na powierzchnię, że po co jest jakaś głupia winda, której trzeba używać i dlaczego nie wprowadzili normalnego lądowania, a w ogóle to dinozaury odciągnęły developerów od pracy nad Elite i gra jest martwa i umiera. I głupi Braben, dlaczego nie wprowadzi jakiegoś porządnego contentu dla end game, tylko durne windy robi.

Jestem na 100% pewien, że tak by to właśnie wyglądało. 

Cytat:Narobilem kasy, objechalem galaktyke w poprzek, wbilem rangi i okazuje sie ze nie moge robic juz tego w elitce co lubie bo to nie ma sensu.

To nie znaczy, że gra jest słaba, tylko raczej że się wypaliłeś Smile

Cytat:Twierdzisz ze nje rozumiem gry i raczej zle wybralem, z calym szacunkiem mysle ze sie mylisz, poprostu gra ma otwarta strukture, piaskownica i rob co chcesz a tu nagle sciana. Ile lat mkzna latac na przemian kilkoma statkami z nieco ponad 30 dostepnych z ktorych polowa przynajmniej to statki typu kup, zarob na nim na lepszy , sprzedaj zapomnij.

Jaka znowu ściana? Chodzi o brak pomysłów na to, co robić? Jeśli graczowi kończą się pomysły - to wina gry czy gracza? Smile

Cytat:Owszem mozna robic sobie wyzwania, z nudow polecialem w poblize beagle point, laenych kilka tysiecy w skokow kazdy podobny do poprzednkego tysiaca. A Ty piszesz ze po 3 latach gry nie rozumjem jej idei gry oraz jej przeslania? Owsz3m bylo by to uzasadnione gdybym gral drugi tydzien i wozil biowaste z jednej stacji na drugą sidevinderem i plakal ze na nkc mnie nie stac i gra glupia jest.

Nie chodzi o brak zrozumienia mechaniki gry, tylko jej kwintesencji. Kwintesencją Elite jest tworzenie sobie własnej fabuły w grze, stawianie celów i dążenie do nich. Jest sporo contentu, w który można się zaangażować. Czytając Twoje posty nadal mam wrażenie, że oczekujesz od Elite czegoś, czego ona nigdy Ci nie da. W tej grze nie ma typowego end game. Jest za to MNÓSTWO contentu, w który można się zaangażować i przy jego pomocy stworzyć sobie swoją własną historię. Natomiast ten content zawsze się kiedyś skończy. W każdej grze przychodzi taki moment, że się nudzi. To zupełnie naturalne. Obwiniać o to Frontiera jest co najmniej nie w porządku, bo w tej grze naprawdę jest co robić. Tylko od gracza zależy ile i w jakim stopniu to wykorzysta. 

Robiłeś już WSZYSTKO w tej grze? Walczyłeś z obcymi? Ratowałeś ludzi ze stacji? Byłeś w nowych ruinach Guardiansów? Masz nowe bronie AX? Szukałeś rozbitych statków na planetach i zwoziłeś kapsuły do Search and Rescue? Ograbiałeś Mega Shipy i inne instalacje?

A jeśli robiłeś już naprawdę WSZYSTKO i gra Ci się znudziła, to dlaczego po prostu nie zrobisz sobie przerwy, zamiast marudzić?

Cytat:Poprostu wkurza mnie spowolnienie rozwoju gry, wykonano gigantyczna prace by stwozyc ja, wszystko gra i chuczy, a tu nagle David wpada na pomysl symulatora wesolego miasteczka jakby niczego nie nauczyl sie wczesniej, gdy probowal robic symulator psa zamiast poprawic Elite FE. Nie chcialbym byc zlym prorokiem ale Star Citizen mimo fatalnego startu zaczyna coraz bardziej doganiac elitke a plany ma ogromne.
Na konsoli elitka zaczyna swiecic pustkami inraczej martwie sie czy aby nie wylacza serwerow za rok czy dwa. Jest moze nadzieja ze przy ostatniej aktualozacji w tym roku cos sie ruszy, ale mysle ze tlusty dodatek w stylu Horizon bardzo dobrze by zrobil grze.

Frontier to firma, a firma musi przynosić zyski. Jeśli sądzisz, że Braben - człowiek, który jest w tym biznesie od ponad 30 lat, zdobywca BAFTY za ogólny wkład w rozwój rozrywki elektronicznej i komputeryzacji w Wielkiej Brytanii, odznaczony orderem OBE przez królową za to samo, jeden z twórców Raspberry Pi - zrobił grę o wesołym miasteczku czy o dinozaurach, bo miał taki kaprys i była to jakaś nieprzemyślana decyzja, to chyba nie mamy o czym rozmawiać...

Zastanów się chwilę, dlaczego na tym samym silniku, na którym zrobiona jest Elite, zrobił 2 gry, których akcja toczy się na Ziemi - planecie z atmosferą? Po co przystosował silnik Cobra do obsługi tłumów ludzi w wesołym miasteczku z własnym AI? Strażników, sprzątaczy, gości itd.? Po co wprowadził zróżnicowaną roślinność, efekty pogodowe, a do tego dinozaury - ponownie z własnym AI itd.?

Pomyśl nad tym chwilę w kontekście 1) rozwoju Elite i 2) tego, że jego firma nadal musi przynosić zyski i z samej Elite prawdopodobnie by nie uciągnął tak dużego biznesu. 

Tekst o zamknięciu serwerów pominę milczeniem. Naprawdę, zanim zaczniesz pisać takie bzdury (sorry, ale tak to wygląda), poczytaj trochę wywiadów, artykułów i sprawozdań finansowych Frontiera Smile

P.S. Użyj czasem Entera i polskich znaków, bo ciężko się czyta taką ścianę tekstu.
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#39
Poszedł edit jeszcze Smile
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#40
koty nie drapać się   Biggrin
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Elite: Beyond - Chapter One - UPDATE 3.04 - 26/03 Mathias Shallowgrave 119 31,471 17.10.2021, 06:49 UTC
Ostatni post: NOCNY_WEDROWIEC
  [OFICJALNY] Styczniowy patch z bugfixami Mathias Shallowgrave 15 3,754 06.02.2020, 19:56 UTC
Ostatni post: Kuba Wolf
  [OFICJALNY] Live Stream Frontiera - wrześniowy update! 12/09 Mathias Shallowgrave 8 2,107 19.09.2019, 12:45 UTC
Ostatni post: Fenyl de Lechia
  Chapter 4 - wrażenia DYoda 23 5,665 16.12.2018, 00:36 UTC
Ostatni post: Gerciowski
Photo [VIDEO] Chapter 4 - Nowe narzędzia do eksploracji i zapisywanie odkryć w Kodeksie Mathias Shallowgrave 26 6,648 13.12.2018, 16:33 UTC
Ostatni post: -=302Sq=-Steryd



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości