Miejsce: Megastatek "Spirit of Nysa" (należy do Sojuszu)
Sektor: Inner Orion Spur (poza Bańką)
Układ: Musca Dark Region PJ-P B6-1 (okolica Mgławicy Worka Węgla (Coalsack))
Data: 14 XI 3306, godz. 23:15 czasu lokalnego
No proszę... Po raz pierwszy wyleciałem dalej od Bańki, no i odwiedziłem Mgławicę Worek Węgla. Akurat Sojusz prowadzi tam prace budowlane, a Thargoidzi jak zwykle brużdzą nam w robocie. Ja akurat w AX uczestniczyć nie mogę (nadal jestem w czarnej dziurze jeśli chodzi o broń i wyposażenie AX), to więc z Pajkiem wybraliśmy się na transport fabrykatorów budynków do cywilnego krążownika o nazwie Spirit of Nysa (całkiem znajoma nazwa).
Ktokolwiek projektował ten statek, powinien spłonąć w gwieździe, w systemie którym znajdowało się biuro projektowe, a rodzinę sprzedać w niewolę. Jak można było pomyśleć tylko o JEDNYM lądowisku rozmiaru L? Ja i Pajk mieliśmy solidne problemy z dostawami, a na dodatek do akcji dołączył Warjoy, no i Zoltan też chwilowo robił swoje. Jedyne co mi się przypomina, to kolejki do szaletu w jakimś wielkim planetarnym parku rozrywki.
W każdym razie, na szybko piszę ten wpis póki moja T-9-tka jest rozładowywana, bo już trąbią na mnie inne kobyły takie jak moja... -_-
Sektor: Inner Orion Spur (poza Bańką)
Układ: Musca Dark Region PJ-P B6-1 (okolica Mgławicy Worka Węgla (Coalsack))
Data: 14 XI 3306, godz. 23:15 czasu lokalnego
No proszę... Po raz pierwszy wyleciałem dalej od Bańki, no i odwiedziłem Mgławicę Worek Węgla. Akurat Sojusz prowadzi tam prace budowlane, a Thargoidzi jak zwykle brużdzą nam w robocie. Ja akurat w AX uczestniczyć nie mogę (nadal jestem w czarnej dziurze jeśli chodzi o broń i wyposażenie AX), to więc z Pajkiem wybraliśmy się na transport fabrykatorów budynków do cywilnego krążownika o nazwie Spirit of Nysa (całkiem znajoma nazwa).
Ktokolwiek projektował ten statek, powinien spłonąć w gwieździe, w systemie którym znajdowało się biuro projektowe, a rodzinę sprzedać w niewolę. Jak można było pomyśleć tylko o JEDNYM lądowisku rozmiaru L? Ja i Pajk mieliśmy solidne problemy z dostawami, a na dodatek do akcji dołączył Warjoy, no i Zoltan też chwilowo robił swoje. Jedyne co mi się przypomina, to kolejki do szaletu w jakimś wielkim planetarnym parku rozrywki.
W każdym razie, na szybko piszę ten wpis póki moja T-9-tka jest rozładowywana, bo już trąbią na mnie inne kobyły takie jak moja... -_-

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: 32080.jpg]](https://inara.cz/data/sig/32/32080.jpg)
