25.04.2019, 16:31 UTC
(25.04.2019, 16:14 UTC)Paspartum napisał(a): Thargoidy to zdecydowany "end-game" Elite, jest naprawdę fajny, ale niestety trochę nieudany. Dużo bugów, problemów z instancjonowaniem, AXCZ'ty się zacinają i nie da się ich ukończyć, a z obecnym patchem doszły kolejne.
Czytam czasem discorda AXI, i taki ukreował mi się obraz: scouty i pierwsze dwa Interceptory da się robić nawet samemu, Meduza i Hydra w dobrym wingu, i wszyscy lecą na syntezie (czyli niestety grind, grind, i jeszcze raz grind materiałów).
Osobiście daję radę bić do Bazyla, latanie w wingu odpuściłem sobie po wypadzie husarskim, gdzie mieliśmy problemy z nieśmiertelnymi sercami, i klonowaniem się Interceptora; dla dwóch osób był on żywy, dla jednej był martwy, a dla mnie oddalił się od chłopaków na jakieś 50km, po czym zniknął ?.
Wszystkie te bugi to wynik problemów z instancjonowaniem. Całe szczęście jest na to jeden "fix". Wszyscy odpalamy nav-lock'a na jednej osobie, która ma wskoczyć do CZ-ta (lub czegokolwiek innego gdzie te problemy mogą wystąpić). W ten sposób można naprawdę ograniczyć ilość występujących bugów
. A że Frontier ma gdzieś bugi zwiazane z Thargoidami to już nic nie poradzimy...można tylko czekać i starać się nie wpaść w furię.Co do syntezy...nie korzystam
po prostu staram się nie wypluwać zbyt dużo ammunicji na Scouty. W dodatku w Wingu słabiej odczuwa się ograniczoną ilość amunicji. A jako, ze korzystam z broni Guardianowych to coś nie widzi mi się grindowanie materiałów na Settlementach...
Pracując ze mną można zarobić 2 rzeczy: kredyty...albo kulkę w łeb. Statystycznie - to drugie zdarza się częściej, ale nie ma zabawy bez ryzyka, racja?
DZIENNIK POKŁADOWY
DZIENNIK POKŁADOWY

.png)