25.04.2019, 16:14 UTC
Thargoidy to zdecydowany "end-game" Elite, jest naprawdę fajny, ale niestety trochę nieudany. Dużo bugów, problemów z instancjonowaniem, AXCZ'ty się zacinają i nie da się ich ukończyć, a z obecnym patchem doszły kolejne.
Czytam czasem discorda AXI, i taki ukreował mi się obraz: scouty i pierwsze dwa Interceptory da się robić nawet samemu, Meduza i Hydra w dobrym wingu, i wszyscy lecą na syntezie (czyli niestety grind, grind, i jeszcze raz grind materiałów).
Osobiście daję radę bić do Bazyla, latanie w wingu odpuściłem sobie po wypadzie husarskim, gdzie mieliśmy problemy z nieśmiertelnymi sercami, i klonowaniem się Interceptora; dla dwóch osób był on żywy, dla jednej był martwy, a dla mnie oddalił się od chłopaków na jakieś 50km, po czym zniknął ?.
Czytam czasem discorda AXI, i taki ukreował mi się obraz: scouty i pierwsze dwa Interceptory da się robić nawet samemu, Meduza i Hydra w dobrym wingu, i wszyscy lecą na syntezie (czyli niestety grind, grind, i jeszcze raz grind materiałów).
Osobiście daję radę bić do Bazyla, latanie w wingu odpuściłem sobie po wypadzie husarskim, gdzie mieliśmy problemy z nieśmiertelnymi sercami, i klonowaniem się Interceptora; dla dwóch osób był on żywy, dla jednej był martwy, a dla mnie oddalił się od chłopaków na jakieś 50km, po czym zniknął ?.

.png)
.png)
.png)