Opakowanie zastępcze Shout Box
(05.09.2016, 15:38 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):
(05.09.2016, 15:26 UTC)Vermill napisał(a): Nie to, że go bronię ale ja tam nie widzę CL. Gość się wylogował, albo miał crash (co jest częste) poza walką. Sam bym tak zrobił z nerwów, jakby mnie jakiś upierdliwiec wyciągał co chwilę (tym bardziej, że przez listę znajomych a nie wake). Wiem, że Harry Potter to ganker, ale trzymajmy się faktów, tam nie było CL. Ma ktoś linka, gdzie robi CL?

14:05 - Harry Potter ucieka w Low Wake, ale po wskoczeniu do SC już go tam nie ma - ani jego, ani Low-, ani High-Wake. Wyjście do menu zajmuje minimalnie 5 sekund. Albo jest mega szybki i wyskoczył do menu, albo zrobił CL, albo miał awarię sieci. To ostatnie wydaje mi się zbyt dużym zbiegiem okoliczności.

No właśnie, a CL to jak sama nazwa wskazuje COMBAT log, a nie super cruise log. No nie mam racji? Tym bardziej, że koleś który go ścigał nie miał wake scanner, tylko patrzył na listę znajomych i to wkurzyło Pottera. To tak jak ja bym kogoś ścigał cały czas z listy znajomych i ciekawe co by ten ktoś zrobił (hipotetycznie, bo nie jestem Asem pvp) Biggrin
(05.09.2016, 15:41 UTC)Krutek napisał(a): Oglądnąłem filmik z Harrym - gość ewidentnie się bawił z Pythonem i go trolował z brońmi na thermalu, że są OP.

Gdyby naprawdę chciał uciec, leciał by na buście spokojnie odlatując Pythonowi, potem by zrobił high-wake.

Jeżeli macie wątpliwości zobaczcie fragment od 2:37 do 2:58 do skoku low wake. Clipper spokojnie ucieka Pythonowi jak zając od żółwia. 

Czy na pewno zrobił CL?  - wiecie chyba jak działają instancje, raz się widzi raz nie.

Instancje wariują, fakt, ale mi sie jeszcze nie zdarzyło, żebym jak raz się już z kimś "zwiążę" w instacji, stracił go później. Instacja zawsze "trzyma". 

Tak naprawdę prawdę zna tylko HP, a my możemy spekulować. Ale Krutek w jednym ma rację - gdyby chciał uciec to Clipperem problemu uciekłby Pytonowi.



(05.09.2016, 15:44 UTC)Vermill napisał(a): Nie to, że go bronię ale ja tam nie widzę CL. Gość się wylogował, albo miał crash (co jest częste) poza walką. Sam bym tak zrobił z nerwów, jakby mnie jakiś upierdliwiec wyciągał co chwilę (tym bardziej, że przez listę znajomych a nie wake). Wiem, że Harry Potter to ganker, ale trzymajmy się faktów, tam nie było CL. Ma ktoś linka, gdzie robi CL?

14:05 - Harry Potter ucieka w Low Wake, ale po wskoczeniu do SC już go tam nie ma - ani jego, ani Low-, ani High-Wake. Wyjście do menu zajmuje minimalnie 5 sekund. Albo jest mega szybki i wyskoczył do menu, albo zrobił CL, albo miał awarię sieci. To ostatnie wydaje mi się zbyt dużym zbiegiem okoliczności.

No właśnie, a CL to jak sama nazwa wskazuje COMBAT log, a nie super cruise log. No nie mam racji? Tym bardziej, że koleś który go ścigał nie miał wake scanner, tylko patrzył na listę znajomych i to wkurzyło Pottera. To tak jak ja bym kogoś ścigał cały czas z listy znajomych i ciekawe co by ten ktoś zrobił (hipotetycznie, bo nie jestem Asem pvp) Biggrin


Technicznie masz rację, tyle że dla SDC combat log to i wyjście do menu, i gryz kabla w Super Cruise. Tak naprawdę tak walka się nie skończyła, tylko ciągle trwała, a jej częścią było wyciąganie Clippera z SC. 

Technicznie - to nie był CL, ale praktycznie był Tongue
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

(05.09.2016, 15:42 UTC)GutenbergPL napisał(a): Poza tym, jak kogoś leją we czterech - to nie widać żeby im sieć padała.... Wink

SDC jest na tyle zorganizowane, że Harry mógł się bawić z Pythonem i czekać na jakieś posiłki. Bo to w jaki sposób uciekał, ewidentnie to robił tak, by za chwilę dać się złapać - czysta zabawa w kotka i myszkę.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, że może był na tyle napruty %, że do końca nie wiedział co robi.
No dobra, bo tak można polemizować jak z religią Biggrin Ale Krutek ma rację, Clipper uciekłby 2 razy zanim Python by się obrócił Tongue.
(05.09.2016, 15:46 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a): Instancje wariują, fakt, ale mi sie jeszcze nie zdarzyło, żebym jak raz się już z kimś "zwiążę" w instacji, stracił go później. Instacja zawsze "trzyma". 
Ja już nie raz miałem przypadki, gdy polowaliśmy np. u inżynierów czy w CG i wyskakując w pościgu do SC nie widziałem ofiary, a skrzydłowy ją widział. Z instancjami jest jak z pogodą.

Przypomniała mi się taka sytuacja, gdy kiedyś skrzydłem złożonym z 4 icków (Imperial Courier) ganialiśmy anakondę, poddawała interdykcje i co chwila nam wyskakiwała do SC. Były momenty, że tylko część z nas ją widziała w SC, mimo, że przed chwilą wszyscy ją widzieliśmy. Do tego, po wyciągnięciu jej z SC i po wciągnieciu przez Nav-locka skrzydłowego, dochodziło do absurdu, jak skrzydłowy bije się z "duchem" bo nie wiadomo do kogo strzela.
Dobry, u mnie pada cały czas, jak u was?
Leje cały dzień. I w sumie dobrze, bo nie mam wyrzutów, że siedzę cały dzień przed kompem Biggrin
Jeszcze aukcja z trackerami zniknęła z aledrogo.pl ;/
Jak wybuchnę dzisiaj to będzie super podsumowanie całego dnia.
(05.09.2016, 15:44 UTC)Vermill napisał(a):
(05.09.2016, 15:38 UTC)Mathias Shallowgrave napisał(a):
(05.09.2016, 15:26 UTC)Vermill napisał(a): Nie to, że go bronię ale ja tam nie widzę CL. Gość się wylogował, albo miał crash (co jest częste) poza walką. Sam bym tak zrobił z nerwów, jakby mnie jakiś upierdliwiec wyciągał co chwilę (tym bardziej, że przez listę znajomych a nie wake). Wiem, że Harry Potter to ganker, ale trzymajmy się faktów, tam nie było CL. Ma ktoś linka, gdzie robi CL?

14:05 - Harry Potter ucieka w Low Wake, ale po wskoczeniu do SC już go tam nie ma - ani jego, ani Low-, ani High-Wake. Wyjście do menu zajmuje minimalnie 5 sekund. Albo jest mega szybki i wyskoczył do menu, albo zrobił CL, albo miał awarię sieci. To ostatnie wydaje mi się zbyt dużym zbiegiem okoliczności.

No właśnie, a CL to jak sama nazwa wskazuje COMBAT log, a nie super cruise log. No nie mam racji? Tym bardziej, że koleś który go ścigał nie miał wake scanner, tylko patrzył na listę znajomych i to wkurzyło Pottera. To tak jak ja bym kogoś ścigał cały czas z listy znajomych i ciekawe co by ten ktoś zrobił (hipotetycznie, bo nie jestem Asem pvp) Biggrin

Vermill, ale to co opisałeś to właśnie częsta praktyka SDC Smile. Dodają Cię do znajomych a potem na Ciebie polują po mapie galaktyki jeśli mają na to akurat ochotę albo jak znajdziesz się wystarczająco blisko Smile
z SDC mamy jakiś układ i się starają nas nie zaczepiać jak rozumiem?




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości