Karta dzwiękowa do PC

[Bernard Flint]

Cześć i czołem!

Zamierzam doposażyć mojego PC w kartę dźwiękowa. Na rynku jest sporo dostępnych modeli i tu moje zapytanie: jaką kartę wybrać? zewnętrzną, wewnętrzną, lepiej jakiejś znanej firmy czy może kupić coś mniej znanego i mieć takie same lub lepsze bebechy a nie płacić za nazwę? Podpowiedzcie na co zwracać uwagę przy zakupie, jakich modeli unikać i dlaczego. W necie znalazłem sporo rankingów ale nie do końca im ufam (śmierdzi mi to kryptoreklamą) bardziej doceniam opinie prawdziwych użytkowników. Budżet jaki chcę przeznaczyć na to ustrojstwo to 400PLNów. Pisać, pisać, doradzać.

[Fenyl de Lechia]

Podstawowe pytanie brzmi, czy na pewno takiej potrzebujesz?
Nie wiem jaką masz płytę główną i procesor, ale już od wielu lat to te komponenty odpowiadają za dźwięk w komputerze i generalnie karty dźwiękowe przeszły do kategorii sprzętu specjalistycznego dla profesjonalistów/audio filii - a takiej karty nie kupisz w wyznaczonym budżecie.
Jeżeli szukasz takiej, bo masz słuchawki o wysokiej impedancji, to cały czas, w większości przypadków, zaleca się zewnętrzny wzmacniasz/DAC.

[Misiakus Pluszov]

(03.03.2021, 09:20 UTC)Fenyl de Lechia napisał(a): Podstawowe pytanie brzmi, czy na pewno takiej potrzebujesz?
Nie wiem jaką masz płytę główną i procesor, ale już od wielu lat to te komponenty odpowiadają za dźwięk w komputerze i generalnie karty dźwiękowe przeszły do kategorii sprzętu specjalistycznego dla profesjonalistów/audio filii - a takiej karty nie kupisz w wyznaczonym budżecie.
Jeżeli szukasz takiej, bo masz słuchawki o wysokiej impedancji, to cały czas, w większości przypadków, zaleca się zewnętrzny wzmacniasz/DAC.

Hej! Nie zgodzę się. Podepnij sobie do komputera zewnętrzną kartę audio na USB... Nawet na chińczyku za 50zł taki gość jak ja, pozbawiony słuchu muzycznego, zauważył od razu różnicę, zwłaszcza na słuchawkach.
Zewnętrzne karty posiadają właśnie przedwzmacniacz słuchawkowy, którego nie ma na płytach komputerów. Do tego to one odpowiadają za obróbkę audio - więc odpadają zakłócenia generowane przez komponenty na płycie głównej (a jest tego tam trochę).

Ja osobiście posiadam zewnętrzny interfejs audio usb Audiotrak Maya U5. I spisuje się GENIALNIE, zwłąszcza z moimi słuchawkami 150 Ohm, których żadna płyta główna nie uciągnie z taką impedancją - tutaj MUSI być przedwzmacniacz słuchawkowy (słuchawki superlux hd660). Więc od siebie mogę polecić taką Mayę (jak na prawdę dobre stereo ci wystarczy) - ma wyjście słuchawkowe, wej. mikrofonowe (kolejna rzecz - wejścia mic na płytach to tragedia, generuje to mnóstwo szumów praktycznie zawsze), liniowe. Z wyjść ma 2.1. I dla niektórych ważne - posiada wejście i wyjście SPDIF cyfrowe (optyczne).

Wydatek dla wielu z nas niewielki, a jakość milion % w górę. Dla głośników nie bardzo słyszę różnicę, ale to też pewnie kwestia samych głośników. Ale jak słuchawek używasz - nie zastanawiałbym się i brał zewnętrzny interfejs audio pod USB. Nawet chińczyka za 50zł - bo też ma preamp słuchawkowy jeśli ma dedykowane wyjście na słuchawki.

Maya U5 to wydatek około 200zł. Jakbyś chciał pod audio przestrzenne - Audiotrak Prodigy Cube. To obsługuje 5.1. I cenowo też się zmieścisz
Testowałem też jakieś modele soundblastera Xfi - różnicy nie zauważyłęm do mojej Mayi, a cena 2x taka ;P Co prawda Soundblaster ma soft z "bajerami", podmiana głosu twojego etc - ale mi to nie potrzebne

[Fenyl de Lechia]

Dlatego też zaznaczyłem, że nie wiem jaką płytę główną posiada, ale nowsze modele, może oprócz absolutnie podstawowych, są już produkowane w takie sposób, że zakłóceń praktycznie nie ma. Mają osobny, wyizolowany fragment MB i osobne warstwy PCB na każdy kanał. A przy współczesnym sprzęcie obciążenie procesora przez dźwięk jest niezauważalne.

W Twoim przypadku DAC albo wzmacniacz też "zrobiłby robotę", ale jeżeli miałeś szumy na wejściu z mikrofonu, jak pisałeś na Discordzie, to zakup jak najbardziej sensowny.

O sprzęcie muzycznym zawsze się ciężko rozmawia, ja tu bardziej podchodzę z perspektywy zaoszczędzenia Bernardowi 400zł bo jeżeli nie ma słuchawek z wysoką impedancją i dosyć porządną płytę główną w PC to piorunującej różnicy nie będzie, a na pytanie czy ewentualna różnica jest warta 200/400zł musi odpowiedzieć sobie sam

[Pueblo]

Mam gdzies w szufladzie SoundBlaster X-Fi Fatal1ty Pro (o ile sie nie myle, pisze z pamieci).
Lezy i zbiera kurz, jak chcesz jest Twoja....

[MAGNUM354]

Też mam jakiegoś Sound Blastera z takim fajnym czerwonym świecącym pierścieniem
A najlepsze jest to że po pól roku używania padły mi słuchawki - i z braku laku na szybko kupiłem inne ale podłaczane tylko na USB.. potem drugie i trzecie i tak od ponad 2 lat Sound Blaster siedzi w tym kompie i się nudzi, ale dźwięki były obłędne - nie ma porównania z tym co wypluwa z siebie płyta główna - zawsze sobie obiecuję że następne słuchawki kupie na jacki,, no zobaczymy - hehe.
Moja karta była zdecydowanie z niższej półki cena wtedy to jakieś 190zł, i cały czas pamiętam wrażenia jakie wywołała. Jeśli chcesz mieć po prostu lepsze udźwiękowienie w grach to w cenie 400zł chyba wszystko ci podpasuje - a jeśli musisz z naciskiem na musisz usłyszeć jak jakiś znany muzyk zagrał gdzieś na jakimś koncercie fałszywą nutę to pewnie nawet sprzęt za 1000 zł nie starczy.

[Dako]

@Bernard Flint może będziesz zainteresowany?
Dobry sprzęt (ze zwrotów) w dobrej cenie OD 26 marca:
https://www.pepper.pl/promocje/sound-blasterx-g6-363668

[Bernard Flint]

dzięki za zainteresowanie tematem, może napiszę co gra u mnie obecnie i czemu powstał plan na polepszenie dźwięków.
- płyta główna - X470 Master SLI
- procek - AMD Ryzen™ 5 2600X 
- słuchawy  - Somic V2 i od niedawna bezprzewodowe Sony WH-CH700N
- zestaw podłączam za pomocą kabla optycznego Toslink do AMPLITUNERA PANASONIC SA-HE7 

i tu pojawia się problem dźwięk płynący z głośników jest przerywany i to w ewidentnie w momencie gdy komputer coś ładuje np: słuchając muzyki ze spotify wszystko jet ok ale gdy dodatkowo odpalam elitkę to dźwięk się na chwilę urywa, podczas grana dźwięk też co chwila wyłącza się na 1s lub 2s co jest dość irytujące czy jest to spowodowane starodawnym bądź co bądź amplitunerem czy może właśnie zintegrowany układ dźwiękowy na płycie głównej nie radzi sobie z tym wszystkim a może to kwestia sterowników? przy podłączeniu kompa ze wzmacniaczem poprzez wejścia analogowe (kabel Jack 3.5 mm - 2x cinch) problem nie występuje ale jakość dźwięku jakby trochę słabsza, głośniki dziwnie charczą... i tu pojawił się pomysł na kartę dźwiękowa czy jak się już dowiedziałam DAC ale czy to rozwiąże mój problem???

[Misiakus Pluszov]

(04.03.2021, 10:53 UTC)Bernard Flint napisał(a): dzięki za zainteresowanie tematem, może napiszę co gra u mnie obecnie i czemu powstał plan na polepszenie dźwięków.
- płyta główna - X470 Master SLI
- procek - AMD Ryzen™ 5 2600X 
- słuchawy  - Somic V2 i od niedawna bezprzewodowe Sony WH-CH700N
- zestaw podłączam za pomocą kabla optycznego Toslink do AMPLITUNERA PANASONIC SA-HE7 

i tu pojawia się problem dźwięk płynący z głośników jest przerywany i to w ewidentnie w momencie gdy komputer coś ładuje np: słuchając muzyki ze spotify wszystko jet ok ale gdy dodatkowo odpalam elitkę to dźwięk się na chwilę urywa, podczas grana dźwięk też co chwila wyłącza się na 1s lub 2s co jest dość irytujące czy jest to spowodowane starodawnym bądź co bądź amplitunerem czy może właśnie zintegrowany układ dźwiękowy na płycie głównej nie radzi sobie z tym wszystkim a może to kwestia sterowników? przy podłączeniu kompa ze wzmacniaczem poprzez wejścia analogowe (kabel Jack 3.5 mm - 2x cinch) problem nie występuje ale jakość dźwięku jakby trochę słabsza, głośniki dziwnie charczą... i tu pojawił się pomysł na kartę dźwiękowa czy jak się już dowiedziałam DAC ale czy to rozwiąże mój problem???

Obstawiam płytę. Amplituner gra to co dostaje, a jak nie dostaje sygnału na sekundę - to jest cisza. Najlepiej znajdź w okolicy kolegę co ma zewnętrzny interfejs audio z wyjściem optycznym, zaproś go na piwo i przetestuj czy to załatwi problem

[MAGNUM354]

zachowujac dystans społeczny oczywiście