Bry
Mam problem z ostatnią misją w Homeworld (pierwszy). Klasyczny problem designu gameplayu - skokowy wzrost poziomu trudności. Praktycznie z marszu przeszedłem całą grę by utknąć na początku finału, gdy komputer rzuca na mnie trzy grupy bojowe, które ignorując moją flotę rzucają się od razu na statek-matkę. Nie jestem w stanie ich wystrzelać przed pufnięciem mojego głównego statku. Ktoś to przeszedł? Jakieś solucje? Już parę razy cofałem się do misji wcześniejszej i zmieniałem konfigurację floty, ale nic to nie daje, zawsze efekt ten sam. Widziałem na yt jakieś gameplaye i tam goście mają dużo większe floty niż ja - wychodzi na to, że trzeba było być jasnowidzem i w trakcie całej gry przechwytywać wrogie jednostki, żeby mieć flotę większą niż możliwa do zbudowania (np. nie mogę zbudować więcej niż 21 fregat, żeby mieć okrety ponad ten limit, musiałbym przechwytywać wrogie fregaty przy każdej okazji na wcześniejszych etapach gry )
Mam problem z ostatnią misją w Homeworld (pierwszy). Klasyczny problem designu gameplayu - skokowy wzrost poziomu trudności. Praktycznie z marszu przeszedłem całą grę by utknąć na początku finału, gdy komputer rzuca na mnie trzy grupy bojowe, które ignorując moją flotę rzucają się od razu na statek-matkę. Nie jestem w stanie ich wystrzelać przed pufnięciem mojego głównego statku. Ktoś to przeszedł? Jakieś solucje? Już parę razy cofałem się do misji wcześniejszej i zmieniałem konfigurację floty, ale nic to nie daje, zawsze efekt ten sam. Widziałem na yt jakieś gameplaye i tam goście mają dużo większe floty niż ja - wychodzi na to, że trzeba było być jasnowidzem i w trakcie całej gry przechwytywać wrogie jednostki, żeby mieć flotę większą niż możliwa do zbudowania (np. nie mogę zbudować więcej niż 21 fregat, żeby mieć okrety ponad ten limit, musiałbym przechwytywać wrogie fregaty przy każdej okazji na wcześniejszych etapach gry )
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
YT: Obywatel Yautja - YouTube