Astro Cabinet 90 i Optik Cabinet 80
#1
Kto miał? Dzisiaj mi się przypomniało to cudo...  Heart

Od tego w zasadzie zaczęła się moja przygoda i fascynacja kosmosem. Nie pamiętam, ile miałem lat, ale na pewno byłem w podstawówce, więc końcówka '80 - początek '90. 

Łezka się w oku kręci Smile

[Obrazek: AstroCabinet90_Box.png]

[Obrazek: Astro-Cabinet_90_-_002.jpg]

[Obrazek: AstroCabinet90_Set.png]

[Obrazek: hit-prl-optik-cabinet-80-plus-dodatkowo-...918132.jpg]

[Obrazek: hit-prl-optik-cabinet-80-plus-dodatkowo-...918137.jpg]
--
:: Oficjalny Partner FDEV - zapraszam na Twitch (KLIK) po partnerskie skórki! 

:: Tapetki z Elite i nie tylko (KLIK). 

Odpowiedz
#2
Kolega miał - nie używał więc od niego pożyczyłem i w sumie moja przygoda z kosmosem tak się zaczęła.
Było to gdzieś w okolicy 1990 roku.
Plastikowe soczewki ale jakoś to działało i coś tam było widać ... np: mocno odbijające światło satelity (wtedy myślałem że to ruchome gwiazdy Wink.
Heh fajnie powspominać.
Odpowiedz
#3
mam oba zestawy w piwniczce, moze kiedys nabiora kolekcjonerskiej cenySmile 
pamietam tez ze podlej jakosci soczewki do niczego sie nie nadawaly... 
porownywalem wtedy optyke do przyzadow szkolnych na wyposażeniach pracowni i odechciewalo mi sie  eksperymentów Smile
Born too late to explore the earth, too soon to explore the stars...
At least I was born in time to do it in VR.


Odpowiedz
#4
Ja miałem ale jakoś za bardzo tego nie używałem. Lunetą chciałem podglądać sąsiadki z kamienicy naprzeciwko ale nic z tego nie wyszło. A mikroszkopu używałem chyba częściej.

[Obrazek: IHxlPPT.png]
Odpowiedz
#5
Ja miałem Optik - Cabinet 80 i nawet nie wiedziałem, że było coś takiego Astro - Cabinet 90.
Ah, te czasy bez internetu i dostepu do informacji. Nie wiem jak wtedy mogłem żyć i funkcjonować ... Tongue
[Obrazek: ICnDx3E.png]
Odpowiedz
#6
Też miałem OC-80, bardzo fajny i uniwersalny zestawik, może nadal gdzieś jest na strychu na działce. Tylko obawiam się że styro już zeżarło ten plastik Biggrin Oczywiście z czasem odbiegłem od standardowych zastosowań i skupiałem się na skupianiu wiązki w różnych konfiguracjach na różnych przedmiotach Tongue
...intrygujący jak łechtaczka w miejscu pępka...

[Obrazek: image.php?u=46096&type=sigpic&dateline=1446680040]
Odpowiedz
#7
Heh miałem Astro, czytałem rejestracje samochodów z odległości prawie kilometra. Księżyc też fajnie było oglądać. Nie wspomnę o zaglądaniu do mieszkań. Szerokie zastosowanie miał ten zestaw....
Odpowiedz
#8
Byłem posiadaczem Optik Cabinet 80. Podjara była straszna. Potem dorobiłem się "prawdziwej lunety" skonstruowanej według myśli radzieckiej. Wtedy to był dopiero czad. Biggrin Kiedy z kumplem wyłaziliśmy na dach i całą noc z atlasem w ręku oglądaliśmy niebo. Achh, aż łezka w oku się kręci. Tylko niestety starzy szybko zrewidowali nasze pomysły oglądania nocnego nieba na dachu. Strasznie to było niesprawiedliwe. Smile
[Obrazek: 57877.png]
Odpowiedz
#9
Miałem coś w tym stylu, tylko jakieś ruskie, nic nie było przez to widać i pogubiłem soczewki (miałem wymienne).
[Obrazek: Pic0g16.jpg]
Odpowiedz
#10
Moja luba wniosła takie cudo w posagu, ale jest deczko zdekompletowane i niestety nie nadaje się do użytku Sad
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Astro Gabinet 90 (i Optik Gabinet 80) Mathias Shallowgrave 3 1,210 30.08.2018, 11:54 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości