Space Legs w klimacie ED
#11
Nie no fajna opcja, ale też koniecznie nie muszę jej mieć Smile

Ale wysatrczyłby mi taki Publiczny Hub jak jest np w Destiny gdzie każdy się zlatuje po misjach etc
[Obrazek: 53912.png]
Odpowiedz
#12
Ja osobiście czekam na space legs. W sumie tak naprawdę, aż tak dużo pracy przy tym nie powinno być, chyba że liczymy na wnętrza statku wraz z opuszczaniem Jednak jakby wychodzenie odbywało się podobnie jak wypuszczanie łazika to jest to proste do stworzenia. Problem pojawia się jak np. cutter ma wejscie po schodach i tamtedy mielibysmy wejsc i przejsc przez wszystkie pomieszczenia w statku (niektore z szybami) dodatkowo zaimplementowac to w statku w locie, no to trochę zachodu by bylo.

Ale wypbrażam sobie tak jak teraz, ostatnio ktoś pisał, że statek ma rozwalony a został z łazikiem. Wtedy można by było taką misję ratunkową zrobić. (nawet jakby lazika nie szlo wziac to wychodziłoby się z niego i wchodziło na cudzy statek Biggrin cos pieknego by to bylo
i do tego ladowanie na atmosferycznych planetach i jestem w niebieBiggrin
Odpowiedz
#13
(16.08.2017, 12:49 UTC)Azorus napisał(a): Ale wypbrażam sobie tak jak teraz, ostatnio ktoś pisał, że statek ma rozwalony a został z łazikiem. Wtedy można by było taką misję ratunkową zrobić. (nawet jakby lazika nie szlo wziac to wychodziłoby się z niego i wchodziło na cudzy statek Biggrin cos pieknego by to bylo
i do tego ladowanie na atmosferycznych planetach i jestem w niebieBiggrin

Potrzebny byłby też wtedy jakiś "rescue beacon", coś jak obecny "wing beacon" ale widziany przez wszystkich graczy. I ten moment napięcia gdy już widzisz nadlatujący statek i się zastanawiasz czy to Fuel Rats czy SDC  Biggrin
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
Odpowiedz
#14
Tylko w Elite ratowanie nie ma sensu. Jak już straciłeś statek to i tak musisz wrócić po nowy...
Odpowiedz
#15
Wtedy ratujący mógłby Cię odstawić do dowolnej stacji i nie musiałbyś wracać do ostatniej, w której dokowałeś.
EDIT:
Mogłoby wtedy też ewoluować multicrew z dziwacznego telepresence do rzeczywistej obecności kilku osób na jednym statku. I można byłby wtedy w ogóle latać załogami i... "Fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić się, aby bawić się na całego" Tongue
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
Odpowiedz
#16
Dokładnie, jak czytam o tym czego chcemy w Elite to można by jeszcze dorzucić 200 godzin fabuły z voice actingiem, walkę na laserowe miecze jak w Chivalry i Sokoła Milenium ;>.

Od nierealnych obietnic jest SC Biggrin
Odpowiedz
#17
Możliwości i pomysłów na zabawę dzięki Space Legs jest bez liku. Jedne by się lepiej sprawdziły, inne mniej, a niektóre w ogóle.
Jak dla mnie strzelanka FPP jest całkowitą pomyłką i złym kierunkiem - nie tacy ludzie do ED zasiadają. Ktoś ma potrzebę, żawsze może COD'a odpalić.

Chcę powiedzieć, że mnie już sam zalążek by bardzo cieszył. Nieinteraktywne zwiedzanie statku. Taki Cutter to jak cały poziom w niejednej grze korytarzowej,
ale jednak - ta praca dałaby niesamowite efekty jak dla mnie. Swoją drogą wreszcie naprawiliby schody tego statku - są tak przewymiarowane, że oglądając statek na platformie ma się wrażenie, że człowiek muiałby mieć 10m wzrostu... przyjżyjcie się, kto nie zwrócił uwagi. Tankowanie nawet małym fuelscoop'em nie byłoby już nigdy nudne Wink

Ja piszę o kolosie - ale zasiąść faktycznie za sterami Sidewindera - obejrzeć go od zewnątrz z perspektywy piechura, potem odpalić silniki - marzenie. Mógłbym znów podjąć się wręcz początków kariery w tej grze.

Motyw wspólnego HUB'a jak w Destiny to także świetna koncepcja - na CG byłyby to miejsca mocno zaludnione i bardzo ciekawe. A gdyby z czasem doszedł jeszcze jakiś gameplay, dzięki rozmowom szłoby jeszcze jakieś oficjalnie nie znane misje podjąć... uuu. Marzę, wiem. Sory. Ale gry są od spełniania marzeń przecież. W ogóle nagle bardzo łatwym byłoby zrobienie misji fabularnych, gdzie nagrodą byłyby polepszone możliwości u inżynierów, albo jacyś nowi itp. Wiele, wiele możliwości dają space legs - poza niebywałą frajdą i imersją wiele innych wariacji zabawy by się mogło utworzyć.
Byle tylko na poczatek zaimplementowano wspomniany "zalążek" chodzenia wokół i wewnątrz statku.
[Obrazek: 43414.png]
Odpowiedz
#18
(17.08.2017, 09:45 UTC)Alexy78 napisał(a): Możliwości i pomysłów na zabawę dzięki Space Legs jest bez liku. Jedne by się lepiej sprawdziły, inne mniej, a niektóre w ogóle.
Jak dla mnie strzelanka FPP jest całkowitą pomyłką i złym kierunkiem - nie tacy ludzie do ED zasiadają. Ktoś ma potrzebę, żawsze może COD'a odpalić.

Chcę powiedzieć, że mnie już sam zalążek by bardzo cieszył. Nieinteraktywne zwiedzanie statku. Taki Cutter to jak cały poziom w niejednej grze korytarzowej,
ale jednak - ta praca dałaby niesamowite efekty jak dla mnie. Swoją drogą wreszcie naprawiliby schody tego statku - są tak przewymiarowane, że oglądając statek na platformie ma się wrażenie, że człowiek muiałby mieć 10m wzrostu... przyjżyjcie się, kto nie zwrócił uwagi. Tankowanie nawet małym fuelscoop'em nie byłoby już nigdy nudne Wink

Ja piszę o kolosie - ale zasiąść faktycznie za sterami Sidewindera - obejrzeć go od zewnątrz z perspektywy piechura, potem odpalić silniki - marzenie. Mógłbym znów podjąć się wręcz początków kariery w tej grze.

Motyw wspólnego HUB'a jak w Destiny to także świetna koncepcja - na CG byłyby to miejsca mocno zaludnione i bardzo ciekawe. A gdyby z czasem doszedł jeszcze jakiś gameplay, dzięki rozmowom szłoby jeszcze jakieś oficjalnie nie znane misje podjąć... uuu. Marzę, wiem. Sory. Ale gry są od spełniania marzeń przecież. W ogóle nagle bardzo łatwym byłoby zrobienie misji fabularnych, gdzie nagrodą byłyby polepszone możliwości u inżynierów, albo jacyś nowi itp. Wiele, wiele możliwości dają space legs - poza niebywałą frajdą i imersją wiele innych wariacji zabawy by się mogło utworzyć.
Byle tylko na poczatek zaimplementowano wspomniany "zalążek" chodzenia wokół i wewnątrz statku.

Implementowanie Space Legs i modelowanie wnętrz statków tylko po to żeby zwiedzać ma mało sensu. Nie poświęcą tyle czasu żeby sobie tylko pochodzić, bo to jest bez sensu.

Walka FPS jest istotna, tak samo jak walka w statku. Tacy ludzie grają w Elite i tego szukają. To nie tylko eksploratorzy. Tak jak jest miejsce na walkę w kosmosie tak jest i na ziemi. Idąc tym tropem można powiedzieć że nie ma sensu w ogóle robić Space Legs bo nie tego chcą gracze od kosmicznego symulatora...

Space simy, takie jak na przykład X3 kojarzyły mi się zawsze z byciem mega rozbudowaną grą i dołożenie Space Legs jest kolejnym krokiem w kierunku stawania się bardzo rozbudowaną grą, a uwłaczanie walce FPS i sprowadzanie jej do CODa to kpina. Poza tym od Space Legs i walki oczekiwałbym czegoś bardziej w stylu ARMA 2/3, niż COD.

Alexy78 czy Ty w ogóle strzelasz się w kosmosie? Tongue
Odpowiedz
#19
No mam podobnie Raczej nie kupiłem ED aby grac w przyszłości shooter FPP Smile Swoją drogą co za dużo to nie zdrowo

Jakby mieli to wszystko wpakować do gry, to byśmy mieli ciagle jakieś fixy balanse etc
[Obrazek: 53912.png]
Odpowiedz
#20
Kolodudi w ED stanowcze nie, za to pobiegać z jakiś dynksem do wykrywania czegoś w jaskiniach na planetach, czy naprawa statku poza stacją jak najbardziej!
[Obrazek: 17086.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  No to się narobiło! ED za darmo! Levisq 2 1,172 14.11.2020, 18:50 UTC
Ostatni post: MAGNUM354
  ED w Druku 3D USSER-PL 5 1,289 25.04.2020, 23:10 UTC
Ostatni post: Nizm0
  ED Shipyard NET - strona Harry'ego Pottera Mathias Shallowgrave 7 1,851 07.01.2019, 12:39 UTC
Ostatni post: Yautja
  Modowanie Elite? Własne mechaniki rozgrywki dzięki ED API. Xenderr 18 3,809 06.08.2018, 08:41 UTC
Ostatni post: polaczek0907
  Ewolucja ED mackie 36 8,033 30.04.2018, 06:04 UTC
Ostatni post: MAGNUM354



Użytkownicy przeglądający ten wątek: