Apropos nagrywania muzyki z radia. A pamiętacie jak w radiu puszczano programy na Atari? To była bodajże Rozgłośnia Harcerska na radiowej Czwórce? Audycja nazywała się Radiokomputer. To był czad
01.06.2017, 17:49 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.06.2017, 17:50 UTC przez Yautja.)
Pewnie! Szybko odkryliśmy, ze w "naszym" salonie za żetony mogą robić dwudziestozłotówki*. Zrobił się spory popyt na nie Oczywiście salon padł, nie wiedzieliśmy dlaczego.
Tak, był taki okres, że jak ktoś miał gierkę od Elektrotechniki to rządził na osiedlu
Wydaje mi się, że to jest mix gier z Amigi, PC i Commodore/Atari, wbrew temu, co mówi tytuł. Kilkunastu z nich nie znam albo znam, ale nigdy nie grałem, ale zdecydowana większość gościła stacji dyskietek mojej Amigi i 486 DX2, tudzież w magnetofonie mojego Atari
@Mathias - fajna kompilacja, ale "moich" gier mało gdzie ishary, dungeon master, eye of the beholder, dune 1, UFO - Enemy Unknown (za rozpracowanie save game do tej gry i do terror from the deep dostałem w Gamblerze i Świecie Gier Komputerowych jakieś fanty, już teraz nie pamiętam co to było, miałem kilkanaście lat wtedy ) - gierki ofc "legalnie" kopiowane w najbliższym sklepie komputerowym - to były ciekawe czasy, gdy ustawa o prawach autorskich nie istniała i w wielu sklepach komputerowych można było przyjść z dyskietkami i skopiować sobie w x-copy "nowości" za cenę "od dyskietki". Z drugiej strony były też gry oryginalne - kilka na półce (najczęściej starocie, ale fajnie wyglądały), do kupienia za 20 krotność skopiowania. Pamiętam, że kupiłem we wczesnych latach 90 oryginał - Quest for glory 3. Przyniosłem do domu, otworzyłem, a tam dyskietki 5.25"... a ja miałem wtedy 386DX ze stacją 3.5" Moje załamanie, że całą zaoszczędzoną przez kilka miechów kasę wydałem i nie można pograć... echhh, stare czasy
, Hah... mój pierwszy komp (styczność) to Odra 1204 ^^ prywatnie zx81, zxSpectrum potem praca dyplomowa na uczelni Amstrad 6128 (pierwsza praca w uczelni w pełni zrobiona na kompie) z pierwszym właściwie pełnym systemem operacyjnym cpm+, potem już AT-ek, 386, jakiś składak z P1 (pentium1 jakby ktoś nie wiedział..., potem juz PIII z diamondem... potem to juz z górki ^^
pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------
Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga
Łam, czego rozum nie złamie...
--------------------------------------------------------------------
Zaczynałem od Atari 800XL z Turbo2000, potem Amisia 500, Amisia 1200. W tym czasie prowadziłem serwis amiga.bydg.pl , gdzieś w czeluściach archiva można to jeszcze znaleść,
Potem Celeron, Pentium III z VooDoo2, Athlon 64, i znów intele do dziś. i5, i7.
Po linku wnoszę, żeś z "Bydgoszczu"? Pozdrawiam sąsiada
Jako, że jestem trochę młodszy rocznik, to pierwszy komputer jaki pamiętam w domu to był już PC złożony przez stryja informatyka w szafce od zabytkowego biurka mojego taty. Dziura po kablach dalej widoczna jest na tyle A pierwsze growe wspomnienie to NFS Porshe i trzymanie przyspieszenia zbindowanego na spację kiedy mój tata obsługiwał resztę.
"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat