Błędnik z czasem się przyzwyczaja. Moja luba - a ona ma bardzo wrażliwy błędnik - na początku wytrzymywała 10-15 min. Teraz 40-45 daje radę. Polecam krótkie, ale regularne sesje. Po jakimś czasie Twoja tolerancja się zwiększy.
Liczba postów: 1,205
Liczba wątków: 39
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
165
Platforma:
CMDR: szarik
05.03.2019, 18:05 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.03.2019, 18:06 UTC przez szarik.)
Ja osobiście jak mnie dopada 'błędnik' to staram się zmienić perspektywę i patrzę np. na bok w ciemną część googli, poza obraz lub jak nie mam dobrze dociśniętych googli to czasami w biel dostającą sie przez szpary złączenia gogli z głową... ponadto zaczynam sobie uświadamiać, że to tylko płaski obraz, co wytrąca z imersji, ale tylko na chwile, by błędnik się uspokoił... dzięki temu od początku mogłem wydłużać dowolnie sesje i grać w dowolne gry...
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
18
Platforma:
CMDR: Bartaz
Przy kłopotach z błędnikiem polecam grać na siedząco bez łażenia po statku + ustawienia grafiki takie żebyś miał stabilne 90 FPS. SRV na początek odpada, sam prawie się pożygałem po 10 min, a latać mogę praktycznie bez limitu.
Liczba postów: 2,979
Liczba wątków: 173
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
295
Platforma:
CMDR: Kyokushin
Trzeba sobie wmówić że to tylko gra i że się siedzi w pokoju.
Błędnik wariuje przy niewielkich przeciążeniach, więc np jak czujesz mdlenie, daj dopalacz, wtedy mózg odetnie błędnik, bo doświadczysz przeciążeń do których nie ma jak się odnieść.