Z pasją do motocykli
#41
No to szerokości Robinus. Tydzień temu wróciłem z okolic Tokaju, nawinęliśmy z Wesołą Gromadą ponad 2k km Smile
Rozumiem, że doskonale znasz węgierskie drogi - 4 pipsy w tarcze, jeden w silnik i slalom między asteroiiii....eee... dziurami Wink
[Obrazek: W4y5Tql.png]
Odpowiedz
#42
(09.06.2016, 07:53 UTC)Robinus napisał(a):
(09.06.2016, 07:20 UTC)Goliat napisał(a): Szkoda że nie jedziesz jakoś teraz, w weekend będę w Budapeszcie z Małopolską Zgrają Sarmacką Wink

Osz chłopie byłem w tamtym roku.
Uważaj bo jak tam w nocy na piwo się wyjdzie to można dopiero za tydzień wrócić... Taka imprezownia.
W bardzo pozytywnym znaczeniu, kulturalnie, z winem i tańcami na ulicach...

Tak, jadę na tydzień. Główny cel to Belgrad, chciałem się tam zatrzymać na pełen dzień, a reszta to trasa.

E, my to raczej nie na piwo w miasto, tylko w namiocie i po staropolsku, w strojach itd. Smile W każdym razie udanej podróży Wink
Odpowiedz
#43
(09.06.2016, 11:51 UTC)Goliat napisał(a):
(09.06.2016, 07:53 UTC)Robinus napisał(a):
(09.06.2016, 07:20 UTC)Goliat napisał(a): Szkoda że nie jedziesz jakoś teraz, w weekend będę w Budapeszcie z Małopolską Zgrają Sarmacką Wink

Osz chłopie byłem w tamtym roku.
Uważaj bo jak tam w nocy na piwo się wyjdzie to można dopiero za tydzień wrócić... Taka imprezownia.
W bardzo pozytywnym znaczeniu, kulturalnie, z winem i tańcami na ulicach...

Tak, jadę na tydzień. Główny cel to Belgrad, chciałem się tam zatrzymać na pełen dzień, a reszta to trasa.

E, my to raczej nie na piwo w miasto, tylko w namiocie i po staropolsku, w strojach itd. Smile W każdym razie udanej podróży Wink

Jak po staropolsku to obowiązkowo z zacnym pieczonym mięsiwem, nalewkami i winem Biggrin
Odpowiedz
#44
(09.06.2016, 11:57 UTC)Quarion napisał(a):
(09.06.2016, 11:51 UTC)Goliat napisał(a):
(09.06.2016, 07:53 UTC)Robinus napisał(a): Osz chłopie byłem w tamtym roku.
Uważaj bo jak tam w nocy na piwo się wyjdzie to można dopiero za tydzień wrócić... Taka imprezownia.
W bardzo pozytywnym znaczeniu, kulturalnie, z winem i tańcami na ulicach...

Tak, jadę na tydzień. Główny cel to Belgrad, chciałem się tam zatrzymać na pełen dzień, a reszta to trasa.

E, my to raczej nie na piwo w miasto, tylko w namiocie i po staropolsku, w strojach itd. Smile W każdym razie udanej podróży Wink

Jak po staropolsku to obowiązkowo z zacnym pieczonym mięsiwem, nalewkami i winem Biggrin

Wczoraj pomagałem chłopakom w pakowaniu, wzięliśmy taką fajną beczkę na alkohol Biggrin i armatę, może być ciekawie wieczorem Biggrin Postaram się zrobić parę fotek - na razie kończę off-top Wink
Odpowiedz
#45
Pierwszy!

Otwieram SEZOOOOOOOOON Biggrin

[Obrazek: Ai67jQR.jpg]
Odpowiedz
#46
A jak mi ten temat wcześniej umknął? Biggrin
To może jakiś mały Elitarny zlocik? Wink
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
Odpowiedz
#47
O kącik o motorkach. Ja zbieram się do kupna jednośladu od czasu wprowadzenia przepisów umożliwiających jazdę 125 na kat B. Może ten rok będzie przełomowy i wreszcie kupię Hondę Varadero.
Odpowiedz
#48
Przez to, że kupiłem Elite umarł mój blog Tongue Zanim nowy sezon ruszy z kopyta trzeba jednak przeglądnąć materiały z poprzedniego i dorzucić parę wpisów. Krótki filmik z nowego toru w Lublinie na początek: http://motodrogi.pl/2017/03/04/szkolenie...-jaworska/
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
Odpowiedz
#49
(04.03.2017, 07:25 UTC)Berecik napisał(a): O kącik o motorkach. Ja zbieram się do kupna jednośladu od czasu wprowadzenia przepisów umożliwiających jazdę 125 na kat B. Może ten rok będzie przełomowy i wreszcie kupię Hondę Varadero.

Ja gorąco polecam kurs na A. Nie jestem przekonany, czy te przepisy są dobre. 
Na dobrym kursie (proponuję solidny trening w specjalistycznej szkole motocyklistów a nie w miszmaszu z kategoriami A, B, traktor i ciągnik siodłowy z tym samym kierowcą...) dowiedziałem się rzeczy, o których wcześniej nie miałem pojęcia.

Ja może rzecz traktowałem specyficznie, bo jeździłem wcześniej tylko na rowerze, więc wiedziałem że nic nie wiem Smile

Ale jednak gdy dowiedziałem się o tajemniczym "przeciwskręcie" - byłem mocno zdziwiony. Dla niewtajemniczonych - chcąc skręcić motocyklem w prawo - odpychamy kierownicę prawą ręką. Trochę wbrew logice, ale ten delikatny ruch wybija maszynę z równowagi i przechyla w odpowiednią stronę. Każdy go używa, tylko nie wszyscy świadomie Smile

Nowa interpretacja znaków - 
[Obrazek: f8110c73888c5441a33debe058d24a0f.jpg]

Kierowca "puszki" uważa na zwierzęta gospodarskie oszalałe wpadające na drogę, motocyklista dodatkowo na "placki", które taka krowa może zostawić na drodze...

I wiele godzin takich właśnie informacji. 

Na specyficzny kursie dla motocyklistów z wymaganym prawem jazdy kategorii A, o przepisach jedynie się wspomina a bardziej skupia na takich konkretach.

Dla małopolan mogę z czystym sumieniem polecić Krakowską Szkołę Motocyklistów
Odpowiedz
#50
Ja się w sobotę kapnąłem, że zapomniałem zrobić badania technicznego. Dwa razy.
[Obrazek: Pic0g16.jpg]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości