Przyznam, że i mnie samego kusiło od jakiegoś czasu, ale spodziewałem się ceny o około 100 funtów niższej - dlatego ja sam odpuściłem i postanowiłem poczekać. Mam natomiast w pracy "dwa biurka dalej" znajomego, który mocno się napalił i wczoraj po południu aż przebierał nogami w oczekiwaniu na rozpoczęcie pre-orderów. Złożył zamówienie, dostać przesyłkę ma końcem marca.
A hype był chyba rzeczywiście całkiem spory, bo kiedy sprawdzałem ofertę kilka minut po nim, szacowanym czasem wysyłki był kwiecień, dziś jest to już czerwiec.
No cóż, zobaczymy... Już pierwsze "niezależne" recenzje powinny sporo powiedzieć. Oprócz samej "immersji" (liczę na coś jednak lepszego, niż Google Cardboard ) mnie z praktycznego punktu widzenia ciekawi jeszcze kwestia długotrwałego korzystania z gogli VR. Wedle zapewnień Oculusa wersja kliencka ma być znacznie lżejsza od developerskiej, ale zwykle kiedy już zasiada się do gry, to na czas dłuższy, niż godzina, czy półtorej - jak na takie dłuższe sesje reagować będzie głowa, oczy itd.? I to dajmy na to przy regularnym używaniu (chociaż ten termin dla każdego znaczy co innego ).
Są głosy, które wieszczą krótkotrwały szał, a następnie śmierć rynkową, ewentualnie ścieżkę podobną do kariery smartwatchy. Ale coś mi się wydaje, że tu temat ma trochę inne możliwości rozwoju, pewnie w najbliższych latach, jak wszystko, urządzenie będzie miniaturyzowane do rozmiaru zwykłych okularów itd. Tak, czy owak chyba jednak skłaniałbym się do opinii, że mamy do czynienia z rewolucją, tylko nie wiemy jeszcze, ile ona potrwa. Dla nas, graczy - oby
Temat nie umrze, jestem niemal pewien. Jest taki program o technologii na BBC "Click" - w okolicach listopada zeszłego roku mieli całą serię odcinków o różnych systemach VR i możliwościach jakie to daje.
Już kręcą pierwsze filmy VR w Hollywood, pracują nad technikami przyciągania uwagi widza itp. Powstała uprząż zrobiona na bazie kombinezonu do mocap, która jest obłożona czujnikami i daje graczowi praktycznie całą górną połowę "ciała" w aplikacjach. Są nakładki na opuszki palców, które dają haptic feedback, tak że przy dotykaniu czegoś w programie faktycznie odczuwasz to na palcach. Można wykupić sobie np. miejsce VIP na wyścigu Formuły 1 czy turnieju w golfa. Na wykupionym miejscu jest kamera 360* lub 180*, z której obraz streamuje się do VR. Już są wdrażane plany na wykorzystanie VR w edukacji. Możliwości jest naprawdę mnóstwo i bardzo wiele firm pracuje nad rozwijaniem różnych aspektów tej technologii.
Wielu graczy patrzy na to tylko z punktu widzenia rozrywki, a nawet jedynie gier video, co jest zrozumiałe, ale jest też błędnym rozumowaniem.
Nie wiem, ilu z Was miało VR na głowie. Ja miałem okazję spróbować Elite w Oculusie DK2 i to doświadczenie rozwaliło mi mózg. Poważnie, wrażenie jest piorunujące. Jedyny sposób w jaki mogę to opisać, to taki: rozejrzyjcie się wokół. Co widzicie? Swój pokój. A teraz wyobraźcie sobie, że siedzie dokładnie w tym samym miejscu, ale jesteście otoczeni przez grafikę komputerową. Siedzicie W STATKU KOSMICZNYM.
Nie: gracie w grę. Jesteście w grze. W 100% Nie: Wasza postać z gry. Wy, gracz. Naprawdę trudno to opisać słowami i sceptyków zapewne nie przekonam, aczkolwiek jestem pewien, że VR to przyszłość rozrywki i wielu innych dziedzin życia.
Zakupy online? Zapomnij o klikaniu myszką. Przechadzasz się po sklepie i skinięciem palca dodajesz produkty do koszyka, który masz w ręku. Mecz Legia Warszawa - Lech Poznań? Zapomnij o swoim milioncalowym telewizorze 3D. Siedzisz na stadionie i robisz zoom tam, gdzie dzieje się akcja. Mieszkasz za granicą i chcesz pogadać z rodzinką? Zapomnij o Skype. Zakładasz hełm i spotykacie się twarzą w twarz w salonie mamy
07.01.2016, 21:26 UTC (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.01.2016, 21:36 UTC przez kris750PL.)
(07.01.2016, 16:52 UTC)Goliat napisał(a):
(07.01.2016, 16:21 UTC)kris750PL napisał(a): elite jak dla mnie ma niepełne wsparcie tego 3D, aby był jakiś sens kupna occulusa to tej akurat gry. w 3D jest zaledwie kokpit i kilka innych bzdetów. Najistotniejsze elementy gry są nadal pokazywane w 2D.
Czy testowałeś kiedyś gogle VR?
testowałem elite w cinema 3D obraz jest identyczny jak ten z occulusa, stad wiem ze nie bedzie to inaczej wyglądało i jeśli tego nie poprawią to nadal będzie to niestety ale pseudo 3D, bo oprócz kokpitu reszta jest niestety ale generowana w 2D.
Nom - i ja bazuje własnie na wypowiedzi Mathiasa. Jest zbyt wiele zastosowań by miała to być droga technologia. Pytanie tylko ile czasu będzie czekała na taniość. O ile nie zostanie zablokowana patentowo to sądzę, że w bardzo krótkim czasie opanuje rynek, a im więcej konsumentów to tańsze urządzenie. Czas pokaże jak będzie . pamiętacie jak było z USB ? ile lat nikt do tego nie chciał ręki przyłożyć ? a teraz jest jednym z głównych złączy.
Ja nie mam dylematu... mam upośledzone widzenie obuoczne, i nie sądzę żeby obecne 3D zrobiło na mnie wrażenie, w jakimkolwiek wydaniu.
Poczekam aż wrażenia prześlą bezpośrednio do kory mózgowej - ale nie po to żeby się tym cieszyć, tylko żeby ogłosić upadek świata.
Matthias napisał(a):Są nakładki na opuszki palców, które dają haptic feedback, tak że przy dotykaniu czegoś w programie faktycznie odczuwasz to na palcach.
Hm, hm, hm... Myślę, że mógłbym stworzyć całkiem pokaźną listę rzeczy, których nigdy nie dotykałem, a nie miałbym nic przeciwko...
Matthias napisał(a):Są nakładki na opuszki palców, które dają haptic feedback, tak że przy dotykaniu czegoś w programie faktycznie odczuwasz to na palcach.
Hm, hm, hm... Myślę, że mógłbym stworzyć całkiem pokaźną listę rzeczy, których nigdy nie dotykałem, a nie miałbym nic przeciwko...
Ależ mi się ciśnie cięta riposta na usta, ale Hetmanowi nie wypada
Matthias napisał(a):Są nakładki na opuszki palców, które dają haptic feedback, tak że przy dotykaniu czegoś w programie faktycznie odczuwasz to na palcach.
Hm, hm, hm... Myślę, że mógłbym stworzyć całkiem pokaźną listę rzeczy, których nigdy nie dotykałem, a nie miałbym nic przeciwko...
To trzeba całą dłonią dotykać, najlepiej to "ucapić łapą" i sycić zmysły. Opuszkami palców to co najwyżej można zupę posolić...żadna mi przyjemność , żeby czuć krągłości trzeba całej dłoni, takie elementarne rzeczy przecież każdy wie, po co komu naparstki jakieś?