10.05.2023, 09:08 UTC
Dzień Misji 113 //10.05.3309// 9:00
// Tenebrae //Ood Fleau ZK-P d5-1
// Tenebrae //Ood Fleau ZK-P d5-1
- Słyszał pan nowe przekazy z Haerki? – mDario wpadł jak burza do biura kapitana który jak zwykle zapatrzony w pad próbował po raz enty wyliczyć ilość paliwa
potrzebną na powrót do domu.
- E? He? – Boski z trudem oderwał się od od cyferek. mDario klapnął ciężko na fotel.
- Przebili się przez tą zaporę i mają zdjęcia z wnętrza Wiru! –
Boski westchnął. Odłożył tablet i uruchomił duży ekran. Przez chwilę siedzieli słuchając przekazu.
„ - … a za nimi potężny statek matka – krzyczał rezemocjonowany reporter – jest ooogromny! Przerażające! - W tle błysnęło kilka laserowych strzałów. Zajaśniał
zielonkawy rozbłysk. Statkiem zarzuciło. Widocznie wykonali gwałtowny zwrot. – Jest tu mnóstwo naszych statków. W końcu rozwalimy te potwory! - ..”
- Ciągle ta sama narracja. Rozwalimy i pokonamy… - Kaziu był sceptyczny - Ciągle ich rozwalamy i pokonujemy a oni ciągle są. Chyba nie tędy droga - Zrobił stop
klatkę na zbliżeniu sceny w której widać z bliska obcy statek.
- A co pan myśli? Że jest inny sposób? –
- Niech pan popatrzy. Te statki już widzieliśmy. Tylko nie wiedzieliśmy że to statki –
- Niby jak? Skąd? –
- Są takie same jak te co leżą na kilku planetach. No wiesz. W sumie nawet znamy częściowo rozkład wnętrza –
- A już wiem o czym pan mówi. Ale wszyscy naukowcy mówili że to stacjonarne struktury? –
- Jeżeli tak jest, to tym bardziej zastanawia, dlaczego wszystkie ich pojazdy i struktury mają zbliżony kształt! Gdzieś mają jakąś matrycę? Wzorzec? Formę
odlewniczą? No popatrz pan sam, wszystko to samo. Zero fantazji inżynierskiej, polotu projektanta. –
- No coś w tym jest. Ale dlaczego? –
- Takie pytania są dzisiaj bez odpowiedzi. I szczerze mówiąc wątpię aby ta odpowiedz była na tych wielkich statkach. Pamięta pan jak ponoć zginął Salvation? Ten
impuls który wywołał? -
- Oczywiście. Oglądałem ten przekaz z tysiąc razy –
- To niech pan sobie uświadomi że to co wystrzeliło wtedy i zniszczyło nasze megashipy to jest właśnie to samo co pan tu teraz widzi! –
- Czyli że… - mDario pokręcił głową z zafrasowaną miną
- Czyli że jest wyposażony tak samo jak tamten. A myślę że nawet lepiej. I w sytuacji krytycznego zagrożenia po prostu odpali ten błysk i będzie po naszej flocie.
Tym bardziej że tego co się stało na HIP z flotą Salvation, do dzisiaj nikt porządnie nie wytłumaczył –
- Przerażająca wizja –
- Tu się zgadzamy. Nasi pewnie polecą na warjata próbując zniszczyć te ich bazy. Ale jak tylko się zgrupują to zostanie z nich orbitujący złom. Mam nadzieję że się
mylę, ale takie mam przeczucia. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Powinni wysłać najpierw statki badawcze, prześwietlić to to pod cichu, zanalizować i ewentualnie
przeniknąć do środka. Korporacje pewnie mają już takie plany. W końcu zdobycie takiego obiektu to zarobienie miliardów kredytów na nowych technologiach –
- Korpo korpo…. – Westchnął mDario - Czy … -
- Teraz to dla nas nieistotne. – przerwał mu kapitan - Pomartwimy się za trzy tygodnie jak będziemy w domu. Zamierza pan dołączyć do tej rozróby? –
- No w sumie to chyba nasz obowiązek prawda? -
- Sam już nie wiem. Nie lubię ginąć. –
Chwilę siedzieli w milczeniu patrząc na siebie. W końcu mDario wstał.
- Kapitanie? A może jednak warto ginąć? Dla spokoju całe galaktyki ? –
- Naoglądał się pan seriali. Właśnie nie można ginąć. Trzeba to wszystko zrobić tak aby wygrać i przeżyć. Przynajmniej dopóki nie rozgryzą technologii Nemezis…
- Przebili się przez tą zaporę i mają zdjęcia z wnętrza Wiru! –
![[Obrazek: wir_1_ekran.png]](https://cdn.discordapp.com/attachments/1039292758445277214/1105782812101054504/wir_1_ekran.png)
Boski westchnął. Odłożył tablet i uruchomił duży ekran. Przez chwilę siedzieli słuchając przekazu.
„ - … a za nimi potężny statek matka – krzyczał rezemocjonowany reporter – jest ooogromny! Przerażające! - W tle błysnęło kilka laserowych strzałów. Zajaśniał
zielonkawy rozbłysk. Statkiem zarzuciło. Widocznie wykonali gwałtowny zwrot. – Jest tu mnóstwo naszych statków. W końcu rozwalimy te potwory! - ..”
- Ciągle ta sama narracja. Rozwalimy i pokonamy… - Kaziu był sceptyczny - Ciągle ich rozwalamy i pokonujemy a oni ciągle są. Chyba nie tędy droga - Zrobił stop
klatkę na zbliżeniu sceny w której widać z bliska obcy statek.
- A co pan myśli? Że jest inny sposób? –
- Niech pan popatrzy. Te statki już widzieliśmy. Tylko nie wiedzieliśmy że to statki –
- Niby jak? Skąd? –
- Są takie same jak te co leżą na kilku planetach. No wiesz. W sumie nawet znamy częściowo rozkład wnętrza –
- A już wiem o czym pan mówi. Ale wszyscy naukowcy mówili że to stacjonarne struktury? –
- Jeżeli tak jest, to tym bardziej zastanawia, dlaczego wszystkie ich pojazdy i struktury mają zbliżony kształt! Gdzieś mają jakąś matrycę? Wzorzec? Formę
odlewniczą? No popatrz pan sam, wszystko to samo. Zero fantazji inżynierskiej, polotu projektanta. –
- No coś w tym jest. Ale dlaczego? –
- Takie pytania są dzisiaj bez odpowiedzi. I szczerze mówiąc wątpię aby ta odpowiedz była na tych wielkich statkach. Pamięta pan jak ponoć zginął Salvation? Ten
impuls który wywołał? -
- Oczywiście. Oglądałem ten przekaz z tysiąc razy –
- To niech pan sobie uświadomi że to co wystrzeliło wtedy i zniszczyło nasze megashipy to jest właśnie to samo co pan tu teraz widzi! –
- Czyli że… - mDario pokręcił głową z zafrasowaną miną
- Czyli że jest wyposażony tak samo jak tamten. A myślę że nawet lepiej. I w sytuacji krytycznego zagrożenia po prostu odpali ten błysk i będzie po naszej flocie.
Tym bardziej że tego co się stało na HIP z flotą Salvation, do dzisiaj nikt porządnie nie wytłumaczył –
- Przerażająca wizja –
- Tu się zgadzamy. Nasi pewnie polecą na warjata próbując zniszczyć te ich bazy. Ale jak tylko się zgrupują to zostanie z nich orbitujący złom. Mam nadzieję że się
mylę, ale takie mam przeczucia. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Powinni wysłać najpierw statki badawcze, prześwietlić to to pod cichu, zanalizować i ewentualnie
przeniknąć do środka. Korporacje pewnie mają już takie plany. W końcu zdobycie takiego obiektu to zarobienie miliardów kredytów na nowych technologiach –
- Korpo korpo…. – Westchnął mDario - Czy … -
- Teraz to dla nas nieistotne. – przerwał mu kapitan - Pomartwimy się za trzy tygodnie jak będziemy w domu. Zamierza pan dołączyć do tej rozróby? –
- No w sumie to chyba nasz obowiązek prawda? -
- Sam już nie wiem. Nie lubię ginąć. –
Chwilę siedzieli w milczeniu patrząc na siebie. W końcu mDario wstał.
- Kapitanie? A może jednak warto ginąć? Dla spokoju całe galaktyki ? –
- Naoglądał się pan seriali. Właśnie nie można ginąć. Trzeba to wszystko zrobić tak aby wygrać i przeżyć. Przynajmniej dopóki nie rozgryzą technologii Nemezis…
Ale wracajmy na ziemię, że tak powiem. Za dwie godziny będziemy na miejscu. Proszę przygotować sprzęt. Ruszamy zobaczyć Gwiazdę Magellana! -
![[Obrazek: ekrn_wir_8.png]](https://cdn.discordapp.com/attachments/1039292758445277214/1105782811539030016/ekrn_wir_8.png)

.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: 52633872575_3138087e7f_o.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52633872575_3138087e7f_o.jpg)