24.01.2023, 08:24 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.01.2023, 07:20 UTC przez MistyPL.)
Dzień Misji 8 //23.01.3309// 21:30// Orion Spur / Screago WS-B d0
Dotarłem do końca świata. Do miejsca bez powrotu czy dalszej drogi. Starożytni ludzie z Sol wyobrażali sobie to miejsce jak nieskończony wodospad spadający w pustkę. Skąd oni wiedzieli że to tak właśnie wygląda?
Swoją drogą przerażająca jest pusta czerń kosmosu po jednej stronie planety gdy z drugiej widać miriady gwiazd. Czy to tam mieszkają nasi wrogowie? Jak przemierzają tą beznadziejnie ciemną przestrzeń? Czego szukają w naszym pięknym świecie? Mam dreszcze z powodu jakiegoś nieodgadnionego lęku patrząc na te widoki i czując swoją małość i samotność…
No bo się w końcu doigrałem. Wpadłem w jakiś szał eksploracyjny. Nie wiem czy jest na to jakaś naukowa nazwa ale to co się dzisiaj działo to było szaleństwo. Poszukując nowych Światów oddaliłem się od Lotniskowca na 1760 LY. Nawet nie wiem kiedy. Piękne widoki na planetach, wspaniałe rozbudowane systemy gwiezdne, prześliczne gwiazdy neutronowe, to wszystko spowodowało jakiś dziwny stan ekscytacji, żądanie kolejnych wrażeń. Na koniec trafiłem na pięcio skokową neutronową autostradę i bez zastanowienia uruchamiałem FSD skacząc coraz głębiej w pustkę. Aż w końcu gwiazdy się skończyły. W systemie o współrzędnych galaktycznych R: 4 143,208 / l: 292,530 / b: -16,854 i równikowych rektascensja: 9h 50m 22,030s / Deklinacja: -75° 55'22,398'' o wspaniałej nazwie Screago WS-B d0 utknąłem. Dalej nie ma już nic. Pustka. Na domiar złego ostatni skok był doładowany z gwiazdy neutronowej i droga powrotna został odcięta...
Poniewczasie zorientowałem się bowiem że pojemniki z zapasem Jumponium oddałem do regeneracji przy ostatnim przeglądzie Boskiego Palca… Postanowiłem poszukać surowców do samodzielnej syntezy tego wspaniałego dopalacza. Skanery wskazywały że wszystkie potrzebne minerały i metale są w tym systemie. Jednak kilkugodzinna eksploracja powierzchni planet nie przyniosła zamierzonego efektu. Czyżby to było to co mnie męczyło w dniu startu? Ta moja zapominajka?
Musiałem w końcu spasować i wezwać ratunek. Niestety [TWH] Boski Penetrator długo nie odpowiadał na wezwania. Dopiero przekierowanie całej mocy statku do nadajników spowodowało reakcję. Na mostku był akurat Cmdr Zorro z Sari który natychmiast wydał rozkaz startu i po kolejnych godzinach czekania znalazłem się w końcu w bezpiecznych i kojących kajutach naszej ruchomej bazy. Ale po drodze Cmdr Zorro i załoga też mieli dużo emocji.. Z powodu błędu komputera nawigacyjnego miejsce wyjścia z podprzestrzeni naszego Lotniskowca znalazło się zbyt blisko gwiazdy neutronowej. Na szczęście szybka akcja Głównego Inżyniera pozwoliła uniknąć większych zniszczeń na pokładzie.
Teraz wracamy na kurs główny według harmonogramu wyprawy. Mam nadzieję że ten dodatkowy ubytek paliwa nie zaważy na powodzeniu naszej misji.
A dla mnie osobiście to była dobra nauczka aby zwracać większą uwagę na nawigację podczas planowania kolejnych wypraw eksploracyjnych.

.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: 52633872575_175531be61_z.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52633872575_175531be61_z.jpg)
![[Obrazek: 52645874416_5fa51cdf47_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52645874416_5fa51cdf47_b.jpg)
![[Obrazek: 52646342108_138c3ffe49_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52646342108_138c3ffe49_b.jpg)
![[Obrazek: 52645356652_5a9bc7bcde_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52645356652_5a9bc7bcde_b.jpg)
![[Obrazek: 52646304530_2c1890b58b_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52646304530_2c1890b58b_b.jpg)
![[Obrazek: 52646144859_2b6f28e5a2_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52646144859_2b6f28e5a2_b.jpg)
![[Obrazek: 52646138904_73dcab2090_b.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52646138904_73dcab2090_b.jpg)