22.01.2023, 13:17 UTC
Dzień Misji 7 //19.01.3309// 21:30// Orion Spur / NGC 4463 Sector DV-X d1-58
Dwa dni dziennik bez wpisu. Ale dużo się działo. NA początek wyszła niezła awantura z tym kwiatkiem Cmdr Badafina. Niby nic ale musiałem interweniować:
Porucznik Patricia Dennis lecąca z nami z ramienia Vista Genomics okazała się dość niekompetentną osobą. Najchętniej wyrzuciłbym ją przez śluzę i zapomniał o takim partactwie ale niestety… Polityka… Vista Genomics ma umowę z Federacją Pilotów i obsadza wszystkie lotniskowce swoimi ludzmi. Nie mam więc za brdzo wpływu na to kto będzie u mnie na okręcie zarządzał ich biurem. A Ci wcisnęli mi taką niedojdę… Mało tego! Kontrakt który zawarliśmy nie ma możliwości zerwania w czasie trwania misji przez prosty wpis w umowie. Proszę – strona 1345 paragraf 17 ustęp 3 nakazuje Dowódcy Lotniskowca osobistę wręczenie Komandorowi Vista Genomic wypowiedzenia w ich siedzibie na stacji Clarc Port w systemie Ehlanda. Przecież to 3000 lat świetlnych stąd! No jakaś porażka. Nie przeczytałem tej umowy w całości bo to dość pokaźny plik. Mam nauczkę. W każdym razie rozmowa wychowawcza była dosyć ostra...
Porucznik Patricia Dennis lecąca z nami z ramienia Vista Genomics okazała się dość niekompetentną osobą. Najchętniej wyrzuciłbym ją przez śluzę i zapomniał o takim partactwie ale niestety… Polityka… Vista Genomics ma umowę z Federacją Pilotów i obsadza wszystkie lotniskowce swoimi ludzmi. Nie mam więc za brdzo wpływu na to kto będzie u mnie na okręcie zarządzał ich biurem. A Ci wcisnęli mi taką niedojdę… Mało tego! Kontrakt który zawarliśmy nie ma możliwości zerwania w czasie trwania misji przez prosty wpis w umowie. Proszę – strona 1345 paragraf 17 ustęp 3 nakazuje Dowódcy Lotniskowca osobistę wręczenie Komandorowi Vista Genomic wypowiedzenia w ich siedzibie na stacji Clarc Port w systemie Ehlanda. Przecież to 3000 lat świetlnych stąd! No jakaś porażka. Nie przeczytałem tej umowy w całości bo to dość pokaźny plik. Mam nauczkę. W każdym razie rozmowa wychowawcza była dosyć ostra...
Ale Pani Porucznik chyba nie przejęła się zbytnio moimi uwagami. Wbiła wzrok w ekran i wysłuchała zarzutów ze stoickim spokojem co jeszcze bardziej podniosło mi ciśnienie. Z tego wszystkiego zapomniałem przesłać na mostek standardowego planu podróży. No i się zaczęło. Eksploracja działa na mnie uspakajająco. Jestem sam. Wokół pustka kosmosu i przepiękne widoki. Odprężam się i relaksuje. Ale nie tym razem. Boski Palec- mój ukochany ASP Explorer po raz pierwszy nadużył mojego zadania. Najpierw komputer zgłosił jakąś drobną awarię. Zignorowałem to no bo takie awarię zgłaszane są co chwil i nawet w instrukcji piszą że to wina oprogramowania Okiennica 3031. Wystarczy wyłączyć. Policzyć do 10 i włączyć a wszystko powinno działać. Niestety. Nie zadziałało. Kolejne lampki alarmujące o alarmach pokryły cały wyświetlacz. Tu coś się wyłączyło, tu coś się zapaliło i nagle zostałem wyrzucony z lotu Cruz w pobliżu jakiejś planety. Poczułem dym w kabinie a statek stracił sterowność. Cudem udało mi się wylądować i już myślałem że zostanę już na zawsze na tej skutej lodem pustyni gdy moja kochana Załoga po godzinach poszukiwań odnalazła mnie próbującego samodzielnie usunąć awarię
Wspólnie naprawiliśmy Boski Palec i szczęśliwie wróciliśmy na [TWH] Boski Penetrator.
Moje dane eksploracyjne przepadły ale szczęśliwie w okolicy mojego lądowania Cmdr Pogan! Znalazł obce bakterie . A więc dzień nie był do końca stracony
Dziękuję wszystkim za troskę i wysiłki włożone w ratowanie mojego marnego żywota! Teraz jeden dzień przeleże na obserwacji u łapiducha a potem wracam do pracy!

.png)
.png)
.png)
![[Obrazek: 52633872575_175531be61_z.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52633872575_175531be61_z.jpg)
![[Obrazek: 52641384787_ed682170c4_c.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52641384787_ed682170c4_c.jpg)
![[Obrazek: 52642370483_8d44557495_c.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52642370483_8d44557495_c.jpg)
![[Obrazek: 52642370788_d6af88d007_c.jpg]](https://live.staticflickr.com/65535/52642370788_d6af88d007_c.jpg)