O tym jak z Niemcem, na wtrysku zwiedzam zachód galaktyki
#6
Dzień 4 pt. "Arnul i kryzys"
Do celu zostało mi około 8000 ly. Materiały do syntezy się pokończyły (została tylko żelazna rezerwa bo tu na wygnajewie gdzie systemy są mocno rozproszone to różnie bywa). Dzień zaplanowałem jako dzień gospodarczy. Zbieranie materiałów i powolne przemieszczanie się w kierunku celu.

Plan na dzisiejszy dzień:

Jako, że brakuje mi wszystkiego: Grade 4: Polon, Yttrium, Grade 3: Niobium, Grade 2: Germanium, Arsenic to nie było problemów ze znajdowaniem planet, na których któryś z nich występuje. Starałem się, żeby były przynajmniej dwa w tym jeden z pary Polon/Yttrium. Zbieranie szło sprawnie do czasu aż nie przyszła pora na Arsenic. Co to jest za dziadostwo!!! (przepraszam commanderze Dziadostwo to nie do Pana). Niby tylko materiał Grade 2, a tego DZIADOSTWA (przepraszam commanderze Dziadostwo) wszędzie mało! Wybierałem oczywiście planety gdzie procentowo było tego świństwa najwięcej czyli powyżej 2%. Skalne, lodowe, z wulkanizmem, bez itp. itd. Wszędzie kicha. Jak trafiłem na jedną sztukę w ciągu kilkunastu/kilkudziesięciu minut to się cieszyłem. Jak na tej samej planecie było też Polonium lub Yttrium to się okazywało, że więcej wypadało tamtych niż tego dziadostwa!! (przepraszam commanderze Dziadostwo). Oj męczarnia straszna. Martwiłem się co będzie jak się Polon skończy a nie znajdę kolejnych poletek, a tu taka niemiła niespodzianka z Arsenem.

Skończyło się na szukaniu porady na forum Frontiera. Okazuje się, że wielu ma ten problem. Oczywiście najczęstsza rada to zamienić jakieś inne materiały u handlarza na Arsenic. Trochę mało przydatna 34.000 lat świetlnych od bańki. A druga rada to znaleźć planetę z najwyższym % Arsenu czyli chyba 2,9%. No WOW! Nie, naprawdę!?! Byłem na kilku takich i leciało tam wszystko tylko nie Arsenic. Wygląda, że do domu będę wracał na piechotę czyli już bez syntezy.

Na pocieszenie trafiłem na taki ciekawy system. Lubię takie. Świat wodny z "kołnierzem" orbitujący gwiazdę Y, a tam po prawej też świat wodny orbitujący Y i to jeszcze z własnym księżycem.
[Obrazek: 2021-01-19-00-06-Preae-Airg-XS-U-d2-6.jpg]

Ładny widok zachodzącego WW udało mi się pstryknąć z tegoż księżyca. Tak na pocieszenie tego dziadowskiego dnia (przepraszam commanderze Dziadostwo to nie do Pana).
[Obrazek: 2021-01-19-00-17-Preae-Airg-XS-U-d2-6.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: O tym jak z Niemcem, na wtrysku zwiedzam zachód galaktyki - przez Arnul - 19.01.2021, 21:41 UTC

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak daleko byliście na eksploracji? Mathias Shallowgrave 65 55,823 24.06.2024, 14:49 UTC
Ostatni post: Szumak
  EVENT: Dookoła świata na nogach i SRV FrankDolas 17 7,764 12.04.2022, 17:05 UTC
Ostatni post: FrankDolas
Photo Na co się natknąłem? astrinopl 3 3,739 02.02.2021, 18:09 UTC
Ostatni post: Hans 001
Bug Ankieta - czy polujesz na Thargoidów? Jeśli tak, to na jakich? Revenant-4 16 24,180 08.05.2019, 20:15 UTC
Ostatni post: szarik
  Jak szybko odwiedzić California Nebula -Poradnik prawie na wesoło. SEBA312 8 14,566 08.09.2018, 18:01 UTC
Ostatni post: Cicha



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości