GeForce Now z Elitką (i nie tylko).

[ShiMan]

Disclaimer:
Inspiracją do napisania tego poradnika była przede wszystkim moja sytuacja związana z tym, że mam antycznego ziemniaka zamiast porządnego laptopa, potem to, w co też grywa Hetman Mathias Shallowgrave na swoich "strumykach". Ale przejdźmy do rzeczy.

Jak grać w Elite: Dangerous w usłudze GeForce Now (i nie tylko).

Na początek warto sprawdzić, czy nasze urządzenie z Windowsem (7 SP1 minimum), MacOS (10.10 minimum) lub Androidem (5 minimum) spełnia wymagania sprzętowo-przesyłowe: https://www.nvidia.com/pl-pl/geforce-now/system-reqs/.

Następnie możemy przystąpić do rejestracji. Są dwie opcje:



Oczywiście, można też po wybraniu darmowego planu przejść na abonament (co w moim przypadku tak uczyniłem).

Po rejestracji i/lub zamówieniu abonamentu, należy pobrać i zainstalować program.

Po ukończeniu oraz zalogowaniu się, powinniśmy ujrzeć ekran podobny do tego poniżej:



Jak na razie, GFN ma dostęp do gier ze Steama i Epic Games Store, tak więc nie trzeba się martwić tym, że trzeba zakupić ponownie tytuły, jakie się tam ma.

Można oczywiście dodawać do swojej "biblioteki", i mieć tym samym swoje ulubione tytuły pod ręką.

Jedyne co nam pozostało to wybrać grę, w którą chce się zagrać (przykładowo Elitka), i nacisnąć "Zagraj".

Możliwe że w międzyczasie będzie test parametrów sieciowych celem ustalenia, czy połączenie jest stabilne. Jest to ważne, gdyż w przeciwnym wypadku możemy mieć pixelozę, utratę sterowania czy nawet zerwaniem połączenia.

No i to by było na tyle. Miłej zabawy.


Addendum:

• Nie ma oficjalnego klienta na Linuxa. Próba odpalenia pod Wine kończy się crashem usługi streamowania (powodem brak obsługi API sieciowego Windowsa). Aczkolwiek, możliwe jest odpalenie w emulatorze z Androidem x86: https://www.reddit.com/r/linux_gaming/co..._on_linux/
  
• Nie wiadomo też, czy nVidia dogada się z GOG czy EA ws. udostępnienia ich sklepów do usługi.
  

[USSER-PL]

No to jeszcze tylko 5g

[LeWaR]

Niezłe, niezłe, FHD 90hz zeżarło 20Mb/s.

[ryczypior]

Szczęśliwi transferu nie liczą

[Fenyl de Lechia]

Przenoszę wątek do działu Gry Video, bo tu należy.

Jeżeli chodzi o samą usługę - przetestowałem z czystej technologicznej ciekawości i odinstalowałem z komputera. Być może przetestuję na tablecie/telefonie.
Gry na monitorze komputerowym HD wyglądają jak pełne detali, odtwarzane w 60fpsach... filmy z yt w jakości 480p rozciągnięte na pełen ekran. 
Plusem jest stosunkowo mały input lag no i dostępność usługi w PL.

Dla osób posiadających bardzo słabe komputery - coś o czym można pomyśleć. Dla ludzi posiadających sprzęt mogący odpalić ED w średnich detalach w fullHD - technologiczna ciekawostka do sprawdzenia.

Na gry z GoGa bym nie liczył ze względu na brak DRM na platformie.