ThrustMaster Hotas X

[Dyspozytor]

Stało się, od niedawna używam tego właśnie Joya  który skrzypi

Nie mam podłokietników więc cały ciężar z ramion przechodzi na Joya i potęguje problem. Na pewno można go przesmarować wazeliną tylko pytanie jak się dostać do mechanizmu? Ze zdjęć poglądowych na sieci nie zauważyłem żeby od spodu było dojście, od góry ta pseudo metalowa obwódka chyba tylko się nadaje.

Mieliście z tym przeboje? Wiecie jak się do tego zabrać? Czekam na jakieś rady.

[RADKO707]

Do przesmarowania proponuję użyć smaru silikonowego (jest rzadszy od wazeliny i dobrze pokrywa przesmarowaną powierzchnię).

[Azorus]

mam ten sam problem zaczyna skrzypieć narazie nie jest źle ale trzeba będzie pomyśleć co z tym zrobić.

[GutenbergPL]

Pytanie, co skrzypi - czy zlokalizowane?
Mój HOTAS-X ma prawie dwa lata, kiedyś, jak miał ze dwa/trzy miesiące, też zaczął skrzypieć.
Moje wrodzone lenistwo nie pozwoliło mi się przejmować - skrzypienie samo ustało po tygodniu.
Pobaw się tą gałą od spodu, regulującą sztywność drążka.

[DYoda]

Mój co prawda nie skrzypi ale swego czasu jak dawałemprzepusnicę do przodu to mi wykonuje ślizg w lewo (tak jak obrót drążka w lewo) jak przepustnica do tyłu to to samo tylko w prawo.
Kombinowałem z tym pokrętłem na dole, przeinstalowywałem stery nic nie pomagało musiałem stale kontrować i wkurzać się podczas gry - najgorzej było na dolotach do odległych gwiazd w SC nie można było zostawić statku samego na trasie.
Na testerach joyów widać było że z urządzenia szły dwa sygnały zamiast jednego.
I po pewnym czasie samo przeszło, teraz czasami się pojawia ten skręt ale dużo mniejszy niż kiedyś.

[Dyspozytor]

Dzięki panowie za rady.

Pokrętło odkręcone na maksa, skrzypi przy bardzo delikatnych ruchach odśrodkowych (5mm) drąga w każdą stronę (przepustnica chodzi jak marzenie, tutaj nie dotyczy).
Wazelinę mam pod ręką ale spytam mojego brackiego może ma ten silikonowy na warsztacie.
Kwestia z dostępem, z której strony odkręcać?

[GutenbergPL]

(12.05.2017, 13:16 UTC)Dyspozytor napisał(a): Dzięki panowie za rady.

Pokrętło odkręcone na maksa, skrzypi przy bardzo delikatnych ruchach odśrodkowych (5mm) drąga w każdą stronę (przepustnica chodzi jak marzenie, tutaj nie dotyczy).
Wazelinę mam pod ręką ale spytam mojego brackiego może ma ten silikonowy na warsztacie.
Kwestia z dostępem, z której strony odkręcać?

Zobacz na YT, pewnie są filmy z rozbiórki.
Powodzenia.

[Haueck]

Dyspozytor, ja mam rozkręcanie tego joy'a przerobione. Od spodu możesz śmiało odkręcać, nic się nie rozleci. Tam przesmarujesz gdzie będziesz miał dojście do części mechanicznej. Natomiast sam drążek też da się rozkręcić (ale nie wszystko na raz, najpierw skręć dół jak już tam skończysz). Z drążkiem trzeba delikatnie, bo jest tam kilka luźnych plasticzków i sporo kabelków. Najwięcej roboty jest potem przy skręcaniu, trzeba wszystko ładnie poprowadzić tak jak było. Dasz radę, strasznie skomplikowane to nie jest.

[Dyspozytor]

No i o to chodziło, dzięki jeszcze raz za podpowiedzi. W drążku puki co nic złego się nie dzieje.
Dziś już za późno ale jutro się tym zajmę.

Aha #RADKO707 pytałem brackiego o ten smar silikonowy i powiedział że ma taki w spraju czy o tym mówiłeś? Jak nie to tylko wazelina techniczna została.

[Shamoth]

Może być i wazelina​. Jeden pies bo to i to zbiera z czasem syf. Sylikon w sprayu szybciej "odparuje" i będziesz częściej tryskać. Wazeliny nawalisz raz a potem tylko co jakiś czas palcem czy wykałaczką zbierzesz i umieścisz gdzie trzeba. Jeśli chodzi o smarowanie tworzyw to smar silikonowy np. do uszczelek lub teflonowy ale czysty bez grudek.