Mass Effect : Andromeda
Animacje to najbardziej widoczny, ale tak naprawdę jeden z mniej istotnych mankamentów Andromedy. Seria nie została przez nie zaorana, są o wiele gorsze rzeczy zaczynając od bugów i niedbalstwa, przez polityczną poprawność (w grze NIE MA ładnych kobiet żeby feministki się nie pluły), aż poprzez słaby główny wątek, nieciekawe postacie, pusty, nijaki otwarty świat z pierdyliardem zadań zadań pobocznych w stylu zanieś / przynieś ew. coś zbierz. Sam lot do Andromedy, jest jedynie twistem fabularnym mającym "ominąć" zakończenie trójki, grze zostały zabrane elementy, które definiowały i spajały to uniwersum - przekaźniki masy, cytadela, to jakby zagrać gwiezdnym wojnom miecze świetlne i moc. Andromeda nie różni się ponadto niczym od drogi mlecznej, ludzie oczekiwali czegoś "nowego" w końcu to inna galaktyka, jednak jedyną istotną różnicą są latające skały, główny antagonista jest nudny, tak samo jak protagonista, opcje dialogów skonstruowane są tak, że i tak nie wiemy co nasza postać powie, a wątek porzuconych szybko staje się wtórny. Animacje to jest naprawdę nic, wobec problemów jakie ma ta gra i tego nie załata się patchem, tu trzeba całą gre zrobić od początku.

Ludzie w internecie, którzy bronią Andromedy przed krytyką (lub hejtem, bo dzisiaj nawet konstruktywna krytyka nazywana jest hejtem) lubią ograniczać jej wady tylko do tych animacji, tak jakby tylko one były problemem całkowicie ignorując problemy, które napisałem powyżej. Jak coś jest słabe to się to krytykuje, to jest normalna kolej rzeczy. Andromeda z dobrymi animacjami nadal by była przeciętną grą i prawdopodobnie nie uchroniłoby to studia przed zamknięciem, a serii przed zawieszeniem.

Niestety jedyne co teraz możemy to mieć nadzieję, że w przyszłości kolejną grę zrobi porządne studio, bo to niekompetencja ludzi z montrealu doprowadziła Mass Effecta do takiego stanu (i EA, która powierzyła produkcję gry żółtodziobom). Żeby kolejne Mass Effecty były dobre grę musi zrobić studio z Edmonton, razem z ludźmi, którzy to uniwersum tworzyli i najlepiej niech zatrudnią z powrotem jeszcze Drewa Karpynshyna.

Odpowiedz
Zdaję sobie sprawę z tego jak niestety gra wygląda jeśli chodzi o content, dlatego pytając o patche skupiam sie na wizualiach, które w przeciwieństwie do miałkiej fabuły, pustych postaci i błędów na poziomie projektu można nimi zniwelować albo nawet usunąć całkowicie. M.in. z tych powodów czekam, podobnie jak Xeonary, aż gra mocno stanieje, bo mimo wszystko jestem ciekaw tego świata, nawet podchodząc z dystansem i lekko zamazująć w głowie słowa "Mass Effect" w tytule myśląc o tej grze. Opinie recenzentów jak i znajomych są mocno podzielone, dlatego po prostu muszę poczuć to na własnej skórze, ale nie za taki stosunek cena/jakość.

Z tego co kojarzę Drew teraz cały czas grzebie przy The Old Republic, więc Bioware go ma. Przydałby się do kolejnego ME, oj przydał.
Kaz
Odpowiedz
Teddy - to że ktoś nie godzi się ze zdaniem innych - nie oznacza "bronienia Andromedy". Takie stwierdzenia właśnie powodują wszystkie spięcia w necie, bo ustawiają ludzi po dwóch stronach barykady. Czemu niby ktoś ma "bronić"? Czy według Ciebie ludzie którzy krytykują - to Ci którzy "atakują"?

Każdy wyraża swoje zdanie. Ważne by to zdanie opierało się na własnych doświadczeniach, nie na filmach, dziwnych wypowiedziach w sieci i komentarzach na przewulgarnionym portalu o grach.

Mi przyjemność rozgrywki przerwały wspólne z innymi przygody w ARK'u, ale zacieram ręce na powrót do Andromedy. Gra bardzo mi przypadła do gustu, po animacyjnym patchu ludzie dziwili się tylko, czemu nie od razu tak. A tryb multi jest wyśmienitą wisienką na torcie.

A Ty Teddy - grałeś?

EDIT: Aha! Nie doświadczyłem ŻADNEGO buga. Może to dlatego, że mam oryginał? Wink
Odpowiedz
(11.05.2017, 09:49 UTC)Robinus napisał(a): Teddy - to że ktoś nie godzi się ze zdaniem innych - nie oznacza "bronienia Andromedy". Takie stwierdzenia właśnie powodują wszystkie spięcia w necie, bo ustawiają ludzi po dwóch stronach barykady. Czemu niby ktoś ma "bronić"? Czy według Ciebie ludzie którzy krytykują - to Ci którzy "atakują"?

Każdy wyraża swoje zdanie. Ważne by to zdanie opierało się na własnych doświadczeniach, nie na filmach, dziwnych wypowiedziach w sieci i komentarzach na przewulgarnionym portalu o grach.

Mi przyjemność rozgrywki przerwały wspólne z innymi przygody w ARK'u, ale zacieram ręce na powrót do Andromedy. Gra bardzo mi przypadła do gustu, po animacyjnym patchu ludzie dziwili się tylko, czemu nie od razu tak. A tryb multi jest wyśmienitą wisienką na torcie.

A Ty Teddy - grałeś?


Ludzie "broniący" sami zaczęli wjeżdżać na osoby, które krytykowały tę grę w sposób konstruktywny, mówiąc im, że uczepili się animacji, kiedy ogromna rzesza ludzi, mówiła to co ja. A mnie bardzo denerwuje to, że w dzisiejszych czasach nie można nic, nawet konstruktywnie skrytykować, bo zaraz zleci się rzesza zelotów / fanbojów, którzy będą przekonywać innych, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Wkurza mnie, że dzisiaj wszystko nazywa się hejtem, niezależnie od argumentów jakie się poda. Tak samo jest zresztą w przypadku innych gier czy produktów, na filmwebie jak ktoś skrytykuje film marvela od razu pojawia się banda zelotów, która tę osobę miesza z błotem.

Tak grałem chociaż przyznam, że na "testowej wersji" oraz na "normalnej" wersji mojej dziewczyny, która mnie nie posłuchała, mówiła, że jestem głupol i zamówiła preorder, jednak muszę przyznać, że już samo zakończenie sobie obejrzałem na yt.

Tobie się podoba i super, ale większosci się nie podoba i to nie są hejterzy, tylko normalni konsumenci którym gra się nie podoba z przyczyn jakie napisałem, zaowocowało to zaoraniem marki niestety.

(11.05.2017, 09:48 UTC)K42X napisał(a): Z tego co kojarzę Drew teraz cały czas grzebie przy The Old Republic, więc Bioware go ma. Przydałby się do kolejnego ME, oj przydał.

Tak? Aż muszę sobie sprawdzić, bo myślałem, że w ogóle nie pracuje już w Bioware Surprised

Odpowiedz
(11.05.2017, 09:49 UTC)Robinus napisał(a): Teddy - to że ktoś nie godzi się ze zdaniem innych - nie oznacza "bronienia Andromedy". Takie stwierdzenia właśnie powodują wszystkie spięcia w necie, bo ustawiają ludzi po dwóch stronach barykady. Czemu niby ktoś ma "bronić"? Czy według Ciebie ludzie którzy krytykują - to Ci którzy "atakują"?

Każdy wyraża swoje zdanie. Ważne by to zdanie opierało się na własnych doświadczeniach, nie na filmach, dziwnych wypowiedziach w sieci i komentarzach na przewulgarnionym portalu o grach.

Mi przyjemność rozgrywki przerwały wspólne z innymi przygody w ARK'u, ale zacieram ręce na powrót do Andromedy. Gra bardzo mi przypadła do gustu, po animacyjnym patchu ludzie dziwili się tylko, czemu nie od razu tak. A tryb multi jest wyśmienitą wisienką na torcie.

A Ty Teddy - grałeś?

EDIT: Aha! Nie doświadczyłem ŻADNEGO buga. Może to dlatego, że mam oryginał? Wink

Ogólnie tu nie chodzi o bugi oraz animacje, na to można psioczyć i narzekać ale jeśli gra ma mocną fabułę, klimat i bohaterów to da można na to przymknąć oko. Natomiast jeśli spaprali wszystko, to każdy błąd i bug boli dwa razy bardziej :p
Odpowiedz
Taki mały komentarz ode mnie Biggrin

[Obrazek: 43d1e9c5c7.png]
Odpowiedz
(11.05.2017, 10:01 UTC)TeddyPanda napisał(a): Tobie się podoba i super, ale większosci się nie podoba i to nie są hejterzy, tylko normalni konsumenci którym gra się nie podoba z przyczyn jakie napisałem, zaowocowało to zaoraniem marki niestety.

No to już zwykłe domysły. Mi się podoba a Tobie się nie podoba. Tylko takie są fakty.

A dzieje się tak dlatego, że każdy oczekuje czegoś innego. Dlatego zapewne ja "natrzaskałem" jakieś 150 godzin w No Man's Sky świetnie się przy tym bawiąc, a inni zadowoleni są, że otrzymali za niego zwrot pieniędzy.

Każdemu proponuję mój niezawodny sposób na sprawdzenie, czy gra będzie dla mnie fajna. Czytam recenzje, ale ponad nie stawiam gameplaye. Kilka filmów z rozgrywki świetnie pokazuje z czym mamy do czynienia.
Dodatkowo własne uczestnictwo w grze zwykle okazuje się większą przyjemnością.

Pytania w stylu "czy warto" i "czy będzie mi się podobać" wydają się zwykle szukaniem pretekstu w jedną lub drugą stronę. Jak podoba ci się gameplay - istnieje duże prawdopodobnieństwo że spodoba się też sama gra.
Odpowiedz
Ja osobiscie mialem nadzieje, ze nowa trylogia ME bedzie sie dziac kilkanascie/kilkadziesiat lat po wydarzeniach z ME3. Inni bohaterowie, ale w grze albo daloby sie spotkac kogos z pierwszej trylogii jako NPC (np. Ashley/Kaidan jako admiralowie), albo trafialibysmy na slady ich obecnosci w tym uniwersum - okret, stacja czy chocby akademia wojskowa nazwana imieniem Sheparda, albo cos innego w tym stylu. Zwiekszaloby to wiarygodnosc i spojnosc swiata. Rozumiem, ze BioWare chcialo zresetowac watki, bo z kazda kolejna czescia pojawialo sie coraz wiecej kombinacji decyzji podjetych wczesniej przez graczy, ktore tworcy gry musieli jakos przedstawic w grze. Pomysl z przeniesieniem akcji do Andromedy nie spotkal sie z krytyka z mojej strony. Niepokoj wywolaly dopiero pierwsze filmy z fragmentami rozgrywki, ktore im bylo ich wiecej, tym bardziej studzily moj entuzjazm wzgledem nowego ME. Teraz gre juz mam przypisana do Origin, ale nie czuje wielkiej ochoty zeby ja odpalac. W najlepszym razie odkladam przyjemnosc zwiazana z powrotem do uniwersum ME na pozniej, w najgorszym wstrzymuje sie ze sprawieniem sobie zawodu. Pewnie w niedalekim czasie odpale Andromede, zeby przekonac sie, ktory z tych dwoch "razow" jest prawdziwy, poki co jednak niech gra sobie spokojnie lezy i niech pojawi sie do niej tyle naprawiajacych patchow, ile moze.
Odpowiedz
(11.05.2017, 11:15 UTC)Robinus napisał(a): No to już zwykłe domysły. Mi się podoba a Tobie się nie podoba. Tylko takie są fakty.

To nie są domysły, tylko fakty. Poczytaj opinie innych jeśli o to chodzi. Gra nie odniosła sukcesu wskutek czego gra została zaorana razem ze studiem, które je tworzyło. Gra nie odnosi sukcesu w momencie kiedy się nie sprzedaje / ma kiepskie opinie / nie spełniła oczekiwań. To jest normalna kolej rzeczy przecież (a w przypadku EA tym bardziej), nie wiem czemu muszę to pisać Surprised

A co do innych gier, ja np. świetnie się bawie przy takiej niedopracowanej i niedorobionej grze, która nazywa się Elite: Dangerous. Nie muszę przekonywać innych, że nie jest niedopracowana, bo jest niedopracowana, ale uwielbiam kosmos, i ta gra spełnia moje marzenia o lataniu w kosmosie, kiedy ją kupowałem spełniła te oczekiwania w 100% i w żaden sposób nie są w stanie wpłynąć na to bugi czy tam cokolwiek innego Smile

Odpowiedz
(11.05.2017, 11:21 UTC)TeddyPanda napisał(a):
(11.05.2017, 11:15 UTC)Robinus napisał(a): No to już zwykłe domysły. Mi się podoba a Tobie się nie podoba. Tylko takie są fakty.

To nie są domysły, tylko fakty. Poczytaj opinie innych jeśli o to chodzi. Gra nie odniosła sukcesu wskutek czego gra została zaorana razem ze studiem, które je tworzyło. Gra nie odnosi sukcesu w momencie kiedy się nie sprzedaje / ma kiepskie opinie / nie spełniła oczekiwań. To jest normalna kolej rzeczy przecież (a w przypadku EA tym bardziej), nie wiem czemu muszę to pisać Surprised

A co do innych gier, ja np. świetnie się bawie przy takiej niedopracowanej i niedorobionej grze, która nazywa się Elite: Dangerous. Nie muszę przekonywać innych, że nie jest niedopracowana, bo jest niedopracowana, ale uwielbiam kosmos, i ta gra spełnia moje marzenia o lataniu w kosmosie, kiedy ją kupowałem spełniła te oczekiwania w 100% i w żaden sposób nie są w stanie wpłynąć na to bugi czy tam cokolwiek innego Smile

Ale Teddy - o to właśnie chodzi że OPINIE są subiektywne.

A teraz ja piszę o tym, że gra jest warta polecenia bo się przy niej świetnie bawię, a Ty - że nie, bo ma kiepskie opinie i wyniki sprzedaży, w dodatku w oparciu o nie potwierdzone wiadomości z netu...

Nie jestem recenzentem, wyrażam swoją własną opinię. Wydaje mi się w dodatku, że wiele grom wybaczam, chyba ze względu na wiek, nostalgię, itp. Nie radzę nikomu sugerować się moimi recenzjami, jeśli kiedyś taką popełnię. Radzę tylko zachowanie dystansu do sieciowych wypowiedzi, i przetestowanie produktu na własnym padzie. 
Bo na 100 dzieci postawionych przed wyborem ELITE czy MINECRAFT, 90 wybierze MINECRAFT a te pozostałe 10 się pomyli w ankiecie... Czy to coś znaczy?
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Mass Effect Trylogy - pytanie Tirith_PL 35 38,341 04.11.2018, 17:45 UTC
Ostatni post: Yautja



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości