Liczba postów: 1,205
Liczba wątków: 39
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
165
Platforma:
CMDR: szarik
11.08.2016, 15:53 UTC
Panowie zbliża się wakacyjny wyjazd... w tym czasie zbliżają się fajne eventy itd. jakie macie pomysły na przemycenie sprzętu grającego tak by nie zauważyła żona...
...dodam, że nawet jak się da go przemycić to potrzebne sa wymówki, by jeszcze z niego skorzystać np. informacje, że od 21:00 w sobotę mam spływ kajakowy odpada  ...
wszelkie pomysły mile widziane...
Liczba postów: 2,059
Liczba wątków: 15
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
243
Platforma:
CMDR: Calvarian
Pytanie jak długi jest ten wyjazd i czym jedziesz. Jeśli bierzesz ze sobą kurtkę, ręczniki to próbuj wsadzić go zawiniętego pomiędzy. Jeśli jedziesz swoim samochodem, to w zasadzie problem solved.
Liczba postów: 3,091
Liczba wątków: 62
Dołączył: Jan 2016
CMDR: Quarion
Liczba postów: 1,072
Liczba wątków: 74
Dołączył: Nov 2015
CMDR: Anukus
Najlepszym wyjściem byłoby rzeczywiście nie brać laptopa, bo po takiej przerwie jeszcze bardziej będzie się chciało Tobie grać Eventy były i będą, więc nic straconego.
Jeśli jednak będziesz się upierać, by zabrać sprzęt ze sobą, to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną i dogadanie się w tej sprawie. Zawsze możesz tłumaczyć to tym, że nie zawsze na wczasach jest piękna pogoda i w takich sytuacjach nie zawsze się chce grać w gry planszowe, karty czy inne jakieś...
Ja tak sprawy załatwiam i nigdy nie mam problemów. Wolę wywalić kawę na ławę, niż później niemiło zaskakiwać druga połówkę 
Liczba postów: 2,059
Liczba wątków: 15
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
243
Platforma:
CMDR: Calvarian
(11.08.2016, 16:09 UTC)Anukus napisał(a): Najlepszym wyjściem byłoby rzeczywiście nie brać laptopa, bo po takiej przerwie jeszcze bardziej będzie się chciało Tobie grać Eventy były i będą, więc nic straconego.
Jeśli jednak będziesz się upierać, by zabrać sprzęt ze sobą, to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną i dogadanie się w tej sprawie. Zawsze możesz tłumaczyć to tym, że nie zawsze na wczasach jest piękna pogoda i w takich sytuacjach nie zawsze się chce grać w gry planszowe, karty czy inne jakieś...
Ja tak sprawy załatwiam i nigdy nie mam problemów. Wolę wywalić kawę na ławę, niż później niemiło zaskakiwać druga połówkę 
Za dobre rady dajesz, aż nudą wieje
Liczba postów: 1,072
Liczba wątków: 74
Dołączył: Nov 2015
CMDR: Anukus
11.08.2016, 16:17 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.08.2016, 16:19 UTC przez Anukus.
Powód edycji: EDIT
)
(11.08.2016, 16:11 UTC)Calvarian napisał(a): (11.08.2016, 16:09 UTC)Anukus napisał(a): Najlepszym wyjściem byłoby rzeczywiście nie brać laptopa, bo po takiej przerwie jeszcze bardziej będzie się chciało Tobie grać Eventy były i będą, więc nic straconego.
Jeśli jednak będziesz się upierać, by zabrać sprzęt ze sobą, to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa z żoną i dogadanie się w tej sprawie. Zawsze możesz tłumaczyć to tym, że nie zawsze na wczasach jest piękna pogoda i w takich sytuacjach nie zawsze się chce grać w gry planszowe, karty czy inne jakieś...
Ja tak sprawy załatwiam i nigdy nie mam problemów. Wolę wywalić kawę na ławę, niż później niemiło zaskakiwać druga połówkę 
Za dobre rady dajesz, aż nudą wieje 
No dobra, to inaczej 
Po kilku dniach wczasów powiedz żonie, że miałeś pilne wezwanie do pracy i musisz jechać. Do końca wczasów będziesz siedzieć sam w domu przed ED, a jeszcze na dodatek jak żona wróci to będziesz udawać tak zmęczonego, że będzie mieć wyrzuty sumienia, że się wylegiwała, a Ty zapierdzielałeś
Laska gwarantowana hehe...
"Kochanie muszę wziąć laptopa bo postanowiłem codziennie kupować Ci prezent online i muszę mieć duży ekran, żeby nie kupić jakiegoś kiepskiego, poza tym chciałem też na bieżąco edytować Twoje wspaniałe fotki."
(11.08.2016, 16:20 UTC)Baton napisał(a): "Kochanie muszę wziąć laptopa bo postanowiłem codziennie kupować Ci prezent online i muszę mieć duży ekran, żeby nie kupić jakiegoś kiepskiego, poza tym chciałem też na bieżąco edytować Twoje wspaniałe fotki."
No i tu byłby fail, bo jak to edytować fotki? "Nie podobam Ci się, że musisz edytować?!"
Liczba postów: 553
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2016
Reputacja:
54
Szczerze to jedz na urlop bez laptopa 
Oczywiście wiele zależy od małżonki ale statystycznie to może się skończyć kiepsko dla ciebie chyba że jesteś cyborgiem jak ja i będzies zpoświęcał czas żonie aż ta padnie późnum wieczorem a grał przez reszte nocy  _
(11.08.2016, 17:50 UTC)Myr0n napisał(a): Szczerze to jedz na urlop bez laptopa 
Oczywiście wiele zależy od małżonki ale statystycznie to może się skończyć kiepsko dla ciebie chyba że jesteś cyborgiem jak ja i będzies zpoświęcał czas żonie aż ta padnie późnum wieczorem a grał przez reszte nocy _
Popieram, zabierałem laptopa, tablet. Na lapie steam i gry, na tabie filmy i gry.
Miesiąc temu zabrałem już tylko taba, przydał się na wieczory i serial z sg-1.
Nie będzie tak źle, żebyś musiał gamingowego lapa brać. Wyluzuj, odczep się na chwilę od rzeczywistości, weź coś do oglądnięcia filmu/ serialu jeśli naprawdę nie będziesz miał co robić wieczorem... jestem singlem, sam byłem w pokoju więc posiłkowałem się do piwa tabem i serialem, po czym szwagier zaczął przy piwie spędzać u mnie wieczory.
Naprawdę będziesz tak sam jak ja? Że aż musisz brać lapka?
|