Gawędy retro - jaki miałeś dawno dawno temu komputer?
#61
ja zaczynałem od jakiegoś IBM'a - a było tak, że kolega obwieścił że u jego mamy w pracy - księgowej pojawił się UWAGA! komputer, a czasy to takie że jak ktoś miał kalkulator to był już gość, no więc wpadliśmy tam we dwoje i ze 2 godziny graliśmy w jakąś prostą grę na klawiaturze. Potem był dom kultury i kółko informatyczne w szkole i tam było tylko Amstrady na których wpisywałem po kilka godzin kod do gier - no i po 2 dniach wlepywanie kodu na ekranie była jakaś prosta animacja no tak to było. A swój pierwszy komputer dostałem wiele lat później i zbiegło się to z premierą nowej Amigii - chodzi o model 500+ i to był mój pierwszy komputer. Jako że znałem się wówczas z całym osiedlem komputerowców, to na dzień dobry miałem do niej 2 czy 3 paczki dyskietek z czego połowa na dzień dobry nie działała a 1 gra na własnym komputerze która ruszyła na tym ,modelu to... Północ - południe heh.
No i potem po wielu latach Amigę sprzedałem i 2 czy 3 lata zbierałem na kolejny sprzęt i co było wówczas mało typowe to kolejny komputer złożyłem już sam, a był do 386DX z 2MB pamięci i monitorem monochromatycznym Smile dysk 40MB itp. a wówczas na rynku pojawiła się 1 gen Pentium. Ten 386 służył mi jakiś czas a sprzedałem go do UWAGA firmy, do której poprzedniej nocy włamano się z okradli ją z całego sprzętu więc właściciel szukał szybko czegoś byleby firma ruszyła. No i chyba tylko dzęki temu udało mi się tego 386 wówczas pozbyć.
Potem miałem z kolei cyrixa, wymieniłem go na 486DX, (cyrix miał skopany koprocesor) potem był pentium slot 1 (taki czarny od razu z radiatorem wkładany w szczelinę) potem Pentium MX, potem rozstanie z Intelem i AMD (k2 ?? ) - i nie wiem czy nie mam go do dzisiaj, bo nie zdążyłem już niestety sprzedać, potem pierwszy 2-rdzeniowy AMD i ten zdążyłem sprzedać, potem i5 750, potem 4690K i 4790K który mam do dzisiaj...ufff nie wiem czy czegoś nie pominąłem pewnie tak, a to tylko same CPU a jeszcze karty graficzne no głowa pęka ile tego było.
Odpowiedz
#62
Dokładnie to z Szubina (szubin.pl - jak ktoś po linkach szuka). Może jakieś spotkanko w Bydzi? Może zlot? hehehe Biggrin
Odpowiedz
#63
(02.08.2017, 09:52 UTC)LeWaR napisał(a): Dokładnie to z Szubina (szubin.pl - jak ktoś po linkach szuka). Może jakieś spotkanko w Bydzi? Może zlot? hehehe Biggrin

Ja bardzo chętnie się spotkamSmile
"Każda frakcja ma takiego Fenyla, na jakiego zasłużyła" - CMDR Goliat
Odpowiedz
#64
Bardzo fajny dokument o historii Amigi


Odpowiedz
#65
Mój pierwszy to był 386 DX 40 MHz. To była maszyna Smile

X-Wing chodził wyśmienicie Smile
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcREaQqayAgnNHwWgD53S0w...rdrAQ9AuyW]

Wtedy stało się przed takimi dylematami, ja w tym artykule tym artykule z 1992 r. Tyle tylko, że nie było internetu, aby  się z nim zapoznać on-line Wink .
Odpowiedz
#66
HEHE.... młodzież... Mój pierwszy komputer to: BOSMAN 8 z systemem CP/M+. A także ZX Spektrum u kumpla. A w domu to Atari 800XL z czeskim systemem Turbo2000. Potem to już cała seria Amig, aż wreszcie pecet z Pentium III (bo od tego proca zaczeła się większa moc w PC). No i blacharka stoi do dziś.
Pamiętacie teksty: Kiedy pecet jest szybszy od Amigi??
Odpowiedz
#67
(09.12.2018, 15:47 UTC)LeWaR napisał(a): Pamiętacie teksty: Kiedy pecet jest szybszy od Amigi??

Podejrzewam, że puenta ma coś wspólnego ze spadaniem z wysokości Wink

A jak już jesteśmy przy drobnych złośliwościach...


Odpowiedz
#68
Eeech, młodość... ja zaczynałem od odkrywania peek i poke na zx spectrum, potem przyszło Atari 800xl (przełom 1986/87). Z tamtych czasów pamiętam genialną w swej prostocie grę 'Boulder dash'. No i jak wielu przede mną wspomniało amiga 500. Cód, miód malina maszyna. No i symulatory od Microprose: Gunship2000, Knights of the sky, F117.  Zakupiłem nawet oryginał 'Birs of prey', EA to chyba wydało, na trzech dyskietkach. Przesiadka na A1200 to był wystrzał w kosmos, jeszcze po wciśnięciu do środka hdd 120MB i karty 68030/40 plus koprocesor 68882, pierwsze próby modelowania 3d w Sculpt3d, eeech... Żałuję do dziś że sprzedałem to koledze za śmieszne centy. Na pc-ty przesiadłem się późno bo dopiero w czasach Durona 600, ale to już nuda trochę Smile.
Odpowiedz
#69
jaaaa, A1200 z 64MB ram. Ale to wyglądało w DirectoryOpusie. Gunship 2000 - najlepsiejszy symulator ever Biggrin
Odpowiedz
#70
Ja chyba najwięcej czasu straciłem na 'Knights of the sky', dużo historycznych maszyn, mój ulubiony Sopwith Camel, pojedynki z Czerwonym Baronem, Oswaldem Boelcke w Fokkerach. Świetny symulator. Gunship też świetny Smile.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [ZABAWA] Co to za retro-gra? Mathias Shallowgrave 351 94,409 22.08.2024, 17:04 UTC
Ostatni post: Mathias Shallowgrave



Użytkownicy przeglądający ten wątek: