07.09.2017, 22:00 UTC
(07.09.2017, 12:20 UTC)Dako napisał(a): Moim skromnym zdaniem jeśli przechodzić na cokolwiek z X-52 pro to tylko na wspomniane już wcześniej CH Products lub TH Warthog. Niestety nie spełniają one Twoich oczekiwań bo niezbędny jest jeszcze orczyk. Pozostają jeszcze Saiteki X-55 lub X-56 ale po ich premierze było dużo problemów z jakością i awaryjnością. Nie wiem ale może teraz się to poprawiło?
X-55 - 3 miesiące i postępująca autodestrukcja.
Farragaut controller (copyright @Ajro) Warthog Hotas - 6,4 kg - dotyk zimnego metalu chłodzi najgorętsze głowy - full przełączników i przycisków - jedna drobna zmiana - nie kręcimy joyem, ale nie potrzeba nic dodatkowo - bindujemy taki czerwony przełącznik na Hotasie jako Yaw i jest super - latam tak już 2 lata i nic (poza drobnymi usterkami, jak przesmarowanie rolki przycisku od flight assist off) się nie przytrafiło. Cena z górnej półki, towar też. Tym bardziej warto, że to jest replika sterowania z A-10 Tank Killera. Niestety, na moim kompie War of Warplanes nadal nie chce działać.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)