No i pozamiatane.
Nie jestem szowinistą ale to juz drugi raz. Blisko rok od poprzedniego zdarzenia kolejna PANI nie uznała że musi się rozejrzeć przed wjazdem na ulice z pierwszeństwem. I już drugi raz przedstawicielka płci przeciwnej próbowała mnie zabić...
Na szczęście zdążyłem dużo wyhamować, i centralnie przyjąłem jej drzwi pasażera wraz z lusterkiem na dupę.
Później standardowo: "odpoczynek" na drodze/chodniku w oczekiwaniu na pogotowie i policję. Na szczęście kask oraz kości wytrzymały. PANI dostała 400 mandatu a ja będę musiał się bujać z ubezpieczycielem w sprawie roweru, który tragicznie nie wygląda. Ale po grzmotnięciu w fiata z prędkością ok 20 km/h nie wiem jak ma się sprawa z aluminium wewnątrz...
Chyba zacznę bać się "baby z kółkiem"
PS. Noga boli jak by mnie kto kijem zajechał...
Nie jestem szowinistą ale to juz drugi raz. Blisko rok od poprzedniego zdarzenia kolejna PANI nie uznała że musi się rozejrzeć przed wjazdem na ulice z pierwszeństwem. I już drugi raz przedstawicielka płci przeciwnej próbowała mnie zabić...
Na szczęście zdążyłem dużo wyhamować, i centralnie przyjąłem jej drzwi pasażera wraz z lusterkiem na dupę.
Później standardowo: "odpoczynek" na drodze/chodniku w oczekiwaniu na pogotowie i policję. Na szczęście kask oraz kości wytrzymały. PANI dostała 400 mandatu a ja będę musiał się bujać z ubezpieczycielem w sprawie roweru, który tragicznie nie wygląda. Ale po grzmotnięciu w fiata z prędkością ok 20 km/h nie wiem jak ma się sprawa z aluminium wewnątrz...
Chyba zacznę bać się "baby z kółkiem"
PS. Noga boli jak by mnie kto kijem zajechał...

.png)