21.01.2019, 07:40 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.01.2019, 07:50 UTC przez ORP Valla.)
(09.01.2019, 07:23 UTC)Conrdd napisał(a): 1. Hot-spoty są zarówno w pierścieniach pristine jak i zwykłych. Kopię bowiem i w takich i w takich.
2. Zdarzyło mi się trafić dwa razy na pierścienie bez żadnych hotspotow
3. W końcu nauczyłem się wykrywać dobre kamyki wg pulse analizatoraPo prostu niekiedy jest ich tak mało że człowiek nie wierzy i sprawdza każdą asteroidę z jakimiś czarnymi kreskami. A to tak nie działa
Python czy tak inny Kraft są bez sensu także po likwidacji "multiodprysków". Ja wrócę z Dużego do Małego Muminka - Cobra MKIV jest mała, zwrotna i wystarczająco pojemna by przywieźć 14mln (w cenie 300k/t), a przynajmniej się człowiek nie haczy o skały wlatując pomiędzy odłamki.
Używanie Cobry MKIV do górnictwa ma sens tylko z 2 powodów - brak kasy na coś lepszego lub sentyment do tego okrętu. Porównując Cobrę do Pythona w górnictwie - zwrotność ta sama, prędkość na korzyść Pythona, ładowność brak porównania, pancerz - shield Python, zasięg skoku Python i oczywiście nie można pominąć faktu, że Python sam się obroni przed piratami. Ale jak ktoś lubi może "kopać" i Cobrą.
PS
W oczekiwaniu na AXCZ postanowiłem wczoraj ciut pokopać. Zapomniałem zabrać Surface Skaner więc wpadłem w losowe miejsce w pierścieniu. W ciągu kilku minut pojawiły się 3 skałki z core. Teraz pytanie czy jest sens pakować się w hotspoty czy może jednak wlatywać w pierścień w którym już wcześniej kopaliśmy kiedyś. Ponieważ zmieniono zasady gry odnośnie rozłupywania skałek Asp wraca do roli taxi a jego miejsce zajmuje Python wg mnie teraz najlepiej nadający się do roli górnika.
![[Obrazek: 104539.png?1547645238]](https://inara.cz/data/sigs/104/104539.png?1547645238)
We will never forget

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
Po prostu niekiedy jest ich tak mało że człowiek nie wierzy i sprawdza każdą asteroidę z jakimiś czarnymi kreskami. A to tak nie działa