11.11.2018, 00:29 UTC
Problem, z którym się spotkałem ok. 2 lata temu. Po namowach w firmie, że niepotrzebny zbyt wydajny procesor w kompie dla dziesięciolatka (kupiłem I5 coś tam), bo wszystko i tak robi GPU spotkałem się ze ścianą - mój najmłodszy syn całkiem nieźle radzący sobie w Fifie dostawał po 70 minucie takie lagi, że przegrywał wygrane mecze. Menager zadań, który mu kazałem włączyć na drugim monitorze (Fifa ma tę przypadłość, że przy grze online zdjęcie focusa z ekranu gry powoduje rozłączenie z przeciwnikiem i przegraną walkowerem - muszą mieć straszne problemy z różnego rodzaju cheaterami) pokazał, że po prostu dostaje zajętość procesora 100% i jest gleba. Po prostu wątków brakło. Wystękał pudełko Acera i teraz już łoi gości jakiejś lidze weekendowej (FUT Champions, czy jakoś tak). Do LEGO może jeszcze to, co skonfigurowałeś wystarczy, ale jak sibling zapyta o FIFĘ, to się łap za portfel. Stąd porada, żeby dać mocniejszy procek całkiem na miejscu.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)