18.08.2017, 08:20 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.08.2017, 08:21 UTC przez Alexy78.)
(17.08.2017, 10:14 UTC)Xeonary napisał(a): Alexy78[quote pid='80946' dateline='1502964874']
"Implementowanie Space Legs i modelowanie wnętrz statków tylko po to żeby zwiedzać ma mało sensu. Nie poświęcą tyle czasu żeby sobie tylko pochodzić, bo to jest bez sensu.
Walka FPS jest istotna, tak samo jak walka w statku. Tacy ludzie grają w Elite i tego szukają. To nie tylko eksploratorzy. Tak jak jest miejsce na walkę w kosmosie tak jest i na ziemi. Idąc tym tropem można powiedzieć że nie ma sensu w ogóle robić Space Legs bo nie tego chcą gracze od kosmicznego symulatora...
Space simy, takie jak na przykład X3 kojarzyły mi się zawsze z byciem mega rozbudowaną grą i dołożenie Space Legs jest kolejnym krokiem w kierunku stawania się bardzo rozbudowaną grą, a uwłaczanie walce FPS i sprowadzanie jej do CODa to kpina. Poza tym od Space Legs i walki oczekiwałbym czegoś bardziej w stylu ARMA 2/3, niż COD.
Alexy78 czy Ty w ogóle strzelasz się w kosmosie?"
Od czegoś Space Legs musieliby zacząć, więc sens widzę jak najbardziej. Nie wszystko naraz.
Cóż, różnimy się w podejściu do walki FPS w kosmicznym symulatorze statków, nie mogę mówić za wszystkich, ale uważam, że walka FPS nie jest potrzebna. Wydaje mi się, że tak jak ja, tak gracze chcą jednak "nóżek" dla pogłębienia imersji, skali i tego, by docenić gabaryty i piękno statków, dla których udoskonaleń tak wiele godzin w grze spędzili. COD był przykładem, którego się uczepiłeś - kpiny nie widzę. Jeśli na Space Legs Ci nie zależy z powodów jakie podałem, to strzelanin różnego rodzaju masz na rynku w bród. Znajdziesz coś dla siebie i każdy inny gracz bez najmniejszego problemu.
Szanowny Xeonary - czy Ty nie widzisz różnicy walki w statku, a walki z karabinem w ręku? Bardzo lubię walkę, że zaraz odpowiem - w statkach tym bardziej. Jestem parę procent od Deadly i odwiedzam nieszczęsnych inżynierów głównie pod kątem skuteczności w walce właśnie. Ale to są 2 różne światy. Z eksploracji mam pioniera na jakieś 50%, ale to głównie dzięki temu, że mi się zachciało saggitariusa odwiedzić i nieco okrężną drogą trasę zrobić. Także tak, strzelam w kosmosie, mam Cuttera nie tylko handlowego, ale i drugiego w wersji bojowej, do tego Vettę oraz silent mode FAS'a z frag Cannonami, teraz pracuję nad imperial hammer courierem. Cały czas się uczę na porażkach, ale tym bardziej walka motywuje mnie do wielu starań w grze. Ale to coś całkiem innego jak bieganie z pistolecikiem w ręku i rzucanie granatami - dlatego podtrzymuję wersję o nieagresji w trybie FPP i chodzeniu po stacjach.
Dobra wiadomość dla Ciebie jest taka, że pewnie i tak, jeśli już dojdzie do "nóżek", to będzie po Twojemu i będziesz mógł się wyszaleć także w tym aspekcie. Pozdrawiam

[/quote]

"![[Obrazek: yQ3vdLa.png]](http://i.imgur.com/yQ3vdLa.png)
Moje odznaki
![[Obrazek: vDsl1c2.png]](http://i.imgur.com/vDsl1c2.png)
![[Obrazek: FUcThXK.png]](http://i.imgur.com/FUcThXK.png)
![[Obrazek: fxBjlY4.png]](http://i.imgur.com/fxBjlY4.png)