20.06.2017, 14:15 UTC
Świetnie sprawdzają się rakiety dumbfire do rozwalenia wieżyczek oraz skimmerów. Oczywiście jeżeli nie ma tam statków...
|
Jakoś straciłem ochotę do gry...
|
|
20.06.2017, 14:15 UTC
Świetnie sprawdzają się rakiety dumbfire do rozwalenia wieżyczek oraz skimmerów. Oczywiście jeżeli nie ma tam statków...
26.06.2017, 20:31 UTC
Shi man - widziałem twój post we odpisach - 1 rok, oj stary to naprawdę smutne - ja u siebie obstawiam jakieś 6 miesięcy ( muszę uzbierać na sensowna kartę gfx ta wypasiona gamingowa 970 spaliła się podczas przeglądania internetu...oczywiście to nie była przyczyna cos jej musiało dolegaćwcześniej ale tak już jest..) jesli to sprawy w RL to mogę tylko napisac, nie daj się chłopie- nie mielismy chyba okazji Laviańskiej Brandy wypic w 11 parsekach ale w końcu tworzymy społeczność- więc trzymaj się mocno stary.
a jeśli chodzi o grę - kiedy grałem sam i zaczynałem dopiero, to jedyne strzały jakie oddałem to w resie (normalnym - w high było dla mnie za gorąco ). Latałem wtedy Vulturem z FSD najmniejszym jaki się dało założyć , mogłem skakać może na 4 LY . I tak nie był mi potrzebny , latałem z Baliunas Hub w systemie GENDE do najbliższego pierścienia i tam się bawiłem. Długo tak latałem nikt mi nie pomagał a i nie raz zginołem i to co zarobiłem szło na ubezpieczenie. Ale bywały dni - czyli np te 3 godziny kiedy grałem danego dnia kiedy udawało się zarobić i 3-4 miliony. Pomagał w tym kill scanner który że istnieje wogule to też dopiero po jakimś czasie skumałem- taki byłem zafascynowany grą. W ten sposób kupiłem Pythona a potem latałem dalej żeby go wyposażyć a Python stał pod folią w hangarze.. hehe Długo tak latałem.. A za co kupiłem Vultura? Za latanie do upadłego Sidewinderem na odlagłości do max 7 LY w obrębie kilku systemów i wożenie danych (które mieszczą się do komputera pokładowego ) sidek ma 2 tony ładunku chyba z możliwością rozbudowy do 8 więc tego nie brałem pod uwagę wogule ZNaczy czasami się coś trafiło, szczególnie kiedy juz się zaprzyjażniłem z frakcjami w tych systemach i dawali w końcu zarobić. Odbudowa Sidewindera była tania więc po kilku udanych przelotach juz nie musiałem się o to martwić. i tyle..Wogule nie kupiłem Cobry bo znałem już stronę Coriolis i miałem wizję wielkiej ładowni w Pythonie , nie chciałem się rozbijać na drobne ![]() Kiedy zacząłem latać Pythonem też było ciężko, kiedy mnie zestrzelili to ledwo stykało na autocasco Ale powoli.. z czasem.. w końcu się udało. Dużo pomogły misje społecznościowe szczególnie te transportowe. Wystarczyło znaleźć stację z chociaż jednym wymaganym materiałem i wio do stacji - koszt zakupu się zawsze zwracał z nawiązką podczas tych misji a i nagrody za osiągniecie np. top 10 % były znaczne. Potem już było łatwiej - ASP Explorer maxymalny napęd FSD (ale i tak bez inżynierów którzy wtedy jeszcze się nie ujawnili ) pozostałe komponenty klasy D ( najlżejsze ) i pierwsza wyprawa na 10K LY - i pierwsze widoki i pierwsze zarobki z exploracji. A potem pojawili sie inzymierowie i ASP z 22 LY skoku zaczął skakać na ponad 40, potem dołączyłem do Husarii , i okazało sie że mozna komuś przekazać towar żeby się wzbogacił a potem można było latać razem i nie ryzykować zniszczenia statku i braku kasy na jego odbudowe a i tak zarobić i zdobyć doświadczenie. Teraz jest dużo lepiej i łatwiej.BArdzo żałuję ż enie mogę grać w elite - wykopałbym ci painite i przekazał i z bomby byś dostał z 3-4 miliony? Przydałyby sie konta bankowe w grze - dostałbys od każdego kolegi po 1 milionie i byś miał Anaconde od razu ![]() W sumie latac mogę - już próbowałem dopóki jestem w kosmosie to mam nawet w porywach 30 fps ale wlot do coriolisa przy 2-4 FPS to przygoda życia albo trafię w dziurę albo rozp... nawet nie próbowałem wlatywać do pierścienia
26.06.2017, 21:21 UTC
No ja mogę powiedzieć tyle że na początku miałem kłopoty z językiem i ze skumaniem o co w tych misjach chodzi
![]() Większej kasy zacząłem się dorabiać na ruinach (nie wiem czy te misje jeszcze są na meene jeśli jeszcze są to mogę przesłać namiary na ruiny), potem na misjach pasażerskich. Nie poddawaj się bo to fajne czasy kiedy się dorabiasz jeśli masz mały skok to tez możesz to wykożystać, kup skanery i skanuj wszystko co napotkasz, gwiazdy, planety - to też kasa.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
| Podobne wątki | |||||
| Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
| Dane z gry | Iluvatar | 3 | 1,200 |
03.07.2021, 21:33 UTC Ostatni post: Iluvatar |
|
| Chętni do gry [Małe statki] | DYoda | 19 | 4,980 |
25.07.2018, 19:54 UTC Ostatni post: DYoda |
|
| Polskie tłumaczenie gry? | Mathias Shallowgrave | 12 | 3,219 |
28.12.2017, 16:45 UTC Ostatni post: polaczek0907 |
|
| Wsparcie gry | Kyokushin | 57 | 13,043 |
29.06.2017, 21:17 UTC Ostatni post: Grzechu789 |
|
| Niespodzianka od gry na przełamanie rutyny | Inus Antari | 0 | 764 |
05.04.2017, 21:09 UTC Ostatni post: Inus Antari |
|