Wyprawa na koniec świata - czyli jak nie planować eksploracji.
#1
Wyprawa na koniec świata - czyli jak nie planować eksploracji
Wstęp

To jest dziennik, który sobie pisałem na bieżąco, aby nie nudzić się podczas eksploracji. W E : D gram od jej wydania w XII 2014 r. i ani razu nie odleciałem od bańki dalej niż na 150-200 ly. Ostatnie pół roku praktycznie nie wystawiłem nosa poza okolice HR 8444 i nagle naszła mnie potrzeba uciec gdzieś daleko na kilka dni.
---------------------------

3302-06-04 (Dzień 1) Sobota wieczór


Testy wyposażenia Anakondy przeznaczonej do wykonywania długich skoków zakończone pomyślnie. Aby maksymalnie ją odciążyć zdjąłem tarcze. Nie wiem czy powinienem, ale zaryzykuję.
Wszystko w Maskelyne pozałatwiane. Mogę startować. Cel: Jak najdalej "na południe" od bąbla wzdłuż południka 0 stopni. Dotrzeć do systemu HYPUAE EUQ XV-E D11-0, który według kartografów EDSM [link] jest najdalszym systemem przy południku 0, do którego można dotrzeć. Cel bardzo prywatny: obrócić się dupą do całej galaktyki i spojrzeć w czarną otchłań pozbawioną gwiazd.

[Obrazek: 6XpyR6Y.jpg]
...
Ostrożnie używając ciągu góra-dół podniosłem statek (chyba będzie trzeba go jakoś nazwać) - i ustawiłem centralnie przed wylotem z Maskelyne. Dałem przepustnicę na 1/3 i zacząłem się zbliżać ostrożnie do wylotu. W chwilę potem z przeciwnej strony szczeliny wlotowo-wylotowej pojawiło się coś ogromnego. Jedno spojrzenie na radar - to Korweta Fechmistrza Kyokushina na pełnym gazie zbliżała się do wlotu. Nie było czasu do namysłu, dałem thrustery maksymalnie w dół, a chwilę potem tuż nade mną przeleciało wielgachne cielsko Kuwety. Na szczęście mnie nie zahaczył bo raczej niewiele by ze mnie zostało. Wysłałem mu tylko przez komunikator powitanie "o7" i już bez przygód wyleciałem z Maskelyne.
Teraz szybko byle dalej "na południe" aby się nie rozmyślić.
...
No pięknie zaczyna się ta wyprawa. Najpierw prawie kraksa w Maskelyne, teraz to. Przy trzecim skoku zbyt zbliżyłem się do gwiazdy no i mnie wywaliło z SC i uszkodziłem sobie 2% kadłuba. A nawet nie wyleciałem jeszcze ze strefy zamieszkałej. No nic trzeba będzie gdzieś jeszcze zadokować. Padło na system NAUNET. Doleciałem tam po kilku skokach. Stacja typu Coriolis była daleko, ale tuż przy gwieździe była baza naziemna McKee Base i tam dokonałem szybkich napraw. Przy okazji wpadł mi pomysł do głowy, aby o ile wrócę cały z wyprawy (a na pewno Anakonda będzie mocno pokiereszowana) wylądować najpierw w Collins Market, tam dokonam niezbędnych napraw i dopiero potem skieruję się do Maskelyne i już wtedy spokojnie, bez ryzyka będę mógł wlatywać.
...
Naprawy zakończone. Czas opuścić zamieszkałe systemy. Cel - pierwszy 1000 ly na południe od bąbla. Nie zamierzam się nigdzie zatrzymywać. Po prostu jak najszybciej się tam znaleźć.
...
Jednak nie wytrzymałem. W jednym z niezamieszkałych systemów trafiłem na słaby sygnał USS. Kiedy tam wyskoczyłem z SC ujrzałem szczątki jakiegoś statku i trochę materiałów. Komuś nie udało się wrócić z wyprawy. Obym ja tak nie skończył.
Kilka systemów dalej podczas wyjścia z nadprzestrzeni coś mnie tknęło i spojrzałem w jakiej odległości jestem od gwiazdy. - 67 ls. Ładny kolos. Rzuciłem okiem na mapę systemu (HIP 26711)
No niezły. Gwiazda typu G jak ta w systemie SOL. O podobnej masie ale ponad 20 razy większa. A tam przy tej drugiej gwieździe typu M planeta, która może być typu ziemskiego. Jakoś nie mogłem się oprzeć i poleciałem tam.

[Obrazek: dytsWLh.jpg]

Pierwsza odwiedzona earth-like.
[Obrazek: UYe4tQf.jpg]
Krótko potem odezwał się skaner. Czyżby kolejne szczątki. Zbliżyłem się do sygnału i wyleciałem z SC. Nie myliłem się. Kolejny wrak statku. Odechciało mi się tu dłużej siedzieć. Dałem pełną moc w silniki i czym prędzej dalej na południe.

Przebyta trasa po pierwszym dniu podróży.
[Obrazek: 6XpyR6Y.jpg]
Odpowiedz
#2
3302-06-05 (Dzień 2)


Jestem w systemie WREGOE NX-U B2-0 oddalonym 1000 ly na południe od SOL. Dookoła piękne widoki.

[Obrazek: 7iOZAAF.jpg]

Postanowiłem przeprowadzić różne testy z wyłączaniem i włączaniem poszczególnych modułów, aby sprawdzić jaki mam pobór paliwa. Tam na końcu świata każda tona może decydować o życiu lub śmierci.
...
No i pięknie! Kolejny wstyd. Lecąc w SC podczas testów wyłączyłem napęd FSD. Po co ja to zrobiłem? Jak nie gruchnęło, aż podskoczyłem, a Anakonda (muszę ją w końcu jakoś nazwać) z potwornym skrzypieniem łamanego kadłuba wypadła z SC koziołkując niemiłosiernie. Wszystkie moduły dostał po d... a najgorsze, że straciłem 9% kadłuba. Pięknie k... pięknie. Wracać, czy lecieć dalej?
Nie ma co jednak wracam na naprawy. Trudno. W tym tempie jak nie zacznę uważać to w połowie drogi statek mi się rozsypie.
...
Dotarłem do NAUNET. W dokach McKee Base aż się popłakali jak mnie zobaczyli z rozharatanym kadłubem. Trzeba nie było wspominać, że lecę na daleką wyprawę badawczą. Teraz co chwilę przychodzą i pytają czy może chcę zostać na dłużej..
...
50.000cr poszło na naprawy. Jak tylko wesołe stoczniowe towarzystwo skończyło swoją robotę wskoczyłem za stery i w drogę jeszcze raz do WREGOE NX-U B2-0.
...
Granicę 1000 ly minąłem tym razem bez zatrzymywania. Kolejny cel 2000 ly na południe.
...
No i jestem. 2000 ly od SOL. Ależ ten statek jest mułowaty na tych thrusterach klasy 5D. Zmienia kierunek tak wolno i majestatycznie jak zakochana klępa na rykowisku. Cóż zasięg kosztem zwrotności.
Spojrzałem sobie na tą samą mgławicę co kiedy byłem 1000 ly bliżej domu. Teraz wygląda tak.

[Obrazek: mH7MS3V.jpg]
Tak w ogóle to jest kilka tych mgławic. Flame Nebula, Horsehead Nebula, Orion Nebula, Running Man Nebula. Poza tym to czerwone największe to Barnard's Loop.
Właśnie sobie pomyślałem, że będę im robił fotografie co każe 1000 ly dalej. Taki wyznacznik odległości.Spojrzałem na mapę Galaktyki. Teraz powoli będę opuszczał Ramię Oriona.
...
3000 ly za mną. Fotka mgławic zrobiona i lecę dalej.
...
4000 ly. Fotka mgławic i odpoczynek bo pilnowanie, aby nie wyrżnąć w gwiazdę przy każdym wyskoku jest męczące.
...
5000 ly. Przy przedostatnim wyskoku zamyśliłem się i wyrzuciło mnie z SC. Na szczęści tym razem delikatnie i dostały głównie moduły, kadłub stracił 1%.
Zrobiłem kolejną fotkę mgławic, a w międzyczasie uruchomiłem moduły naprawcze. Chcę mieć wszystko sprawne na 100%.
...
6000 ly. Tym razem przelot bez wydarzeń. Nebule nadal widać, ale już coraz słabiej. Przeleciałem już rzadszy pas gwiazd pomiędzy Ramieniem Oriona i Ramieniem Perseusza. Teraz właściwie to już jestem w środku tego drugiego. Dużo ciepłych gwiazd, ostatnie 2000 ly ani razu nie musiałem zbaczać z kursu aby dotankować.
...
7000 ly. Połowa drogi. Mniej więcej. Mgławice już coraz mniejsze. Stąd widać też Mgławicę Kraba. Jestem dokładnie nad nią. Jakbym chciał do niej dotrzeć musiałbym jednak "zanurkować" 902 ly poniżej wysokości na jakiej się teraz znajduję.

Fotki co 1000 ly jak oddalały się nebule.
Stan kadłuba bez zmian - 99%. Podzespoły sprawne. Lecę ostrożnie i to się na razie opłaca.
.
Mapa po 2 dniu podróży.
[Obrazek: eDOlHof.jpg]


...
Odpowiedz
#3
3302-06-06 (Dzień 3)
 
Mam opóźnienie. Dzisiaj spróbuję to nadrobić. 7000 ly za mną. Połowa głównej części trasy, która liczy 14.000 ly i nazwałem ją Autostradą ze względu na dużą liczbę gwiazd i w związku z tym bezproblemowe wyznaczanie trasy. Dalej, tzn. po 14.000 ly może już być z tym kłopot. Tą część, liczącą około 1000 ly nazwałem Bezdroża. A za nimi to już tylko Pustka i okazjonalnie jakiś układ. To tam właśnie lecę.
...
8000 ly. Spojrzałem w stronę skupiska Nebul. Już ich nie widać. Zrobiłem im ostatnie zdjęcie.

[Obrazek: ugubQmO.jpg]

Wylatuję już z Ramienia Perseusza, a przede mną Ramię Zewnętrzne. Żeby uściślić końcowa część tegoż Ramienia gdzie gwiazd już jest mało, a z każdym tysiącem lat świetlnych dalej na południe będzie ich mniej.
...
9000 ly. I już nie jest tak kolorowo. Może to jeszcze Autostrada, ale już taka bardziej w górach. Trochę zakrętów i czasami trzeba zwolnić. Przelot wydłużył się ze standardowych 21-22 skoków do 26. Czas na drobny odpoczynek bo przy ostatnim skoku się lekko zapomniałem i przygrzałem Anakondę do temperatury 101%. Nie dosyć, że zwrotna jak zakochana klępa na rykowisku to jeszcze się grzeje jak szalona.
...
Akurat! Autostrada! Nagle zrobiła się z tego najpodlejsza wiejska droga, nieutwardzona i do tego po tygodniowych ulewach, a wcześniej musiał przejeżdżać traktor, któremu nawóz spadał z przyczepy! No tragedia.
Zaraz po przekroczeniu 9000 ly praktycznie poznikały układy i zapanowała pustka. Komputer nawigacyjny wariował już przy wyznaczaniu trasy dłuższej niż 4-5 systemy. Kręciłem się jak w labiryncie i co rusz napotykałem na ślepy zaułek klnąc jak wkurzony pasterz.
Co ja sobie myślałem? Że pier...nę kreskę na mapie galaktyki od SOL w dół 14.000 ly i tak sobie po prostu przelecę. Że to będzie podróż w stylu kabriolet, pedał gazu w podłogę, łokieć za oknem, a ja sobie beztrosko podryguję w rytm muzyki regge!
Trzeba było chociaż posprawdzać co mnie czeka po drodze. A myślałem, że pustka pomiędzy Ramieniami Perseusza i Zewnętrznym już jest za mną.
No to jednak nie jest. Właśnie siedzę w środku tego bagna.
...
Poddałem się. Zawracam do punktu 9000 ly i polecę 1000ly na zachód. Tam wydaje się być więcej gwiazd.
...
Cofnąłem się nawet więcej bo do około 8800 ly i dałem w lewo. Zaraz na początku trafiłem na system z earth-like (DRYAO AIN TO-Z D13-3).
[Obrazek: 1MgPpDt.jpg]

[Obrazek: 4TdBs4C.jpg]

Tak 800ly dalej na zachód już zrobiło się lepiej. Wrzuciłem na próbę do komputera nawigacyjnego kolejny punkt 1000 ly na południe i tym razem znalazł drogę. Koślawą ździebko, ale jest!
...
Jestem wreszcie 10000 ly na południe od SOL, w systemie DRYAO GA-A DO. Powinienem mieć jakieś przemyślenia jak to daleko od domu i samotnie dookoła. A ja mam tylko szyderczy humor i dogryzam sam sobie przy każdej sposobności. Odleciałem trochę od głównej gwiazdy i na ciemnym tle pustej czarnej nicości dostrzegłem to:
[Obrazek: KHX3MAS.jpg]
Ładne to to. Ciekawe czy uda mi się określić kierunek...
...
A, tam. 20 minut zaznaczania systemów i sprawdzania czy to może w kierunku Kokardy i nic.
...
W końcu trafiłem kierunek i po nitce do kłębka dotarłem. To mała mgławica gwiazd typu B o nazwie NGC 1893.

Nic tam. Zaznaczyłem sobie ją na mapie. Może w drodze powrotnej tam wdepnę. Z punktu, w którym teraz jestem to "tylko" 470 ly.
 
Teraz zamierzam lecieć dalej na południe do 11000 ly, ale będę już zbaczał trochę na wschód do południka 0, wzdłuż którego leciałem na początku mojej wyprawy. Żegnam się z Kokardą.
...
Przy 4-5 skoku trafiłem na system podwójny z gwiazdami typu F i M o nazwie EORLD PHOE HE-E D13-2. Przy pierwszej orbitują dwie planety, które mogą być earth-like. Podleciałem i faktycznie.! Jedna to water world, a druga earth like.  Nikt wcześniej tu nie był więc to moja pierwsza odkryta earth-like. Hip hip. Huraa.

[Obrazek: qiqCUvx.jpg]

[Obrazek: 8eipBoG.jpg]

Moja earth-like a w tle Kokarda.
[Obrazek: rIjXz1V.jpg]

...
11000 ly. Naskakałem się jak zając po polu gospodarza, ale w końcu jestem. Wróciłem na moją niesamowicie wyszukaną trasę. Opóźnienie rośnie.

Mapa po 3 dniu podróży.
[Obrazek: QOf7SGm.jpg]
Odpowiedz
#4
3302-06-07 (Dzień 4)
 
11000ly
Smutek dzisiaj mnie nie łapie,
Wierszem wskażę gdzie'm na mapie.
 
Galaktyko! Czekaj na mnie,
Jestem gotów na wezwanie.
Zjem śniadanie i bez zwłoki,
Lecę chłonąć Twe uroki.
 
I tak pisząc rymy nowe,
1000 latek już gotowe.
Tak 12 już tysiaków,
dzieli mnie od mych Ziomaków.
 
Wnet kolejne latka zlecą,
Naukowca dola taka.
Nim kolejny 1000 pęknie,
Czas podrapać się w zzzzzszsszzzzaka.
 
Nowa trasa naniesiona,
Podzespołów kontrol żwawy,
Biedy dzisiaj mieć nie będę,
Taki to mam plan łaskawy.
 
Tym sposobem całkiem niecnym,
Co na niego wpadłem z rana,
Pisząc rymem mój poemat,
Droga zleci jak śmietana.
 
Wszystko za mą, nic przede mną,
Co tu robisz? Dziwny głosik zasiał mętlik w mojej głowie,
Serce na to: Głos ma rację!
Czas do domu, nic tu po tobie!.
 
A ja moczem na to ciepłym,
Cóż to myślą me organy,
Leję równo i obficie,
Bo mam swoje ważne plany.
 
...
14000 ly
Poezja to dobra rzecz. 3 tysiące latek pyknęło szybciej niż poprzedni 1000. Teraz już wiem kim byli poeci. To ludzi, którym się nudziła droga.
I tak oto dotarłem do miejsca, które oznaczyłem sobie jako koniec Autostrady i początek części o długości około 1200 ly, którą ochrzciłem Bezdrożami.
Stan statku: 99%
Stan właściciela statku: 100%
...
15000 ly
Bezdroża okazały się bardzo przyjemne. 1000 ly minęło błyskawicznie. Siedzę sobie w systemie PHLOISC BC-B D1-1 z główną gwiazdą typu B. Był tu już ktoś przede mną. cmdr MARX. To ten sam podróżnik/odkrywca, który dotarł i skatalogował miejsce, do którego lecę, czyli system najbardziej na południe w okolicy południka 0. Jako że tylko główna gwiazda była odkryta przez niego to podleciałem do najbliższej planety (typu gazowego) i ją zeskanowałem. W ten sposób się podpisałem: "Arnul tu był". Pozostałe planety zostawiam do zeskanowania dla kolejnych odkrywców.
...
Nauczony wczorajszym doświadczeniem, dziś przysiadłem najpierw do stołu. Przejrzałem dokładniej rejon, w który mam się zapuścić. Policzyłem odległości i wyznaczyłem trasę. Niektóre skoki na granicy zasięgu, a od pewnego momentu nie obejdzie się bez syntezy.

Stan materiałów do syntezy wydłużającej skoki FSD:
Germanium:      24
Vanadium:        44
Cadm:               31
Niobium:          56
Yttrium:            15
Polonium:         15
 
Cieszy mnie szczególnie dużo Polonium i Yttrium, które w większości wpadły mi w łapki już kilka tygodni temu podczas odkrywania nowych złóż minerałów na planetach i księżycach. Dane z tych wycieczek wrzuciłem do goliatowego arkusza [link]. Polonium miało posłużyć jako materiał dla Felicity na udoskonalenie silnika FSD-5A, którym głównie się posługuje w moich statkach - ASP, DBS i FAS. Okazało się jednak, że silnik ten dostał porządnego kopa już przy 4 poziomie ulepszenia i w sumie nie potrzebowałem więcej.
Ale do brzegu. Okolica czyli ostatnie 500 ly to już na prawdę bezdroża. Tuż koło miejsca gdzie teraz tankuję znajduje się niecodzienne skupisko zimnych gwiazd głównie typu T i Y. Grupa liczy ponad 100 takich systemów ułożonych w prostokąt o wymiarach  60ly x 70ly. Wdepnę tam najpierw i trochę rozejrzę, a następnie rozpocznę ostatnią część podróży czyli opuszczę Bezdroża i zanurzę się w Pustkę.

Łata zimnych gwiazd i pustka dookoła.
[Obrazek: QXrgQOj.jpg]

[Obrazek: 16YXh2Q.jpg]
...
 
Słów kilka o mojej Anakondzie. Do zachowania rozkapryszonej, zakochanej klępy powoli się przyzwyczajam, ale odkryłem kolejne wady tej krypy. Otóż chciałem sobie przejrzeć ile to systemów już odwiedziłem od początku wędrówki. Dowiedzieć się banalnych rzeczy typu: całkowity dystans w ly, ile systemów minąłem, przejrzeć ich nazwy i koordynacje. A tu w komputerze nawigacyjnym nic takiego nie ma. Co jest!? Mam to wszystko ręcznie wygrzebywać z trzewi komputera pokładowego jak robili to rycerze w średniowieczu. Jakiś Mieszko I to mógł sobie tak robić, ale to jest XXXIV wiek do kroćset. Jak tyko znajdę trochę czasu to się do tych danych dobiorę. Ale to wstyd dla firmy projektującej taki duży okręt!.
Właściwie to poza zasięgiem FSD to ta łajba ma same wady. Prowadzi się jak..., zresztą wiadomo. Nic z komputera nie da się odczytać. Grzeje się niemiłosiernie.
No dobra, mam kolejną zaletę. Ma taką fajną chorągiewkę na dziobie, która służy za wyznacznik kierunku.
Marudzę bo marudzę lecz polubiłem tą "Zakochaną Klępę". Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie!
...
A tymczasem odwiedziłem skupisko zimnych gwiazd. Nic ciekawego. Odwiedziłem kilka tych systemów. Puuusto, tylko trochę gruzu. Teraz siedzę już w lewym dolnym narożniku tegoż skupiska. Dalej będzie ciężko bo komputer nawigacyjny odmawia już współpracy.
Przyszedł czas na ręczne wyznaczanie każdego skoku.
290.20 ly w linii prostej do CELU WĘDRÓWKI.

Po drodze trafiłem na gazowego giganta z napędem odrzutowym!
[Obrazek: elIDrB5.jpg]
...
Teraz to już skaczę jak żabka po szeroko rozstawionych kamieniach, a dookoła wartki nurt strumienia. Ostatnie 10 skoków, które drobiazgowo zaplanowałem były już w większości na granicy zasięgu. W dwóch z tych systemów już ktoś był, pozostałe odkryłem ja.
W systemie HYPUAE EUQ OW-A C27-0 byli już: ALLITNIL i ALKIBIADES – jeden „podpisał się” na jednej gwieździe, drugi na drugiej gwieździe. Dla mnie zabrakło gwiazd więc „podpisałem się” na gazowym gigancie.
W systemie HYPUAE EUQ KQ-C C26-0 byli już: ALLITNIL, MARX, ALKIBIADES i „podpisali się” ALLINTIL na głównej gwieździe, a następni na kolejnych planetach od tejże gwiazdy. Ja dopisałem się na końcu listy i zostawiłem miejsce dla kolejnych odkrywców.
Nie wiem czy to ogólna zasada (bo pierwszy raz eksploruję), czy to taki zwyczaj, że odkrywcy „podpisują się” (skanują) tylko na jednej planecie/gwieździe w systemie i zostawiają resztę, aby następni mogli też coś odkryć i jakby dopisać się do listy „tu byłem..” W każdym razie podoba mi się to.

I tak dotarłem do mini skupiska 3 gwizd, które roboczo nazwałem Bolek, Lolek i Tola. Dalej do skoku potrzebna będzie już synteza FSD.


Mapa po 4 dniu podróży. (do 15.000 ly)
[Obrazek: 2lsXutV.jpg]

Mapa trasy po Bezdrożach - poniżej 15.000 ly od SOL
[Obrazek: G7gU17I.jpg]
Odpowiedz
#5
3302-06-08 (Dzień 5)
 
Ostatnia prosta przed metą. 107,99 ly w linii prostej dzieli mnie od Celu. Rozpisałem sobie trasę i osiągalne przez „Zakochaną Klępę” odległości pomiędzy gwiazdami. Nadałem im kryptonimy, aby łatwiej było się zorientować gdzie i dokąd.

[Obrazek: YJITdZQ.jpg]
 
Plan mam taki :
Na początku skok z syntezą 1-go poziomu (J1) do REKSIA. Potem polecę odwiedzić MAJĘ i GUCIA bo są w zasięgu skoku bez syntezy. Potem powrót do REKSIA i polecę już w kierunku Celu przez MISIA USZATKA i sprawdzę jaka jest odległość między nim a Celem Wędrówki. Jeżeli w zasięgu (J2) to skaczę., a jeżeli tylko w zasięgu (J3) to wracam do REKSIA i będę leciał przez MISIA CORALGOLA. Tam powinienem wykorzystać tylko (J2) x2.
„Zakochana Klępa” – stan kadłuba: 99%, podzespoły sprawne. Zasięg przy pełnym zbiorniku 50,13ly. Zasięg maksymalny – 52,33ly.
Do dzieła.
Pamiętać o paliwie, żeby nie tankować do pełna i uważać na REKSIA bo to zimna gwiazda!.

BOLEK -> REKSIO (59,73) (J1) - Hypuae EUQ ZK-P E5-0
System składa się z młodej gwiazdy typu TT i troszkę kosmicznego pyłu. Poza tym pustka. Jestem tu pierwszy!
Poznałem dokładne odległości:
REKSIO -> MAJA (41,13)
REKSIO -> GUCIO (47,32)
REKSIO -> MIŚ USZATEK (40,91)
REKSIO -> MIŚ CORALGOL (66,81)
REKSIO -> cel (83,30)
Pierwszy w życiu skok z syntezą na mną.
...
 
REKSIO -> MAJA (41,13)  - Hypuae EUQ YV-E D11-0
System składa się z gwiazdy F i 5 mini planet. Wszystkie bez atmosfery. Jestem tu pierwszy! Podpisałem się na gwieździe i pierwszej planecie. Reszta dla kolejnych.
...
 
MAJA -> GUCIO (31,00)  - Hypuae EUQ YV-E D11-1
System podobny do MAI. Gwiazda F i małe planetki - 10 sztuk (8 bez atmosfery). Podpisałem się tak jak poprzednio. Wracam do REKSIA bez tankowania - mam pół baku.
...
 
REKSIO -> MIŚ USZATEK (40,91)  Hypuae EUQ TP-G D10-1
System składa się tylko z dwóch gwiazd F i M. Podpisałem się na pierwszej. Mam paliwa nawet nie na 1 pełny skok. Ostrożnie zbliżyłem się do gwiazdy i dotankowałem tylko dokładnie do 1 maksymalnego skoku. Mam teraz zasięg 52,33 ly ! Fuel Scoop wyłączyłem.
Z REKSIA do Celu jest 79,31 ly a mój maksymalny zasięg na J2 to 78,50 - zabrakło niecałego 1 ly! Grr. Będzie trzeba lecieć przez MISIA CORALGOLA.
Wracam do REKSIA.
...
REKSIO -> MIŚ CORALGOL (66,81) (J2) - Isheau TR-H D11-0
Młoda gwiazda (<1 mld) typu G i dookoła orbituje 6 planet metalowo/kamienno/lodowe i jedna jowiszowa. W środku jest zimna gwiazda typu Y z kilkoma księżycami. Cmdr MARX już ten system odkrył. Skanował gwiazdę i 3-cią planetę (pewnie dlatego, że jest bez atmosfery, 16x większa od ziemi i jeszcze ma pierścień). Zapewne ma ładne widoki.
I poleciałem tam. Faktycznie ładna. Duży gęsty pierścień, blisko słońca i do tego jeszcze mały księżyc. Też cyknąłem parę fotek.Stąd do CELU jest 71,88 ly!
[Obrazek: vRGGtcd.jpg]


...
MIŚ CORALGOL -> Borchgrevink Point (71,88) (J2) - Hypuae EUQ XV-E D11-0

[Obrazek: gzLl4ZC.jpg]

No i doleciałem. Piątego dnia podróży dotarłem tam gdzie chciałem.
System nic specjalnego. Gwiazda typu M i typu T oddalona o 78.000 ls. Ta typu M oczywiście zeskanowana przez cmdra MARXa, ale ta druga nie. Wygląda, że jestem 2 osobą w tym systemie. Lecę podpisać się na tej drugiej gwieździe. Dotankuję tylko trochę zbiornik, bo teraz lecę na oparach.
 
Widok na galaktykę.
[Obrazek: t2gbK0e.jpg]

A to widok kiedy odwrócimy się tyłkiem do galaktyki. Nic!
[Obrazek: EpB7t4c.jpg]


Latam teraz na wyłączonym Scoopie i pilnuję ile dokładnie mam paliwa bo może się zdarzyć, że "Zakochana Klępa" będzie musiała być maksymalnie odciążona, aby złapać zasięg. Nigdy nie wiadomo, a łatwiej dotankować, niż potem spalać nadmiar latając w SC.
 
Cel osiągnięty! Dotarłem gdzie chciałem i wypiąłem się na całą galaktykę. Teraz się okaże, czy można pójść jeszcze dalej na południe. Na razie jestem dokładnie na 15,462 ly od SOL, ale widzę system jeszcze dalej, niestety poza granicą 100 ly. Za daleko.

Ale mam plan!
 
Stan materiałów do syntezy wydłużającej skoki FSD:
Germanium:      21
Vanadium:        40
Cadm:              27
Niobium:          54
Arsenic:            15
Yttrium:            15
Polonium:         15
 
Na razie zużyłem 1x(J1) i 2x(J2). Muszę pamiętać, aby zostawić sobie na powrót bo inaczej tu zdechnę.
 
Plan dotarcia do jeszcze dalszego systemu o krypt. "ANIA" (Hypuae EUQ RU-G D10-0) wygląda tak: Skoczę do systemu, który jest prawie dokładnie nade mną tylko ok. 70 ly "wyżej", a stamtąd wygląda, że będzie szansa złapać zasięg do ANI Smile.
 
Stan "Zakochanej Klępy" - 99% kadłuba. Paliwo dokładnie na jeden skok. W drogę...

cdn.
Odpowiedz
#6
Po krótkiej, 10cio miesięcznej przerwie dokańczam dziennik Smile 
========================================
3302-06-08 (Dzień 5) cd.

Borchgrevink Point -> System powyżej: (77,56) (J2) - Hypuae EUQ VA-F D11-0

Ładny, duży i młody (1.384 mln). Gwiazda typu F i dwie typu K. Wokół każdej orbituje po kilka małych planetek - większość bez atmosfery.
Dotankowałem tylko na równo 1 skok i lecę dalej. Bo ANIA jest teraz w zasięgu 79 ly !!
...
Kolejne systemy, do których udało mi się dotrzeć jeszcze dalej na południe dla wygody zacząłem oznaczać od imion dziewcząt.

System powyżej-> ANIA (79,24) (J3) - Hypuae EUQ RU-G D10-0
I tak oto jestem dalej niż ktokolwiek przede mną. Przesunąłem granicę o 73 ly dalej do 15.535 !
ANIA okazała się systemem z 4 gwiazdami (G,M,M i L) i tylko jedną planetą - jowiszową. Podpisałem się na pierwszej gwieździe i lecę jeszcze 20.000 ls podpisać się na tej jowiszowej. Resztę zostawię.
[Obrazek: vC0fqYv.jpg]
Jedyna planeta w układzie.

Spojrzenie na mapę. Dalej na południe jest kolejna planeta ale powyżej 100 ly. Nie da rady. Za to okazało się, że ANIA ma bliską przyjaciółkę - IZĘ. Mieszkają o 17ly od siebie. Lecę tam zobaczyć.
...

ANIA -> IZA (17,06) - Hypuae EUQ TP-G D10-0
Tutaj są tylko dwie gwiazdy G i M i poza tym nic więcej. Podpisałem się na pierwszej.
Z tego miejsca ten kolejny system na południe, który był nieosiągalny z ANI teraz jest w zasięgu !!! - 93,72 ly czyli (J3) i będę tam!
...

IZA -> KASIA (93,72) (J3) - Hypuae EUQ PJ-I D9-0
Jestem w KASI, która okazała się systemem bez planet, z jedną gwiazdą G. Granica przesunięta do 15.611 ly !! A będzie jeszcze dalej bo na południe jest w zasięgu kolejny system - ASIA.

KASIA -> ASIA (88,8) (J3) - Hypuae EUQ LD-K D8-0
Jestem na 15.700 ly. I to nie będzie koniec bo dalej jest w zasięgu z syntezą (J3) kolejny system (ŻORŻETA), ale nim tam dotrę w okolicy ASI są jeszcze bardzo blisko BASIA i OLA. Najpierw zajrzę do nich.
Sama ASIA to gwiazdy K, M, M i L i dwa gazowe giganty. Podpisałem się na gwieździe i większym jowiszowym.
[Obrazek: N8GWJzw.jpg]
 
[Obrazek: D39V2Ul.jpg]
--- ASIA -> BASIA (37,96) - Hypuae EUQ KD-K D8-0
BASIA to 2 gwiazdy G i M bez planet. Lecę do OLI, która jest wyżej i prawie na granicy skoku bez syntezy.

--- BASIA -> OLA (49,46) - Hypuae EUQ JI-K D8-0
Trzy gwiazdy G,K,M, a pomiędzy 3 planety chyba lodowe. Obok OLI jest w zasięgu bez syntezy jeszcze KINGA. W odległości 51,41 ly więc dobrze, że latam na połowie baku bo inaczej bym nie miał zasięgu.

--- OLA -> KINGA (51,41) Hypuae EUQ FC-M D7-0
Gwiazda M i 7 planet rock/ice. I już widzę, że od KINGI mogę wdepnąć do kolejnych dwóch dziewczyn - MAGDY i DŻAMILI.

--- KINGA -> MAGDA (31,28) Hypuae EUQ HX-L D7-0
Gwiazda K i 4 planety rock/ice.

--- MAGDA -> DŻAMILA (47,65) Hypuae EUQ GC-M D7-0
A tu troszkę więcej. Gwiazdy G i M - 15 planet rocky/ice w tym jedna ice z pierścieniem i z księżycem z pierścieniem. Szkoda, że z atmosferą. Jestem teraz na równoleżniku 15.775 z tym że odbiłem w bok od południka 0 o 100 ly.
Zrobię fotki tym planetom z pierścieniami i wracam do ASI.
[Obrazek: NqhBwJi.jpg]
 
[Obrazek: 2wxhTRz.jpg]

ASIA -> ŻORŻETA (90,21) (J3) - ISHEAU CT-O D7-0
Tutaj tylko same gwiazdy F i K. Granica przesunięta do 15.784 ly. A w zasięgu dalej na południe kolejny system.


ŻORŻETA -> DANKA (74,92) (J2) - Hypuae EUQ DR-N D6-0
Gwiazda K i 6 planet rock/ice + 2 księżyce i droga dalej na południe.

DANKA -> MONIKA (69,64) (J2) - Hypuae EUQ YK-P D5-0
MONIKA to całkiem ładny systemik. A gwiazda i 9 planet. Pierwsza bez atmosfery. Zanosi się, że któraś będzie kandydatką pod terraforming.
Przeskanowałem tym razem cały układ - 2 planety to faktycznie kandydatki pod terraforming. Szkoda, że nie było tu żadnej earth like.
Ale za to jest dalej szlak na południe. Troszkę dotankuję i śmigam dalej.
[Obrazek: OCqNlzK.jpg]

MONIKA -> AGNIESZKA (77,41) (J2) - Hypuae EUQ ZK-P D5-0
A tu jeszcze przyjemniej niż u MONIKI bo są aż dwie planety typu water world + gwiazda typu F i jeszcze 6 innych planet. Część z nich zostawiłem nie zeskanowane dla kolejnych, którzy tu dotrą.
[Obrazek: 78iwt3Z.jpg]
[Obrazek: IrD9Iu4.jpg]

AGNIESZKA -> PATRYCJA (61,66) (J1) Hypuae EUQ VE-R D4-0
I tu następuje koniec przecierania nowego szlaku na południe wzdłuż równoleżnika 0. Dalej są jeszcze 2-3 systemy, ale już powyżej 100 ly i koniec. Jeszcze dalej to tylko pustka. Przesunąłem granicę dokładnie o 501 ly bo system znajduje się na południku -15.963 ly.
Sam system składa się tylko z gwiazdy – typ: K.

[Obrazek: E0HhQP0.jpg]
Odpowiedz
#7
3302-06-09 (Dzień 6)

Jestem w PATRYCJI na końcu świata. W tzw. międzyczasie włamałem się w końcu do komputera nawigacyjnego i wygrzebałem potrzebne mi dane.
Systemy odwiedzone od początku wędrówki: 492
Przebyta odległość: 23.136 ly
Najdłuższy skok: 51,41 ly (na ¼ zbiornika)
Najdłuższy skok z syntezą: 93,72 ly
Najkrótszy skok: 3,5 ly
Skoki z syntezą 25% (J1): 2
Skoki z syntezą 50% (J2): 6
Skoki z syntezą 100% (J3): 4

Pamiątkowe fotki zrobione, czas się zbierać w drogę powrotną.
[Obrazek: 7p1F26d.jpg]
Do domciu 16.080 ly.
U MONIKI zatrzymałem się na dłużej. Wylądowałem na lodowym księżycu 7 planety (water world). Nie było łatwo posadzić "Zakochanej Klępy" i mimo niskiej grawitacji lekko przytarłem podwozie. Pamiątkowe fotki i zabrałem się za szukanie minerałów. Selenium, selenium, wszędzie selenium. Selenia - taką nazwę musi dostać ten księżyc. Tu nic innego poza tym pierwiastkiem nie ma. Po 45 minutach szukania nie znalazłem nic ciekawszego. Żadnych minerałów Rare i tym bardziej V. Rare. W ogóle ani razu nie trafiłem na żelazne meteoryty. Ciekawe czy to przypadek, czy może wpływ ma na to umiejscowienie systemu na zadupiu wszechświata. Aż mnie to zastanowiło i po drodze chyba jeszcze gdzieś wdepnę na poszukiwania.
[Obrazek: 5tl18Sh.jpg]
...
Przeleciałem po kolei wszystkie dziewczyny w odwrotnej kolejności nie zatrzymując już się nigdzie na dłużej. Jestem w MISIU CORALGOLU i będę lądował na jednym z księżyców gwiazdy typu T. Sprawdzimy czy tu też będzie problem z meteorytami metalicznymi.
...
Ostatecznie wylądowałem na księżycu księżyca tej gwiazdy i tym razem bez uszkodzeń. Cyknałem parę fotek. I przy okazji zauważyłem, że księżyc któremu robiłem fotki z jednej strony jest o wiele bardziej podziurawiony meteorytami niż z drugiej. Z mapy wynika że jest Tidially Locked. Czyżby to przez to? - Że niby jest tylko z jednej strony odsłonięty i narażony na bombardowanie.
Zaraz też zabrałem się za szukanie minerałów. Nie sprawdziły się przypuszczenia że na zadupiu trudniej o meteoryty metaliczne. Tutaj od razu na takiego trafiłem, a po 5-10 minutach wiedziałem już prawie wszystko o minerałach na tym kawałku skały. Antimony, Tin, Cadmium, Germanium i Chromium. Brakuje tylko jednego minerału Common ale nie będę już szukał tylko polecę na ten księżyc naprzeciwko na tą stronę podziurawioną i tam zobaczę jak się szuka.
[Obrazek: pRuJjCD.jpg]
...
Przeleciałem na przeciwną stronę. I wylądowałem wręcz wzorcowo. Tu już nie znalazłem metalicznego tylko kamienne meteoryty i 2 metaliczne outcropy. Tin, Zinc, Chromium i Arsenic. Czas opuszcza Pustkę.
[Obrazek: 9MjU6AC.jpg]
...
A, skoczyłem jeszcze w dół od CORALGOLA. Bo tak sobie pomyślałem, że skoro Cmdr MARX leciał przez CORALGOLA do Celu, ale nie leciał przez pozostałe bajkowe systemy to musiał mieć jakąś inną drogę. Spróbuję, co szkodzi, póki oczywiście nie trzeba używać syntezy.
No i pach. MARX tu był. Podpisałem się na pierwszych 2 planetach, bo gwiazda była wiadomo zajęta przez MARXa, ale dalej już stąd nie polecę, bo jest 58 ly. A przy okazji skanowania tych 2 planet odkryłem chyba najmniejsze planetki kandydatki pod terraforming. Jedna ma 0,0728 a druga 0,0684. Nawet nie wiedziałem, że takie małe też mogą stać się ziemio podobne.
[Obrazek: DXKZtuQ.jpg]
Najmniejszy terraformowalny kawałek skały we wszechświecie? Smile
...
Jednak zawróciłem i skoczyłem te 58 ly na J1. 3 gwiazdy TT i trochę asteroid. Dalej też potrzebna synteza więc wracam.
...
Od MAI poleciałem jeszcze w dół po drodze przeskanować 4 systemy bo były w zasięgu bez syntezy i trafiłem na ładne water worldy przy gwieździe typu F i w następnym systemie z gwiazdą G.. Na samym dole tego łańcuszka systemów znalazł się jeszcze jeden - na granicy bo 52,08 ly. Wypaliłem nadmiar paliwa i skoczyłem tam też. 4 gwiazdy i nic poza tym. Ale dalej są kolejne 2 systemy. I tak lecę i lecę w dół już prawie - 100 ly.
...
Ostatecznie wylądowałem -141 ly w dół i 170 ly na wschód. Dalej potrzebna byłaby J2, a to mi już się nie uśmiechało więc wróciłem do bajkowych systemów i starą trasą z (J1) do BOLKA, LOLKA i TOLI. A z nich.do łaty gwiazd T i Y z tym, że częściowo już inną trasą bo od -15.300 ly znów zrobiło się trochę więcej systemów i już można sobie było wybierać, którędy lecieć. No co za luksus. Żyjąc tylko w bańce człowiek nawet nie wiedział, że można mieć takie problemy.
...
Nadal nie dotarłem do łaty. Po drodze zboczyłem do gwiazdy typu A i odkryłem tam piękną, dużą amoniakową planetę.
[Obrazek: PKE1Ttv.jpg]
...
I już do łaty nie dotrę. Minąłem ją jakieś 80 ly i lecę na północny zachód żegnając się powoli z Krańcem Świata.
Odpowiedz
#8
3302-06-10 (Dzień 7)

15.100 ly na południe. Stan "Zakochanej Klępy" - 94%. Podzespoły OK. Wracam, ale po drodze wdepnę do tej grupy/mgławicy gwiazd typu B. Jest i tak po drodze praktycznie.
...
Trafiłem na ładny system z water world-em i amoniakiem - PHLOISC MU-V D3-4 - przeskanowałem cały.
...
Jestem na 14.000 ly – 3 i pół tysiąca dzieli mnie od mgławicy, ale robię odpoczynek bo raz zagapiłem się i wyrzuciło mnie z SC. 1% kadłuba mniej i po 1-2% podzespoły.
...
13.250 ly
Zmieniłem teraz sposób przelotu. Troszkę wolniej, ale spoglądam na mapę każdego systemu. Trafiłem na gwiazdę typu A z księżycem water world. To lubię.
[Obrazek: 6viFlZ3.jpg]
Księżyc water world.

...
11,625 ly Trafiłem na ciekawy system (SOAD RL-J D10-0) 3 gwiazdy FFM i 4! water worldy.
...
Oto dotarłem w okolice gwiazd B - NGC 1893. I tu klops, bo nie można tam tak po prostu dolecieć. Dookoła tego skupiska jest pusta przestrzeń. Pokręcę się dookoła, może gdzieś złapię zasięg.
[Obrazek: BEgge4P.jpg]
Mgławica z bliska.
...
Przy okazji poszukiwań bramy do NGC 1893 odkryłem kolejne 2 water worldy w systemie IC 410 SECTOR NN-T D3-0.
...
No przy samej mgławicy odległości między gwiazdami rosną do 45-50 ly. Znów trzeba kluczyć jak na krańcu świata. Ale teraz jako doświadczony podróżnik po galaktycznej pustce nie mam już strasu. Luzik. Latam, skanuję, planuję ... Na razie najkrótsza odległość jaką znalazłem to niecałe 71 ly. Szukam dalej.
...
W końcu wydaje się, że znalazłem optymalną drogę. Wyjdzie chyba 2 x J1.
...
Ostatecznie skończyło się na jednym (J1) i jestem w środku i zwiedzam. Niewiele zostało do odkrycia bo byli tu inni wcześniej. Na razie jestem rozczarowany znaleziskami. Żadnego earth like i tylko 2 water world. W tym mini bąblu gwiazd (głównie typu B) niedostępnych z zewnątrz, trafiłem w końcu na system, który nie był przez nikogo odwiedzony (chociaż jeden). Zeskanowałem gwiazdę i pierwszą planetę, a resztę zostawiłem dla następnych. Aby trafić do tego systemu musiałem zużyć2x(J1) na przelot i powrót.
[Obrazek: 5WwsMYo.jpg]
Trasa dzień 7.
Odpowiedz
#9
3302-06-11 (Dzień 8)

Dzisiaj zupełna zmiana sposobu przemieszczania. Powoli, ale odwiedzając głównie ciepłe gwiazdy od G do O. I tak sobie skakałem od jednego systemu do drugiego. To tu odkryłem jakiś water world, to tam. I tak powoli leciałem w kierunku systemu z odkrtytą przeze mnie planetą typu earth like. Jakieś 100 ly przed celem w systemie EORLD PHOE CY-F D12-0 natrafiłem na planetę, która po zeskanowaniu okazała się też earth like. To już druga odkryta przeze mnie! I to w tak niewielkiej odległości od poprzedniej. Pomyślałem, że tutaj jest może jakieś małe "zagłębie" z planetami earth like i postanowiłem polatać jeszcze po okolicy.
[Obrazek: F57QncL.jpg]

[Obrazek: D38FbQp.jpg]
...
Dwa systemy dalej (52 ly od pierwszej odkrytej earth like) tadaaam! - piękny system (GROEG IC-D D12-2) z gwiazdą typu A i wśród planet typu jowiszowego pojawiła się kolejna earth like. Także wcześniej przez nikogo nie odkryta. I tak w około 10 minut odkryłem 2xearth like!! Polatam dalej po okolicy może faktycznie tu jest jakieś zagłębie!
[Obrazek: XYW67gB.jpg]

[Obrazek: uNw28yq.jpg]
...
I proszę. Następny system i planeta typu water world.! Szukam dalej po okolicy, bo jak to rzekł baca wrzucający kolejną monetę do automatu z kawą - "dopóki wygrywam to gram dalej!".
...
I system dalej kolejny water world! Ha ha.
...
Ale mam radochę! Kilka systemów dalej (po drodze odwiedziłem system gdzie odkryłem pierwszą earth like) system z kolejną earth like i do tego z pierścieniem i do tego koło gazowego giganta. System EORLD PHOE HE-E D13-0
[Obrazek: ldY1FvF.jpg]

[Obrazek: zelZnZN.jpg]

[Obrazek: tKz18xN.jpg]
...
Kawałek dalej trafiłem na system bez e-l, ale coś mnie tknęło i podleciałem do jednego z księżyców, który po przeskanowaniu okazał się kandydatem pod terraforming (cały czas szukam księżyca earth like).
...
Ostatecznie dotarłem do równoleżnika - 10.000 ly. A od jutra już szybki powrót do domu bo trochę mi się przeciągnęło (plan był na 4-5 dni, a mija 8).
[Obrazek: kukzxSA.jpg]
Trasa dzień 8.
Odpowiedz
#10
3302-06-12 (Dzień 9)
 
10.000 ly poniżej SOL.
Miałem zasuwać pełną parą do domu, a tymczasem dalej lecę sobie prędkością podróżną skacząc pomiędzy ciepłymi gwiazdami.
...
Od ok 8.800 ly dałem całą naprzód. Po przekroczeniu 8000 ly trafiłem na mini skupisko ~6 systemów z gwiazdami A i B to wdepnę tam na momencik.
...
Nic tam nie było ciekawego, ale kilka systemów dalej trafiłem na ładny duży amonia world z pierścieniami  i 3 księżycami - MYEADE JS-D B12-1.
[Obrazek: MG3d5ha.jpg]

[Obrazek: isckwBe.jpg]

[Obrazek: Ppzl7ok.jpg]
 
Jestem dokładnie na koordynatach: -452:7:-6892 (system: MYEADE NR-N D6-49)  i zaczynam test: Jaką odległość przebędę w dokładnie 1 godzinę. "Zakochana Klępa" dotankowana pod korek, moduły naprawione, stoper start i wio!.
...
Po ok 10 skokach zrobiłem przymusową przerwę (stoper zatrzymany) bo odkryłem system z earth-like i water world - MYEADE KM-L C21-8.

[Obrazek: Trc4gNW.jpg]

[Obrazek: 4ejW93l.jpg]
...
3-4 systemy dalej kolejna przerwa bo dwa water worldy sporych rozmiarów! - HYPOU AIN LA-A D34
...
I kolejny water world - HYPOU AIN NZ-H B23-4
...
Godzina na stoperze minęła i jestem w systemie GLUDGAA IF-N B34-3 koordynacje: -422:16:-4145 co daje około 2600 ly. W tym czasie na dłużej zostałem w 2 systemach co dało 1.5 godziny zegarowej.
...
2170 ly poniżej SOL i dosyć na dziś. Jutro ostatni kawałek. A jeszcze w ostatnim systemie OOCHOST RI-Z D1-10 trafiłem na water world.

[Obrazek: VsgKHfN.jpg]
Trasa dzień 9.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Drake Interplanetary - czyli siermiężno-subiektywny przegląd statków Bansona Banson82 12 1,455 01.10.2023, 13:38 UTC
Ostatni post: Banson82
  Jak Rockatansky to: hakpl 0 1,682 14.03.2021, 23:08 UTC
Ostatni post: hakpl
Video [VIDEO] Szaleństwo na SRV radekcz 1 3,315 18.05.2020, 20:10 UTC
Ostatni post: Wojciech Dannyboy
  Elegancki gadżet TWH na oficjalne zebrania :) SP-GGX 14 17,350 07.09.2019, 12:23 UTC
Ostatni post: SP-GGX
  Uniwersalny Hussarsko Elitowy stojak na telefon. Kriztozz 16 21,165 06.08.2019, 20:46 UTC
Ostatni post: Kriztozz



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości