Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
1
CMDR: NijelND
Cześć
To mój pierwszy post, zatem dzień dobry wszystkim. Przedstawię się później, jak skończę pisać historię Nijela.
Teraz chciałem się podzielić informacją na temat mojego nowego joya Thrustmaster T16000M FCS HOTAS PC. Wybierałem go 2 miesiące, testujęc wszystko co tylko jest na rynku. Mimo niskiej jakości materiałów (plastik jak z Atari) wybór padł na t16.
Jest boski, idealnie działa, dużo przycisków, wytrzymały, dokładny. Jedna jest wada (albo mój joy jest wadliwy) - przepustnica do ruszenia wymaga dużo siły, przez co jest mało precyzyjna, ciężko manewruje się szybkością podczas walki z jak musisz skakać cały czas z 40% mocy do 50%. Może to kwestia przyzwyczajenia albo wada joya mojego.
Raz go wysłałem do naprawy by nasmarowali prowadnice, jest lepiej ale ciągle mnie to drażni. Jestem umówiony z serwisem, że jeszcze raz spróbują sprawdzić temat. Jednak narazie jest patch 2.4 zatem latam.
Z moich doświadczeń polecam zawsze sprawdzić na żywo sprzęt, pomyśleć nad bindem bo np. X52 nie pasował mi że względu na ułożenie przycisków, których jest dla mnie za mało. Np. Do t16 trzeba mieć dużą dłoń - oczywiście to moje wrażenia
Przy okazji ma może ktoś t16 i opisze swoje wrażenia.
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jun 2017
Reputacja:
21
CMDR: Aris_
(29.09.2017, 08:59 UTC)Nijel napisał(a): Cześć
To mój pierwszy post, zatem dzień dobry wszystkim. Przedstawię się później, jak skończę pisać historię Nijela.
Teraz chciałem się podzielić informacją na temat mojego nowego joya Thrustmaster T16000M FCS HOTAS PC. Wybierałem go 2 miesiące, testujęc wszystko co tylko jest na rynku. Mimo niskiej jakości materiałów (plastik jak z Atari) wybór padł na t16.
Jest boski, idealnie działa, dużo przycisków, wytrzymały, dokładny. Jedna jest wada (albo mój joy jest wadliwy) - przepustnica do ruszenia wymaga dużo siły, przez co jest mało precyzyjna, ciężko manewruje się szybkością podczas walki z jak musisz skakać cały czas z 40% mocy do 50%. Może to kwestia przyzwyczajenia albo wada joya mojego.
Raz go wysłałem do naprawy by nasmarowali prowadnice, jest lepiej ale ciągle mnie to drażni. Jestem umówiony z serwisem, że jeszcze raz spróbują sprawdzić temat. Jednak narazie jest patch 2.4 zatem latam.
Z moich doświadczeń polecam zawsze sprawdzić na żywo sprzęt, pomyśleć nad bindem bo np. X52 nie pasował mi że względu na ułożenie przycisków, których jest dla mnie za mało. Np. Do t16 trzeba mieć dużą dłoń - oczywiście to moje wrażenia
Przy okazji ma może ktoś t16 i opisze swoje wrażenia.
The throttle is supposed to be a little stiff due to flight simulators were you select power settings less frequent and with specific value
In ED i would recommend to map a pov or a hat button to fwr/reverse thrusters and use a finger to apply separated from throttle settings
" I prefer my freedom and my hunger from your chain and your well-being " The wolf and the dog (Aesop Myth) 7th century BC
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
1
Platforma:
CMDR: LittleJakub
(29.09.2017, 08:59 UTC)Nijel napisał(a): Cześć
To mój pierwszy post, zatem dzień dobry wszystkim. Przedstawię się później, jak skończę pisać historię Nijela.
Teraz chciałem się podzielić informacją na temat mojego nowego joya Thrustmaster T16000M FCS HOTAS PC. Wybierałem go 2 miesiące, testujęc wszystko co tylko jest na rynku. Mimo niskiej jakości materiałów (plastik jak z Atari) wybór padł na t16.
Jest boski, idealnie działa, dużo przycisków, wytrzymały, dokładny. Jedna jest wada (albo mój joy jest wadliwy) - przepustnica do ruszenia wymaga dużo siły, przez co jest mało precyzyjna, ciężko manewruje się szybkością podczas walki z jak musisz skakać cały czas z 40% mocy do 50%. Może to kwestia przyzwyczajenia albo wada joya mojego.
Raz go wysłałem do naprawy by nasmarowali prowadnice, jest lepiej ale ciągle mnie to drażni. Jestem umówiony z serwisem, że jeszcze raz spróbują sprawdzić temat. Jednak narazie jest patch 2.4 zatem latam.
Z moich doświadczeń polecam zawsze sprawdzić na żywo sprzęt, pomyśleć nad bindem bo np. X52 nie pasował mi że względu na ułożenie przycisków, których jest dla mnie za mało. Np. Do t16 trzeba mieć dużą dłoń - oczywiście to moje wrażenia
Przy okazji ma może ktoś t16 i opisze swoje wrażenia.
Używam wspomnianego przez Ciebie zestawu T16000M FCS HOTAS (czyli joy i przepustnica) - mogę gorąco polecić każdemu.
Co do sprawy z przepustnicą - można ją regulować samemu, nie wiem, czy próbowałeś
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
1
CMDR: NijelND
(01.10.2017, 10:23 UTC)Aris napisał(a): (29.09.2017, 08:59 UTC)Nijel napisał(a): Cześć
To mój pierwszy post, zatem dzień dobry wszystkim. Przedstawię się później, jak skończę pisać historię Nijela.
Teraz chciałem się podzielić informacją na temat mojego nowego joya Thrustmaster T16000M FCS HOTAS PC. Wybierałem go 2 miesiące, testujęc wszystko co tylko jest na rynku. Mimo niskiej jakości materiałów (plastik jak z Atari) wybór padł na t16.
Jest boski, idealnie działa, dużo przycisków, wytrzymały, dokładny. Jedna jest wada (albo mój joy jest wadliwy) - przepustnica do ruszenia wymaga dużo siły, przez co jest mało precyzyjna, ciężko manewruje się szybkością podczas walki z jak musisz skakać cały czas z 40% mocy do 50%. Może to kwestia przyzwyczajenia albo wada joya mojego.
Raz go wysłałem do naprawy by nasmarowali prowadnice, jest lepiej ale ciągle mnie to drażni. Jestem umówiony z serwisem, że jeszcze raz spróbują sprawdzić temat. Jednak narazie jest patch 2.4 zatem latam.
Z moich doświadczeń polecam zawsze sprawdzić na żywo sprzęt, pomyśleć nad bindem bo np. X52 nie pasował mi że względu na ułożenie przycisków, których jest dla mnie za mało. Np. Do t16 trzeba mieć dużą dłoń - oczywiście to moje wrażenia
Przy okazji ma może ktoś t16 i opisze swoje wrażenia.
The throttle is supposed to be a little stiff due to flight simulators were you select power settings less frequent and with specific value
In ED i would recommend to map a pov or a hat button to fwr/reverse thrusters and use a finger to apply separated from throttle settings
Szczerze mówiąc nie rozumiem o co mi chodzi, by do prędkości nie używać przepustnicy?
Poza tym.
Wziąłem joya do speca jakiegoś i według niego problem to: jest użyty zły smar, powoduje efekt zasysania (klejenia) w pierwszej fazie ruchu. Poza tym konstrukcja jest bardzo prosta, brak łożysk, prowadnic etc.
Dalsze działania: Jestem umówiony z serwisem, że będą szukali rozwiązania dla mnie. Będę do nich wysłał joy za tydzień.
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jun 2017
Reputacja:
21
CMDR: Aris_
02.10.2017, 20:23 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2017, 20:24 UTC przez Aris.)
(02.10.2017, 11:00 UTC)Nijel napisał(a): Szczerze mówiąc nie rozumiem o co mi chodzi, by do prędkości nie używać przepustnicy?
Poza tym.
Wziąłem joya do speca jakiegoś i według niego problem to: jest użyty zły smar, powoduje efekt zasysania (klejenia) w pierwszej fazie ruchu. Poza tym konstrukcja jest bardzo prosta, brak łożysk, prowadnic etc.
Dalsze działania: Jestem umówiony z serwisem, że będą szukali rozwiązania dla mnie. Będę do nich wysłał joy za tydzień.
map this to fwr / back thrusters and use it in fights instead of the throttle axis rails
" I prefer my freedom and my hunger from your chain and your well-being " The wolf and the dog (Aesop Myth) 7th century BC
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2016
Reputacja:
17
Platforma:
CMDR: Alexy78
Latałem ostatnio na T1600, a jego recenzja pojawi się niebawem na PPE.PL (muszę jeszcze zrobić zdjęcia) - jeśli miałbym jednak wybierać, to X52 Pro jest lepszą opcją.
Przede wszystkim jakość materiałów przemawia na korzysć tego drugiego. To jakby mieć kierownicę w aucie z plastiku albo obszytą skórą.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
1
CMDR: NijelND
(03.10.2017, 09:21 UTC)Alexy78 napisał(a): Latałem ostatnio na T1600, a jego recenzja pojawi się niebawem na PPE.PL (muszę jeszcze zrobić zdjęcia) - jeśli miałbym jednak wybierać, to X52 Pro jest lepszą opcją.
Przede wszystkim jakość materiałów przemawia na korzysć tego drugiego. To jakby mieć kierownicę w aucie z plastiku albo obszytą skórą.
Zgadzam się z kwestią jakości, jednak t16 ma tyle gałek i przycisków, że nie wymaga shiftow a przy walkach ma to znaczenie,dlatego wybrałam t16. Niestety nie ma idealnego rozwiązania dla ED,szkoda, że ktoś nie wypadł na pomysł zrobienia joya specjalnie pod ED.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2017
Reputacja:
1
CMDR: NijelND
Dzień dobry,
wracam do T16000, ciągle twierdzę, że jest on idealny do ED. Jedynie drażni mnie przepustnica i jak trzeba manewrować pomiędzy 40-50% czyli małe różnice szybkości.
Joy był w serwisie i nawet rozmawiałem z serwisantem - nasmarowali i wg. nich działa poprawnie, więcej mi nie pomogą. Po mojej analizie, rozmowie z ludźmi, którzy znają się na temacie "tarcia" wychodzi, że problem jest w użytym smarze silikonowym. Powoduje on efekt zassania/przyklejenia w pierwszej fazie ruchu. Żeby ten efekt zlikwidować trzeba by użyć innego smaru, mechanicznego - i teraz szczerze mówiąc nikt do końca nie wie co będzie najlepsze, ktoś mówi o oleju do smarowania np. golarek ect.
Być może ktoś na forum zna się na takich tematach, albo wie gdzie zapytać.
Załączam link do filmiku gdzie jest dokładnie pokazana kwestia, 23 minuta - https://www.youtube.com/watch?v=y9Lz54rdaz0
[/url]
[url=https://www.youtube.com/watch?v=y9Lz54rdaz0]Pozdrawiam
Daniel
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
39
Platforma:
CMDR: Macias071
.png) .png) .png) .png) .png) .png)
10.10.2017, 21:45 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.02.2018, 16:19 UTC przez Macias071.)
(10.10.2017, 20:23 UTC)Nijel napisał(a): Dzień dobry,
wracam do T16000, ciągle twierdzę, że jest on idealny do ED. Jedynie drażni mnie przepustnica i jak trzeba manewrować pomiędzy 40-50% czyli małe różnice szybkości.
Joy był w serwisie i nawet rozmawiałem z serwisantem - nasmarowali i wg. nich działa poprawnie, więcej mi nie pomogą. Po mojej analizie, rozmowie z ludźmi, którzy znają się na temacie "tarcia" wychodzi, że problem jest w użytym smarze silikonowym. Powoduje on efekt zassania/przyklejenia w pierwszej fazie ruchu. Żeby ten efekt zlikwidować trzeba by użyć innego smaru, mechanicznego - i teraz szczerze mówiąc nikt do końca nie wie co będzie najlepsze, ktoś mówi o oleju do smarowania np. golarek ect.
Być może ktoś na forum zna się na takich tematach, albo wie gdzie zapytać.
Załączam link do filmiku gdzie jest dokładnie pokazana kwestia, 23 minuta - https://www.youtube.com/watch?v=y9Lz54rdaz0
[/url]
[url=https://www.youtube.com/watch?v=y9Lz54rdaz0]Pozdrawiam
Daniel
Witaj Nijel.
Jakiś tydzień temu kupiłem ten T16000 FCS HOTAS. Też się zastanawiałem nad X-52. Jednak przeważyła cena zestawu i to że jest to mój pierwszy HOTAS.
Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne jeśli chodzi o grę na tym zestawie. Liczba przycisków możliwych do obłożenia jest zadowalająca, jeśli chodzi o niezbyt doświadczonego gracza za jakiego się uważam. Jedyny minus to pomarańczowe podświetlenie podstawy joya (w miejscu gdzie pałąk łączy się z podstawką) gdy wychylasz go w osi X i Y. Podczas nocnych sesji może to być uciążliwe.
Jeśli chodzi o przepustnicę to aby płynniej działała to trzeba ją mocniej docisnąć do podłoża. Dooglądałem zresztą na YT film od użytkownika, który rekomendował aby na stałe przymocować przepustnicę i joya do podstawy/podłoża (zarówno joy i przepustnica mają taką możliwość - punkty mocowania od spodu podstaw). Fakt mógłby być ten zestaw ciut cięższy. Podczas dynamicznych starć może to troszkę irytować, że przepustnicę "odrywasz" od podłoża. Jednak po jakimś czasie jesteś w stanie przyzwyczaić się do obsługi.
Jeśli chodzi o wymianę smarowania prowadnic to wydaje mi się że najlepszy będzie smar z dodatkiem teflonu.
Na szybko znalazłem coś takiego - Molykote® PPE.
Natomiast jest jeszcze jedna rzecz, którą możesz sprawdzić. Mianowicie (jak już ktoś wcześniej wspomniał) Pod spodem podstawy przepustnicy jest (na środku bliżej przodu) taka śrubka, którą można regulować siłę oporu stawianego przez "wajchę" przepustnicy. Spróbuj poregulować. Może uda Ci się zoptymalizować "ślizg" przepustnicy.
PS.
Jakbyś szukał pomocy przy obłożeniu przycisków tego zestawu to ja mam to tak skonfigurowane
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2017
Reputacja:
1
Platforma:
CMDR: Tzarkhan
Takoż polecam T-Flight X. To był mój pierwszy HOTAS i sprawdzał się (w połączeniu z Voice Attack'iem) swietnie.
teraz korzystam z połączenia przepustnicy z tego zestawu https://www.morele.net/joystick-thrustma...5-1089830/
z joystickiem https://www.morele.net/joystick-ravcore-...5-1051077/
Saitekow nie bralem pod uwage ze wzgledu na wspominane juz problemy z niezawodnoscia.
Ogolnie przepustnica rzadzi jezeli chodzi o funkcjonalnosc a joystick o jakosc wykonania i wyglad.
Przepustnica thrustmastera jest jezeli dobrze kojarze oparta na tej samej technologi co warthog. Natomiast wykonanie sprawia wrazenie najtanszego plastiku jaki byli w stanie nabyc. Nie chcialbym byc zle zrozumiany, wszystko jest spasowane dobrze, generalnie nie trzeszczy ale ten plastik....
Jest, bardzo przydatna, regulacja oporu na przepustnicy (srubka na spodzie). Jedyne realne problemy jakie w niej mialem to, ze kiedys po ustwieniu max throttle sciagalo przepustnice do mniej wiecej 90%. Wydaje mi sie, ze przepustnica sie wyrobila i minelo samo. Czesc tego co wyglada na HAT switche na przepustnicy w istocie jest konfigurowane jako przyciski. Jak dla mnie ogromna zaleta przepustnicy jest znajdujacy sie na niej analogowy mini stick (ja go urzywam do horizontal i lateral thrust w Elite). Co ja troche wyroznia to, ze nie porusza sie ruchem okreznym lecz jest przesowana. Uprzedzajac pytania, podstawa i gumki sa swietne, naprawde nigdy nie mialem sytuacji zebym chcac zmienic ciąg ruszył przepustnicą.
Tego ostatniego nie da sie powiedzic o Ravcore Javelin. Gumki to jakis dramat. Na moim biurku dobrze przylegaja tylko do absolutnie czystej powierzchni. Problemem tego joya jest tez funkcjonalnosc. Jak dla mnie to 2 przysicki + hat switch na drazku to absolutnie za malo, w kazdym razie to Elite. Gdybym nie używał laserclipa ro ruchow glowy to było nie do zaakceptowania. Niby na drażku jest przycisk robiący za shift, ale jak dla mnie w walce jest to zupełnie nie używalne. Poza tym Joystick wygląda epicko, ma bardzo dobre sensory. Jakosc plastiku jest o niebo lepsza od tego zastosowanego na przepustnicy.
|