Opakowanie zastępcze Shout Box
Wczoraj wieczorem postanowiłem wziąć udział w CG na zbieranie danych eksploracyjnych, przefitowałem statek, zrobiłem ze 4 skoki i zdałem sobie sprawę, że CG się kończy za kilkanaście godzin.
Skoro już zacząłem lecieć to postanowiłem zobaczyć ile się uda wycisnąć. Polatałem ze dwie godziny, odkryłem kilka nowych miejsc itd.

Wstałem rano o 6 i zacząłem spokojnie wracać, wiedząc, że mam dwie godziny zanim zgaszą serwery i CG się zakończy.
O 7:30 doleciałem do Obsydian Orbital, gdzie się okazało, że to nie ten system i tu jest jakiś inny CG Smile Ten właściwy był tylko jeden skok dalej, ale nie mogłem do niego kupić danych eksplo. Zacząłem mieć podejrzenia, ale szybko skoczyłem i zgodnie z podejrzeniami się okazało, że to outpost i moja Tektura (anakonda) nie wyląduje. Obsidian nie ma stoczni więc musiałem skoczyć 176 ly żeby kupić haulera co szybko zrobiłem, zacząłem skakać z powrotem (9 skoków) i nie uwierzycie..... zaczęło mi się chcieć kupkę.
Na początku myślałem, że wytrzymam jeszcze 10 minut, ale kupka postanowiła mi pokazać kto rządzi, więc po 4 skokach wyszedłem do pulpitu i poleciałem do miejsca ustronnego,z którego wybiegłem 3 minuty później goniony po połowie chęcią zdążenia oddania danych jak i zapachem kofte które jadłem wczoraj i który przez noc zmienił się z wersji smakowitej na całkowicie zabójczą.
Odpalam grę, wykonuje ostatnie 5 skoków modląc się, żeby mi jakiś arnulopodobny nie blokował pada na outpoście (bałem się że jak zaczne próbować się przelogować do solo to nie zdążę), rzucam okiem nerwowo na wiadomość, że serwer zgaśnie za 5 minut błyskającą na ekranie, ląduję i zaczynam sprzedawać dane szybko jak sam szatan.

I wiecie co, udało się, wbiłem na top 25%, jak na trzy godziny eksploracji 10 milionów nagrody to nie jest tak źle Smile
Pewnie post-koftę wozimy później z Sothis Wink
Raxxla is no alien, is a ghost world, is a planet

[Obrazek: 24648.jpg]





(29.09.2016, 12:32 UTC)Baton napisał(a): Wczoraj wieczorem postanowiłem wziąć udział w CG na zbieranie danych eksploracyjnych, przefitowałem statek, zrobiłem ze 4 skoki i zdałem sobie sprawę, że CG się kończy za kilkanaście godzin.
Skoro już zacząłem lecieć to postanowiłem zobaczyć ile się uda wycisnąć. Polatałem ze dwie godziny, odkryłem kilka nowych miejsc itd.

Wstałem rano o 6 i zacząłem spokojnie wracać, wiedząc, że mam dwie godziny zanim zgaszą serwery i CG się zakończy.
O 7:30 doleciałem do Obsydian Orbital, gdzie się okazało, że to nie ten system i tu jest jakiś inny CG Smile Ten właściwy był tylko jeden skok dalej, ale nie mogłem do niego kupić danych eksplo. Zacząłem mieć podejrzenia, ale szybko skoczyłem i zgodnie z podejrzeniami się okazało, że to outpost i moja Tektura (anakonda) nie wyląduje. Obsidian nie ma stoczni więc musiałem skoczyć 176 ly żeby kupić haulera co szybko zrobiłem, zacząłem skakać z powrotem (9 skoków) i nie uwierzycie..... zaczęło mi się chcieć kupkę.
Na początku myślałem, że wytrzymam jeszcze 10 minut, ale kupka postanowiła mi pokazać kto rządzi, więc po 4 skokach wyszedłem do pulpitu i poleciałem do miejsca ustronnego,z którego wybiegłem 3 minuty później goniony po połowie chęcią zdążenia oddania danych jak i zapachem kofte które jadłem wczoraj i który przez noc zmienił się z wersji smakowitej na całkowicie zabójczą.
Odpalam grę, wykonuje ostatnie 5 skoków modląc się, żeby mi jakiś arnulopodobny nie blokował pada na outpoście (bałem się że jak zaczne próbować się przelogować do solo to nie zdążę), rzucam okiem nerwowo na wiadomość, że serwer zgaśnie za 5 minut błyskającą na ekranie, ląduję i zaczynam sprzedawać dane szybko jak sam szatan.

I wiecie co, udało się, wbiłem na top 25%, jak na trzy godziny eksploracji 10 milionów nagrody to nie jest tak źle Smile

Biggrin Miałem podobną akcję! Leci rep za higienę! Jednak się wylogował... Smile
Baton, urzekła mnie ta historia.... Biggrin

Dlatego nie pijam kawy - można stracić miliony....
To z kawą nie miało nic wspólnego, ja robie dobre kawy a nie przeczyszczeniowe Smile

W każdym razie miło odnieść jakiś sukces rano, dobrze człowieka nastawia. Jakby mi jedną interdykcje zrobili po drodze tym haulerem to bym już nie zdążył Smile
Brawo Ty Wink
to napij sie baton rano herbatki z kropla mleka LOL BiggrinBiggrin powodzenia wtedy ci rzycze
ECH MECH TACH PECH

[Obrazek: MEsXLpE.png]
Kurde, po wczorajszym aż boję się coś pisać Wink
(29.09.2016, 13:55 UTC)SirAsgard37 napisał(a): to napij sie baton rano herbatki z kropla mleka LOL BiggrinBiggrin powodzenia wtedy ci rzycze

Nie wiem co masz na myśli, ja mieszkam w Londynie, tu nie ma innej herbaty niż z mlekiem, codziennie ze dwie w pracy pijam.

Teraz już jest lepiej ale jak przyjechałem i zanim przywykłem to musiałem się domagać herbaty bez mleka i frytek bez octu Smile
aaa to co innego czyli juz sie przyzwyczaiłeś zwracam honor ..Biggrin
ECH MECH TACH PECH

[Obrazek: MEsXLpE.png]




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości