Też tak macie?

[LXir]

Chciałbym zapytać czy u was tez występuje taki efekt. Mianowicie, gdy jestem blisko jakieś gwiazdy w układzie, pozostałe gwiazdy w galaktyce są fajnie widoczne, pod względem ich jasności i/lub odległości, wygląda to w ten sposób:

Spoiler

Wystarczy jednak, że nieco się oddale i wszstkie gwiazdy świecą się jak psu wiadomo co.

Spoiler

Domyślam się, że dzieje się tak ze względu na światło gwiazdy w układzie przy której jestem, albo przez moje niskie ustawienia graficzne. Mimo wszystko wygląda to paskudnie, każda gwiazda taka sama.

[ronin_htd]

Tak, na konsoli mamy ten sam "efekt" 

[Calvarian]

Pierwszy raz coś takiego widzę, u mnie działa normalnie.

[Ulpian]

Tak, to normalny i zamierzony efekt, światło gwiazdy przy której jesteś bezpośrednio niejako wygasza gwiazdy ze skyboxa.

[OakWM]

U mnie jak gdyby odwrotnie. Po przesiadce na nowy monitor UWHD (około miesiąca temu), po wyjściu przy gwieździe (i obrocie w kierunku "nieba") - mizerne tło "gwiezdne", dopiero po 1-3 sekundach się rozjaśnia do "pełnej" widoczności. Wcześniej na starych niczego takiego nie zauważałem, teraz to trochę drażni, choć już przywykłem  
Myślałem, że to jakieś funkcje sprzętowe w monitorze typu Black Stabilizer czy coś... 

Ustawiczny brak czasu na dokładne przegrzebanie i przetestowanie ustawień w menu...

[RANDARIO]

U mnie działa, jest Ok

[Gerciowski]

(23.03.2018, 23:04 UTC)LXir napisał(a): Chciałbym zapytać czy u was tez występuje taki efekt. Mianowicie, gdy jestem blisko jakieś gwiazdy w układzie, pozostałe gwiazdy w galaktyce są fajnie widoczne, pod względem ich jasności i/lub odległości, wygląda to w ten sposób:

Spoiler

Wystarczy jednak, że nieco się oddale i wszstkie gwiazdy świecą się jak psu wiadomo co.

Spoiler

Domyślam się, że dzieje się tak ze względu na światło gwiazdy w układzie przy której jestem, albo przez moje niskie ustawienia graficzne. Mimo wszystko wygląda to paskudnie, każda gwiazda taka sama.

@LXir, po zagęszczeniu gwiazd wygląda że jesteś bliżej centrum galaktyki, natomiast ten wzrost jasności  całego "sklepienia niebieskiego" po oddaleniu się od głównej gwiazdy to normalny efekt, by design.
Jesli to strasznie zaczyna jarzyć, może masz włączony w monitorze jakiś dynamiczny kontrast albo coś w ten deseń. Róznie się to nazywa w różnych monitorach, może masz to defaultowo włączone.

[LXir]

Gram na laptopie wiec nie poustawiam sobie za bardzo matrycy ;D

[Zakrecony Termos]

Tak wszyscy mają choć pytam ciekawe w jaki sposób światło pobliskiej gwiazdy "wygasza" niebo jeśli tam nie ma niczego co mogłoby to światło rozproszyć abyśmy mieli efekt jak przy dziennym niebie, chyba że to ma być efekt związany ze zwężoną źrenicą z powodu oślepiającego światła gwiazdy ale wtedy po odwróceniu się do niej plecami wszystko powinno wracać do normy. Pozatym czemu wszystkie gwiazdy są tego samego koloru? Przecież gwiazdy są kolorowe.

[karioszpl]

Pamiętam jak miałem jakiego baga z renderowaniem gwiazd i widziałem takie coś