Wizje przyszłości

[SEBA312]

Jeśli tylko Cię stać to Cutter jako górnik jest znakomity i zjada Type 10 na śniadanie. Od Type 9 ma większy zasięg skoku, nieporównanie lepszy shield factor i jest daleko ponad dwukrotnie szybszy. Niestety jest bardzo drogi i wymaga wysokiej  rangi u Imperium. Ale tam gdzie liczy się jednocześnie wytrzymałość, szybkość i ładowność i zasięg skoku  jest bezkonkurencyjny.

[Muzzyx]

Hehe no faktycznie Cutter ma porównywalne cargo z T9. Nie wiem jak mi z nim pójdzie, bo to sporo milionów, także najwyżej sobie kupię na początek T9 a potem sprzedam, także jest to w przyszłości raczej dalszej. Rangę już prawie mam, kasy brakuje jak zawsze na wszystko.
Tylko kurde Cutter taki ładny statek i miałby wozić Cargo, albo brudzić się kopiąc skały?! Echhh. Wizualnie bardziej mi siedzi jakby był od Saud Krugera. Czysta biel, smukła linia. Miodek.

Co do pasażerów - no fakt Orca też Large - nie zauważyłem. Czyli raczej też bym poszedł w Belugę, bo można dużo więcej wsadzić. Good call! Szkoda, że nie ma więcej pasażerskich statków.

Co do górnictwa, bawiłem się w to trochę jeszcze za czasów Keelbacka i odpowiadając na pytanie - tak, nastukałem 200T. Jest to nudne, ale dlatego mam tableta z Netflixem pod monitorem. xD Też raczej czekam na te nowe mechaniki. Asteroidy na fizyce brzmią mega fajnie.

A no i jeszcze sobie pewnie kupię Coberkę, bo mam do niej sentyment i zrobić ją w jakieś szmuglerstwo pod silent running. Macie jakieś statki tylko pod to, czy latacie na silent running czymkolwiek?

[MAGNUM354]

Ja do kopania jak pisalem używam T-10. Cutter lata jako handlowiec, nie każdy kupiec wlatuje na stacje takim luksusowym statkiem - to pomaga w negocjacjach cen

---

A jak chcesz cos przemycać to lataj Pythonem.. wylądujesz na outpostach pirackich a i zarobisz też dobrze na tych 200T kontrabandy