22.08.2017, 20:34 UTC
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.08.2017, 20:36 UTC przez Grzechu789.)
Rozwieję wasze wątpliwości co do gwarancji.
Gwarancja jest nadawana przez producenta. Nie wiem dokładnie jak z prawem międzynarodowym ale w polskim prawie gwarant układa gwarancję tak jak mu się podoba ale jeśli już postanowił jej zasady, to musi się ich trzymać (tak mniej więcej).
Rękojmia natomiast to (zacytuję Wikipedię) ustawowa, obligatoryjna odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne rzeczy sprzedanej. Stosowana przy umowie sprzedaży, ma również odpowiednie zastosowanie do innych stosunków prawnych.
Wada, bądź przyczyna powstania wady musiała istnieć w rzeczy przed przejściem niebezpieczeństwa na kupującego (w skrócie, przed zakupem
)
Pisałem o tym poradnik, jest TUTAJ. Możecie się zapoznać albo odświeżyć informację. Pracowałem w zeszłym roku na stanowisku powiązanym z prawem konsumenta, więc dobrze je znam
Wracając do tematu, nie interesuje was za bardzo czy producent zbankrutował, zawinął interes, sprzedał się albo poleciał na księżyc. To jest problem sprzedawcy, bo to on jest odpowiedzialny za towar. Co prawda gwarancja producenta ma więcej zalet jeśli jest atrakcyjna (a często jest), ale upadek producenta nie świadczy o braku możliwości dochodzenia swoich praw w przypadku wadliwego towaru.
Co prawda najkorzystniejszym okresem dla konsumenta jest pierwszy rok po zakupie, a max do dwóch lat obowiązuje rękojmia, ale szczegóły w poradniku
Gwarancja jest nadawana przez producenta. Nie wiem dokładnie jak z prawem międzynarodowym ale w polskim prawie gwarant układa gwarancję tak jak mu się podoba ale jeśli już postanowił jej zasady, to musi się ich trzymać (tak mniej więcej).
Rękojmia natomiast to (zacytuję Wikipedię) ustawowa, obligatoryjna odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne rzeczy sprzedanej. Stosowana przy umowie sprzedaży, ma również odpowiednie zastosowanie do innych stosunków prawnych.
Wada, bądź przyczyna powstania wady musiała istnieć w rzeczy przed przejściem niebezpieczeństwa na kupującego (w skrócie, przed zakupem
)Pisałem o tym poradnik, jest TUTAJ. Możecie się zapoznać albo odświeżyć informację. Pracowałem w zeszłym roku na stanowisku powiązanym z prawem konsumenta, więc dobrze je znam

Wracając do tematu, nie interesuje was za bardzo czy producent zbankrutował, zawinął interes, sprzedał się albo poleciał na księżyc. To jest problem sprzedawcy, bo to on jest odpowiedzialny za towar. Co prawda gwarancja producenta ma więcej zalet jeśli jest atrakcyjna (a często jest), ale upadek producenta nie świadczy o braku możliwości dochodzenia swoich praw w przypadku wadliwego towaru.
Co prawda najkorzystniejszym okresem dla konsumenta jest pierwszy rok po zakupie, a max do dwóch lat obowiązuje rękojmia, ale szczegóły w poradniku
![[Obrazek: AmqzlzA.jpg]](http://i.imgur.com/AmqzlzA.jpg)
I jeśli chcesz powiedzieć, że się martwisz o moje morale,
Zostaw wiadomość po sygnale, po sygnale...

