World of Tanks

[Shamoth]

Tomek zwracasz wiarę w ludzi z tymi LT, niestety mało kto jak Ty tak rozumie i szanuje ich funkcję. Z tym kampieniem HT to taki skrót myślowy, po prostu walka nimi jest dla mnie za mało dynamiczna.
Lubię się przemieszczać i np pomagać TD czy arcie w opałach lub nawet zrobić samobójczą flankę żeby swoim otworzyc na chwilę okienko do ruchu kiedy widzę wcześniej podany przykład że grają parapety z zatwardzeniem i szarżę 5 HT trzyma 2 MT. W takich sytuacjach wiem że gram z "dziwnymi ludźmi" i bitwa jest na 99% przegrana więc czy zginę starając się ruszyć swoich z miejsca czy przeżyje i przegram bitwę to dla mnie jeden wuj.
Jest jeszcze jedna irytująca mnie od dłuższego czasu rzecz. Ludzie chyba wyłączają minimapę albo nie potrafią z niej korzystać i adaptować się do sytuacji. Normalnie jak bym grał z botami na kiepskich skryptach...