Ja tylko tak mimochodem rzucę. Najlepsza gra typu survival w jaką miałem okazje grać to Robinson's Requiem. W tej chwili to już staroć, ale wątek survivalowy jest tam wiodący. Możesz nabawić się zatrucia pokarmowego, dostać sraczki i zejść z odwodnienia. Jak będziesz się przedzierać przez jakiś gąszcz i będziesz miał zadrapania, nie opatrzysz ran, to zejdziesz na zakażenie. Jak nie zadbasz o nakrycie głowy to w gorący dzień czeka cię udar. Jak postanowisz podkraść jaja jakiegoś ptaszora to bądź gotów na jego atak i możliwość utraty oka. Przez resztę gry połowę ekranu będzie ci wypełniał profil własnego nosa. Oczywiście dwoje oczu też można stracić. Pozostaje wtedy poczekać na drapieżnika albo znaleźć po omacku najbliższy klif...
Star Citizen kod referencyjny: STAR-7T7J-3QFX
YT: Obywatel Yautja - YouTube
YT: Obywatel Yautja - YouTube

.png)
.png)
.png)
.png)

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)